Gram na smartfonie i mogę to robić lepiej. Moje porady i wybór gier!

W mobilnym graniu nie tylko parametry urządzenia są ważne – równie istotny jest system operacyjny, w tym przypadku ColorOS. Model do testów otrzymałem dzięki uprzejmości OPPO. Wybrałem też dla Was pięć moich ulubionych gier. Zobaczcie sami.

Do testów dotyczących grania trafił do mnie przyciągający wzrok smartfon OPPO Reno7 5G. Ma on mocną specyfikację, a dzięki funkcji RAM+ ilość pamięci operacyjnej RAM można dodatkowo podbić nawet o 5 GB, co przydaje się w grach. Nie będę zagłębiał się w konfigurację, wspomnę jednak, że smartfon jest poręczny, nie ślizga się, a obraz na ekranie odznacza się wyrazistością. Co ważne, nawet przy wymagających grach nie laguje i działa płynnie.

Chociaż niemal wszystkie dostępne w sprzedaży smartfony cechują się podobnymi parametrami, to różnicę w wielu wypadkach robi system operacyjny. W tym przypadku jest to ColorOS działający na Androidzie. Testowane urządzenie miało zainstalowaną wersję nakładki ColorOS 12, która oferuje szereg funkcji ułatwiających granie. W pierwszej kolejności należy wymienić aplikację Gry. Jest to dedykowana dla miłośników mobilnego gamingu apka, która pomoże nam w zarządzaniu ulubionymi tytułami i przechowywaniu ich. Nie dość, że będziemy mieć wszystko w jednym miejscu, bez potrzeby żonglowania ikonkami po wszystkich pulpitach systemu, to jeszcze program zapewnia szereg dodatkowych funkcji, które mogą się okazać przydatne.

Dzięki niemu możemy wybrać jeden z trzech profili wydajności telefonu – niezależnie od tego, czy chcemy cieszyć się najwyższą wydajnością, czy raczej ograniczyć zużycie energii przy mniej wymagających tytułach, czy szukamy czegoś pośrodku. Aplikacja Gry to również świetny pomysł, by odciąć się od „przeszkadzajek” – dzięki niej w prosty sposób wyciszymy powiadomienia. Zachowamy także porządek na pulpicie telefonu: korzystając z omawianego programu OPPO, można automatycznie odfiltrować ikonki gier i umieścić je bezpośrednio w aplikacji tak, żeby mieć wszystko w jednym miejscu. W końcu też aplikacja Gry pozwala zablokować automatyczną zmianę jasności ekranu czy nawet włączyć opcję „szybkie uruchamianie”, aby ulubione tytuły startowały bez zbędnych opóźnień. A co, jeśli spędzamy z grami zbyt dużo czasu? Cóż, tutaj pomocny okaże się panel statystyczny, który pokaże, czy nie przesadzamy z graniem, a także zidentyfikuje np. najbardziej czasożerne tytuły – co może być niekiedy sporą niespodzianką.

OPPO pomaga również w trakcie samej zabawy. Jest to możliwe dzięki asystentowi gier, którego można wyciągnąć z belki na boku ekranu. To pływający przybornik-balonik z najpotrzebniejszymi funkcjami. Znajdziemy tu m.in. przechwytywanie ekranu, nagrywanie, odrzucanie połączeń, a także inne przydatne skróty, np. do Discorda, Messengera czy funkcji zmieniania głosu. Możemy tu też przywołać inny profil wydajności telefonu, monitorować pracę procesora czy układu graficznego oraz – co czasem bardzo się przydaje, szczególnie gdy gramy np. w mobilne strzelanki – sprawdzić licznik klatek animacji.

System OPPO pomaga również w tak prozaicznych sprawach, jak skupienie się na zabawie. Tryb koncentracji na grach pozwala bardzo szybko skupić się na rozrywce: możemy za jego pomocą zablokować zasobnik gier, nawigację gestami, dostęp do szybkich ustawień, powiadomień, połączeń i alarmów. Innymi słowy, jednym ruchem palca odcinamy wszystko, co nam może przeszkodzić w zabawie. O zaletach tego rozwiązania chyba nie trzeba pisać: zna je każdy, kto np. w Call of Duty przegrał, bo akurat przyszedł spam na pocztę.

Bezproblemowe granie na telefonie nie byłoby możliwe, gdyby nie odpowiednio przygotowany, również pod kątem zabawy, system operacyjny. ColorOS 12 to nakładka systemowa, która zapewnia wysoką produktywność i wydajność dzięki różnego rodzaju opcjom ułatwień (inkluzywność), a także pomaga w ochronie prywatności użytkownika. Jest to możliwe dzięki wykorzystaniu m.in. systemu UI First 2.0, który odpowiada za zarządzanie zasobami oraz optymalizację procesów – skutkiem jest poprawa szybkości reakcji o 32% oraz zwiększenie wydajności aż o 45%. Ma to realne przełożenie również na komfort grania: OPPO Reno7 5G cechuje się o 17% lepszą stabilnością animacji w porównaniu do poprzedników.

ColorOS 12 to także system przyjazny użytkownikowi. Mechanizm animacyjny Quantum sprawia, że system jest responsywny, animacje zaś realistyczne, czym przypominają interakcje z fizycznymi przedmiotami. Nakładka jest też szybka – dzięki uczeniu się nawyków użytkownika przewiduje, którą aplikację on otworzy, najczęściej używane apki czekają więc na uruchomienie już wstępnie załadowane. Skutkuje to wzrostem szybkości uruchamiania aplikacji o niemal 24%. To jednak nie koniec.

Przyzwyczajenia użytkownika analizuje również AI System Booster, który identyfikuje kluczowe dla niego aplikacje, zapewniając tym samym, że będą one traktowane w sposób szczególny. Równocześnie jednak minimalizuje zużycie zasobów w pozostałych przypadkach. Skutek? Funkcja ta zmniejsza zużycie RAM-u o 30%, jednocześnie przedłużając żywotność akumulatora o 12%.

Kolejną funkcją jest wprowadzony w ColorOS 12 GPA 2.0, który dba o stabilny framerate i chroni telefon przed przegrzaniem się. Użyta tu sztuczna inteligencja analizuje zachowanie sprzętu i przewiduje możliwość wystąpienia jego przegrzania w ciągu najbliższych pięciu sekund. Jeśli zanotuje wzrost temperatury, automatycznie obniży framerate – cały czas jednak, co przecież szalenie istotne dla komfortowego grania, utrzymując go na stabilnym poziomie – tak żeby nic nie zakłóciło rozrywki.

Wszystkie wymienione funkcje sprawiają, że smartfon działa płynnie, co jest szczególnie ważne podczas korzystania z gier, które na ogół są wymagające dla systemu operacyjnego i sprzętu. Istotne jest jednak również co innego: obydwie wymienione funkcje działają w tle, dbając tak naprawdę nie tylko o wygodę użytkownika na co dzień, ale również o sam telefon. Wspomniane optymalizacje powodują, że ogólna żywotność smartfona wzrasta, a jego współczynnik starzenia się wynosi jedynie 2,75% w ciągu 36 miesięcy. Innymi słowy, zakup OPPO Reno7 5G to granie i rozrywka na lata.

Oczywiście wszystkie te cechy nie miałyby racji bytu, gdyby sam telefon pod względem sprzętowym nie był wyśmienity. Za wydajność odpowiada tu mocny procesor MediaTek Dimensity 900. Do dyspozycji mamy szybkie ładowanie SUPERVOOCTM 65 W, akcję gier będziemy zaś śledzić na ekranie Rigid LTPS AMOLED o rozdzielczości 2400 × 1800, przekątnej 6,4″ i odświeżaniu 90 Hz. Pamięć RAM to 8 GB, jednak i tutaj OPPO ma niespodziankę dla grających: dzięki wspomnianej na początku tekstu możliwości rozszerzenia pamięci operacyjnej zyskujemy dodatkowe 5 GB. Przekłada się to na utratę mniejszej liczby klatek w grach – telefon nie musi doczytywać dodatkowej zawartości bezpośrednio z plików danego tytułu, a to oznacza płynniejsze działanie w przypadku najbardziej wymagających aplikacji. To również dodatkowe przyspieszenie dla otwierania aplikacji: rozszerzenie pamięci RAM może zmniejszyć opóźnienie w odczytywaniu danych, które są potrzebne podczas uruchamiania programów. Jak widać, taka konfiguracja to zestaw, który sprosta każdej grze – a z wymienionymi wcześniej i przygotowanymi przez OPPO funkcjami specjalnymi rozrywka będzie czystą przyjemnością.

1. Call of Duty Mobile

To już klasyka wśród strzelanek i zarazem przeniesienie popularnej serii na mobilne ekrany. To tytuł, który gameplayem przypomina wszystko to, co znamy z peceta i konsol. Mamy więc multum broni, najpopularniejsze tryby gry z drużynowym deathmatchem na czele i od groma różnego rodzaju nagród. Co ważne, można tu wskoczyć na parę minut, zagrać jeden mecz i wrócić do swoich spraw. Świetnie sprawdza się więc np. w komunikacji miejskiej.

 Call of Duty Mobile

2. Pokémon GO

Gra bardzo mocno opierająca się na interakcji z rzeczywistą mapą świata: biegamy po mieście i łapiemy pocieszne stworki znane z seriali oraz z gier Nintendo. Tytuł ten pozwala się rozruszać i bawić np. podczas spaceru po parku lub zwyczajnej, codziennej gonitwy po mieście. Gramy, kiedy chcemy, co jest dużą zaletą. Wyjątek stanowią organizowane przez twórców rajdy – wówczas można spotkać się np. z innymi trenerami i razem spróbować pokonać mocniejszego przeciwnika.

Pokémon GO

3. Empires and Puzzles

Jedna z najciekawszych gier typu „match-three”. Układamy więc w sekwencje kolorowe klejnoty, co niby wydaje się banałem, jednak w praktyce istotnym elementem zabawy jest zbieranie i rozwój bohaterów, których siła i umiejętności specjalne pozwalają pokonywać najmocniejszych wrogów. Zabawa toczy się w ramach sojuszów – gracze wspólnie biorą udział w różnego rodzaju eventach. Możliwości gameplayowych tu od groma. Bez wątpienia niesamowity zjadacz czasu.

Empires and Puzzles

4. Diablo Immortal

Zdaję sobie sprawę, że gra zbiera zasłużone cięgi za absurdalne wręcz mikropłatności. Te jednak w dużej mierze dotyczą tzw. endgame’u. Zanim jednak do niego dotrzemy, po drodze mamy fabułę, która jest mocno zakorzeniona w świecie „dużych” tytułów z serii Diablo. I właśnie z tego powodu warto tę grę zainstalować – by przejść raz, docenić historię, estetykę i bardzo dobry klimat, nie wydając przy tym ani złotówki. Przy takich założeniach po portfel nie będziecie musieli sięgać ani razu.

Diablo Immortal

5. Township

Jedna z tych produkcje, które niby trącą banałem, a… gra się w nie bez opamiętania. Organizujemy sobie farmę, produkując różnego typu żywność – jest ona nam potrzebna, byśmy mogli realizować zlecenia i tym samym wspierać np. grających z nami we wspólnej grupie innych farmerów. Zabawna, wciągająca gra, której dużą zaletą jest świetna, stylowa oprawa graficzna. Wbrew pozorom zmusza również do myślenia i planowania kolejnych ruchów.

Township

Materiał powstał we współpracy z partnerem.