rek

Killer7: Legendarni japońscy twórcy chcieliby wrócić do marki

Killer7: Legendarni japońscy twórcy chcieliby wrócić do marki
Cezary "CZARY_MARY" Marczewski
Goichi Suda oraz Shinji Mikami chcieliby stworzyć sequel Killer7.

Wczoraj odbyła się transmisja Grasshopper Direct, której głównym tematem było Shadows of the Damned: Hella Remastered. W wydarzeniu brali udział legendarni japońscy twórcy gier, Goichi Suda oraz Shinji Mikami, którzy w pewnym momencie odeszli od dyskusji na temat remastera i zaczęli rozmawiać o ewentualnym powrocie do marki Killer7. 

Twórca serii Resident Evil, Mikami, wspomniał o chęci wypuszczenia sequela, a Suda, usłyszawszy to, dodał, że przed kontynuacją należałoby wydać nową edycję oryginału. Luźna wymiana zdań twórców rozbudziła wyobraźnię fanów marki, którym pomysł na odświeżenie pierwowzoru i wyprodukowanie kontynuacji bardzo przypadł do gustu.

https://www.youtube.com/watch?v=aAQE3GIjdu4

Killer7 zadebiutował w 2005 roku na PlayStation 2 i GameCubie oraz 13 lat później na pecetach. W grze wcielamy się w Harmana Smitha będącego płatnym zabójcą, który posiada siedem tytułowych alternatywnych osobowości. Suda zasugerował, że sequel powinien nosić tytuł Killer11 – czy zatem możemy liczyć na jedenastu bohaterów w kontynuacji? Jednym z nich mógłby być Jerzy Kiler (he he).

2 odpowiedzi do “Killer7: Legendarni japońscy twórcy chcieliby wrócić do marki”

  1. U la la! No, nie powiem, chęcią bym przytulił. Mało jest gier TAK wysmakowanych stylistycznie. Gameplejowo to taki specyficzny celowniczek. Bo niby możesz się poruszać, ale tylko po „szynach”, (przód, tył, ewentualne zmiany toru). Żeby strzelić, musisz przystanąć, zmienia się również wtedy kamera z 3 na 1 os.

    Gierka warta polecenia, ale głównie tym, którzy szukają czegoś „innego”, „specyficznego”. A i są wstawki anime jako przerywniki i to całkiem niezłe.

    • Właśnie przez to, ze byla tak totalnie inna kiedyś mnie odrzuciła, ale z chęcią do niej wrócę po latach i sprawdzę ponownie jak sie sprawy mają.

Dodaj komentarz