Activision pozwane za monopolizację turniejów Call of Duty

Activision pozwane za monopolizację turniejów Call of Duty
Jakub "Jaqp" Dmuchowski
Nie wszystkim podoba się fakt, że Activision przyznało sobie wyłączność na organizację turniejów w gry z serii Call of Duty.

Wymierzony w Activision pozew antymonopolowy, za którym stoi dwóch profesjonalnych graczy – Seth Abner (występujący pod pseudonimem Scump) i Hector Rodriguez (znany także jako H3CZ) – wpłynął do sądu okręgowego w Los Angeles. Korporację oskarżono nie tylko o działania mające na celu monopolizację turniejów Call of Duty, lecz także o narzucanie wygórowanych i surowych wymagań względem graczy i drużyn mających zamiar brać w nich udział, a wspomniani panowie domagają się z tego tytułu odszkodowania w wysokości 680 milionów dolarów.

Monopol na Call of Duty

Jak możemy przeczytać w pozwie, Activision, a raczej Activision Blizzard, wykorzystywało swoją pozycję i „zdobytą w bezprawny sposób władzę monopolistyczną w celu uniemożliwienia potencjalnym konkurentom wejścia na rynek, a także do wymuszania na innych uczestnikach rynku – w szczególności na zawodowych graczach Call of Duty i właścicielach drużyn – zgody na postawione warunki finansowe”.

To właśnie owe warunki finansowe stawiane przez Activision stały się solą w oku wielu profesjonalnych graczy Call of Duty i stojących za nimi organizacji e-sportowych. W ubiegłym roku rozstrzygnięty został pozew oskarżający Activision o ograniczanie wypłat zawodników biorących udział w oficjalnych ligach. W wyniku ugody pomiędzy stronami pozostające pod zwierzchnictwem Microsoftu przedsiębiorstwo zobligowało się do nienakładania limitów ani na wynagrodzenia poszczególnych graczy, ani całych drużyn.

Uformowana w 2019 roku przez Activision Call of Duty League obejmowała 12 zespołów, a każdy z nich został według pozwu zobowiązany do uiszczenia „symbolicznej” opłaty wpisowej w wysokości 27,5 miliona dolarów. Co więcej, drużyny musiały oddać korporacji równowartość połowy swojego przychodu wynikającego ze sprzedaży biletów i sponsoringu. To jednak nie koniec, jako że Activision przyznało sobie wyłączne prawo do zawierania umów z nadawcami, wliczając w to serwisy streamingowe i telewizję kablową, z kolei zespołom biorącym udział w Call of Duty League zabroniono wspierania lub występowania w jakichkolwiek innych profesjonalnych turniejach oraz ligach Call of Duty.

Te ograniczające postanowienia umowne w niedopuszczalny sposób wzbogaciły Activision kosztem profesjonalnych graczy i drużyn Call of Duty, które były teraz pod pełną kontrolą Activision.

Wedle pozwu konkurencja w sektorze turniejów Call of Duty miała się dobrze aż do 2019 roku, kiedy to Activision postanowiło pozbyć się konkurencji i uruchomić własne ligi. Świadczyć ma o tym m.in. wykupienie Major League Gaming, określonego przez powód mianem głównego konkurencyjnego organizatora zawodów w Call of Duty. Mimo wszystko zakup MLG (za które Activision zapłaciło 46 milionów dolarów) dokonany został w 2016 r., a więc trzy lata przed datą rzekomego rozpoczęcia działań mających na celu monopolizację wydarzeń e-sportowych z udziałem Call of Duty.

Pozew został złożony 15 lutego w Sądzie Okręgowym dla Centralnego Okręgu Kalifornii w Los Angeles. Z pełną treścią dokumentu możecie zapoznać się pod niniejszym adresem.

Dodaj komentarz