8 Komentarze

Weekendowy Przegląd Blogów: Kino familijne

Weekendowy Przegląd Blogów: Kino familijne
"Informacja prasowa"
Witam was moi drodzy serdecznie i zapraszam, abyście wraz ze mną przyjrzeli się temu, co w tym tygodniu przygotowali dla was tutejsi blogerzy. Naprawdę, macie całą masę tekstów do przeczytania i nikt nie powinien kręcić nosem. No to co? Zaczynamy!

Zacznę od bielika42 który dosłownie zasypał swój blog wpisami w tym tygodniu. Zacznę od recenzji Rage (TU) – trochę niedocenionej gry, która w sumie przegrała tylko dlatego, że po legendarnym studiu, które ją tworzyło, oczekiwało się dużo więcej, niż zostało dane. A teraz czas na serię wpisów gdzie autor bierze na warsztat filmy konkretnego reżysera. Jakie to filmy? Storytime , Miracle of Flight (oba TU), Jabberwocky (TU), Time Bandits (TU), Sens Życia według Monty Pythona (TU) i Brazil (TU), wszystkie od Terry’ego Gilliama.

Następny będzie Kordgorn, który wypowiedział się o realizmie w grach (TU) i o tym, czy rzeczywiście wpływa on na czerpaną z grania zabawę. Moim zdaniem, pewna doza realizmu w niektórych grach jest potrzebna aczkolwiek nie można z tym przesadzić. Wszak nawet filmy bliższe przedstawianiu prawdziwego życia bywają nierealistyczne.

CorniC znów naskrobał świetny tekst na temat bitewniaków – odgałęzienia gier uważanego często za niszowe. Tym razem przeczytamy sporo o uniwersum Warhammer Fantasy Battle. Oprócz tego figurki, zasady i ogółem rozpracowanie systemów Warhammera. Czytać, klikać (TU) i tak dalej. A nuż znajdziecie sobie nowe hobby.

Są usługi, które z miejsca budzą niesmak u niektórych osób. Ale czy ich reputacja to rzeczywiście wina samych serwisów, czy może bardziej osób które z nich korzystają? Tę kwestię na swoim blogu poruszył b3rt, a więcej znajdziecie pod TYM adresem.

Graliście już w nowego Tomb Raidera? Jeżeli wciąż jesteście na etapie wglądu w to, jak ta gra sprawdza się w praniu, polecam wam wpis vody22 w którym opisał z grubsza konstrukcję najnowszych przygód panny Croft. A więc – pochodnie w dłoń i wbijać pod TEN adres.

I znów coś dla fanów filmów, czyli dwa wpisy o tej tematyce od Ottona plus coś jeszcze. Na pierwszy ogień niech pójdzie TA recenzja najnowszego filmu z Hugh Jackmanem w roli głównej – Wolverine (jak dla mnie film kiepski), następnie kolejna część Filmowych Wspomnień, a na tapecie film Gorączka (Al Pacino i Robert De Niro – muszę mówić coś więcej?), KLIK. Na koniec książka pod tytułem Portret Doriana Graya którą, tak się składa, miałem okazję czytać i łagodnie mówiąc – mój entuzjazm jest mniej więcej równy temu autora wpisu. Zresztą, oceńcie sami czy chcecie poznać tę książkę, TUTAJ.

Imachuemanch naskrobał dla was reckę Zeno Clash 2, więc jeżeli zastanawiacie się nad kupnem (a to wcale nie musi być takie dziwne) TEN wpis powinien okazać się przydatny. Przyznam że nawet ja sam nabrałem lekkiej ochoty na ten tytuł…

Na koniec Sergi z filmem Oblivion, czyli słówko dla tych, co widzieć go jeszcze nie mieli okazji (według mnie słabizna i raczej na dłużej nie zostanie w mej głowie), TUTAJ.

Dochodzimy do samego końca, miłej reszty weekendu i widzimy się za tydzień!

[Soaps]

8 odpowiedzi do “Weekendowy Przegląd Blogów: Kino familijne”

  1. Witam was moi drodzy serdecznie i zapraszam, abyście wraz ze mną przyjrzeli się temu, co w tym tygodniu przygotowali dla was tutejsi blogerzy. Naprawdę, macie całą masę tekstów do przeczytania i nikt nie powinien kręcić nosem. No to co? Zaczynamy!

  2. A jo to co?

  3. Recenzja „Oblivion” 4 miesiące po premierze i niemal 3 po zejściu z polskich ekranów? Okej…|Byłem na tym dwa razy. Raz – by obejrzeć. Drugi – by napawać się widokami i nacieszyć uszy dźwiękiem. Styl artystyczny jest porywający, efekty, a szczególnie oświetlenie, urywają łeb. Do tego fotograficzna kompozycja kadrów z płytką głębią ostrości. Muzyka – świetna. Fabuła niestety jest najsłabszą stroną tego obrazu, ale tragedii nie ma. Jest o czym pogadać, poza stroną wizualną nie ma jednak za co go pamiętać.

  4. „After Earth” to chała, jaką zwykle serwuje Disney. Najgorsza kreacja Smitha od lat. Co do książek – polecam „Przebudzenie Lewiatana” James’a S. A. Corey’a. Świetna space opera. Brak może jej głębi, rozbudowania i szczegółowości „Diuny”, ale mimo wszystko tło jest dobrze zarysowane, ciekawe. Bardzo dobre, wciągające czytadło.

  5. @TommyDe a kto powiedział że rcka filmu musi być zaraz po premierze albo wcale?

  6. @TommyDe – skoro minęło tyle czasu, to znaczy, że niedługo wyjdzie na DVD, więc recka jak najbardziej na miejscu.

  7. @Soaps – Jam rzekł! W CDA recenzje też są zaraz po premierze, przed lub wcale. Recenzji z okazji reedycji też jakoś sobie nie przypominam. ;P

Dodaj komentarz