Homeworld 3: Premiera jednak jeszcze trochę się spóźni
Ledwie wczoraj pisałem, że Homeworld 3 zdaje się stabilnie trzymać po dość burzliwym etapie produkcji. Premiera była już przesuwana parę razy, przy czym raz naprawdę potężnie, a do tego sami twórcy zmierzyli się ze zwolnieniami i anulowaniem kilku projektów. Ale potem przez dłuższy czas nie dochodziło nic niepokojącego, a nawet poznaliśmy wymagania sprzętowe produkcji… ale w końcu wróciły złe wieści.
Na szczęście od razu uspokajam: nie są to informacje tragiczne, bo obsuwa jest raczej symboliczna. Niemniej aktualnie nastawialiśmy się na premierę 24 lutego 2024 roku, a teraz ekipa z Blackbird poinformowała, że przesunęła to wydarzenie na 8 marca 2024 roku, czyli o niecałe 2 tygodnie. Takie niby nic, ale zawsze coś.
Developerzy nie podali przyczyny tej decyzji, jednak nie wydaje mi się, by stanowiło to jakieś powody do niepokoju. Ot, może chcą doszlifować parę rzeczy, może po drodze napotkali jakiś uporczywy błąd, którym muszą się najpierw zająć, a może stwierdzili, że chcą wydać tę grę na Dzień Kobiet – możemy tylko zgadywać. Tak czy inaczej, to chyba i wciąż lepsze, niż otrzymać po dwóch tygodniach od premiery łatkę naprawiającą coś, co powinno być gładkie od początku.
Przypominam, że Homeworld 3 zadebiutuje tylko na komputerach osobistych.