
Project Cars 2: Ujawniono pełną listę torów
Raczej nie będziecie narzekać na monotonię.
Niedawno Slightly Mad Studios pochwaliło się listą ponad 180 samochodów, jakie pojawią się w ich najnowszej produkcji (więcej dowiecie się TUTAJ), a teraz przyszedł czas zapoznać się z miejscówkami, w których będzie można je przetestować. Łącznie możecie liczyć na ponad 130 tras wytyczonych na 60 torach rozrzuconych po Europie, Ameryce Północnej oraz Azji i Oceanii. Warto dodać, że warunki na każdym obiekcie będą zmieniały się zależnie od pogody, pory dnia, kąta padania promieni słonecznych i wielu innych czynników. Poniżej znajdziecie pełny spis torów wraz z liczbą wytyczonych na nich tras.

Czytaj dalej
-
Duchowy spadkobierca Return to Castle Wolfenstein z datą premiery. Twórcy udostępnią pełną wersję...
-
Twórca Bayonetty i Devil May Cry krytykuje zachodnich wydawców gier....
-
Andrzej Sapkowski nagrodzony Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”
-
Valve blokuje wczesny dostęp grom dla dorosłych. Właściciel Steama...
9 odpowiedzi do “Project Cars 2: Ujawniono pełną listę torów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Raczej nie będziecie narzekać na monotonię.
„Sakitto (Fikcyjny): 4” – Nie wiem jak w tej wersji, ale w „jedynce” Sakitto to Suzuka, ale ze zmienioną nazwą.
Wiekszych roznic nie widze wzgledem 1dynki…szkoda ze Paul Ricard nie ma
ta gra to jest po prostu project Cars 2.0 😀
Jest pięknie, żaden inny sim nie ma tylu torów. Brakuje do szczęścia wymienionego Paul Ricard i Sebring. No niestety Sakitto to nie ta sama nitka co Suzuka.
ohh.. nie ma Rallycrossu na Brands? 🙁
Pewnie koszt licencji. Brands sobie życzy za każdy layout z osobna i koszt jest dość spory. Kiedyś czytałem o tym i pamiętam, ze kwota była wysoka.
@quel: Faktycznie, jakimś cudem przegapiłem, że w wersji z gry brakuje „dzyndzla”, i po przejeździe pod mostem skręca się od razu w lewo, zamiast pojechać kawałek prosto do nawrotu, a potem do prawego łuku. Ale cała reszta toru jest taka sama, więc „inspiracja” jest oczywista. Warto byłoby jakoś o tym wspomnieć.
Brakuje jeszcze ostatniej szykany. To miała być Suzuka ale wyszły problemy licencyjne i nitka toru musiała zostać zmieniona.