IKEA: Fotel Markus jest… niekompatybilny z monitorami. Przynajmniej niektórymi

Nie jest to zupełnie nowy temat – ale po raz kolejny „wypłynął” na jednej z grup poświęconych sprzętowi i wzbudził spore zainteresowanie. Nic dziwnego – bo wygląda to wszystko wręcz kuriozalnie.
Monitor i fotel
Sprawa zaczęła się od użytkownika przedstawiającego się jako Felix Häcker, który donosił, że jego nowy monitor wyłącza się na kilka sekund, gdy tylko autor wpisu zajmuje miejsce przy biurku. Początkowo zakładał on, że winne są np. luźne kable, które wskutek drgań powodują przerwę w przesyłaniu sygnału. Jak się jednak okazało, podobny problem zaczęli zgłaszać również inni użytkownicy – winnym zaś okazał się obecny w każdym przypadku fotel z salonu IKEA. W czym więc rzecz?
Wygląda na to, że popularny model fotela biurowego Markus charakteryzuje się na tyle niefortunną budową, że jego plastikowe elementy… elektryzują się w czasie przesuwania mebla lub zajmowania miejsca przez użytkownika. Wspomniane ładunki elektrostatyczne zaś powodują, że objęte ich wpływem ekrany na moment przestają pracować. Innymi słowy – mebel nie jest uziemiony i sprawia, że monitory migoczą.

Sprawiedliwie jednak trzeba zaznaczyć, że jak już stało się jasne, co jest problemem, to okazało się, że ta dość zabawna kwestia dotyczy również innych modeli foteli biurowych. Żeby daleko nie szukać, redakcyjny kolega Bastian, gdy zaczęliśmy o tym rozmawiać, zgłosił podobny problem – a nie korzysta z siedziska z salonu IKEA. Zwróćcie na to uwagę, siadając przy biurku. Jeśli ekran na chwilę się wyłącza, to niekoniecznie jest to wina okablowania czy peceta. No i koniecznie dajcie znać, czy u was też zdarzają się tego rodzaju problemy.
Fot. IKEA
Czytaj dalej
4 odpowiedzi do “IKEA: Fotel Markus jest… niekompatybilny z monitorami. Przynajmniej niektórymi”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jestem w szoku, bo mam dokładnie to samo krzesło i rzeczywiście, czasem jak wstaję od komputera to zauważyłem, że wspomniany w artykule problem się pojawia i ekran rzeczywiście gaśnie. Co ciekawe, wydaje mi się, że kłopoty pojawiły się niedawno, jak zacząłem korzystać z portu DisplayPort. Wcześniej łączyłem się po kablu HDMI i takiego „przygasania” nie było (albo nie zwracałem na niego uwagi).
Krzesło STYRSPEL ma taką sama przypadłość.
Ja nie mam takiego problemu.
lol, czyli nie tylko ja tak mam