Intel Extreme Masters z Lenovo: rewolucja AI

Intel Extreme Masters to bez wątpienia święto esportu, dla którego Katowice są domem już od wielu lat. Rozgrywki CS:GO przyciągają nie tylko topowe drużyny, ale też – co najważniejsze – liczoną w dziesiątkach tysięcy publiczność z całego świata. Tradycyjnie już zmagania w Counter-Strike’u czy w StarCrafcie stały się okazją do wystawienia stoisk, przy których zwiedzający mogli zapoznać się z gamingowymi nowinkami i rozerwać na różne sposoby w przerwach pomiędzy kolejnymi meczami.

Wśród wystawców nie mogło oczywiście zabraknąć Lenovo, sponsora jednej z drużyn biorących udział w turnieju CS:GO – G2 Esports. Z tej też okazji odwiedzający mogli zajrzeć na przygotowaną w części wystawowej scenę wspomnianego producenta, by wziąć udział w różnorakich aktywnościach i zapoznać się m.in. z najnowszymi laptopami Lenovo Legion.

5
zdjęć

Producent  podczas spotkania dla mediów zaprezentował dwa modele, które pokazują, że gamingowy sprzęt można robić trochę inaczej: to Lenovo Legion Pro 7i oraz Lenovo Legion Pro 5i. Czym wyróżniają się na tle konkurencji? Lenovo, prócz odświeżonej konfiguracji sprzętowej, o czym za chwilę, pochwaliło się… wsparciem sztucznej inteligencji. – Pomijając kwestie zwiększonej wydajności, nasz chip AI jest główną różnicą pomiędzy obecną a poprzednią generacją  laptopów Lenovo Legion – mówi John Miedema, Director of Product and Business Development EMEA w firmie Lenovo.

To umieszczony na płycie głównej dodatkowy, ściśle wyspecjalizowany chip, który odpowiada za optymalizację wydajności urządzenia. W praktyce działa to w bardzo ciekawy sposób: laptop Lenovo Legion „uczy się” pracować ze swoim właścicielem. Gdy uruchamiamy grę, sztuczna inteligencja zbiera informacje z sensorów oraz sprawdza ustawienia sprzętowe. Następnie analizuje dane i na ich podstawie dobiera najlepsze parametry, w zależności od tego, czy dany scenariusz użytkowania dotyczy mniej obciążających zajęć, czy grania. W tym drugim przypadku dochodzą jeszcze algorytmy – system AI potrafi rozpoznać dany tytuł, ba, nawet scenę widoczną na ekranie, i na podstawie wszystkich tych informacji tak zoptymalizować ustawienia, żeby wycisnąć z laptopa jeszcze więcej mocy.

– Nasz chip optymalizuje ustawienia systemowe, ustawienia związane z kulturą pracy i pomaga graczom ustawiać odpowiednie profile dotyczące np. najwyższej wydajności lub jak najdłuższego czasu pracy na baterii, ucząc się podczas pracy urządzenia i użytkowania laptopa przez użytkownika – podkreśla John Miedema, Director of Product and Business Development EMEA w Lenovo. – Tworząc nową linię laptopów, musimy znaleźć złoty środek pomiędzy poborem mocy, temperaturami pracy i wielkością obudowy. Musimy mieć dobrą wydajność, prawidłowe chłodzenie, a potem zastosować najlepsze ustawienia – i w tym pomaga nam nasza AI, sprawiając, że wszystkie te elementy układanki działają 10-15% lepiej od porównywalnych laptopów konkurencji – dodaje przedstawiciel Lenovo.

Jak sprawdza się to w praktyce? John Miedema podkreśla, że AI Lenovo została przygotowana z myślą o gamingu i wytrenowana na szeregu gier w ten sposób, aby zysk, jeśli chodzi o wydajność, był dla gracza odczuwalny. – Procesor LA IA potrafi rozpoznać, jaka gra z jego białej listy została uruchomiona. System więc rozpoznaje, że włączyliśmy np. Cyberpunka 2077 i automatycznie ustawia prawidłowy dla tej gry profil. Sprawia to, że specjalnie dla tej gry moc laptopa jest przenoszona z obszarów, gdzie nie jest potrzebna i przydzielana jest dla CPU lub GPU, w zależności od wymagań gry. Kiedy mamy zadanie wyjątkowo wymagające dla procesora, system sprawi, że procesor dostanie więcej mocy. I odwrotnie: w pracach bardziej wymagających dla karty graficznej ta ostatnia będzie priorytetem. Równocześnie to coś więcej niż proste balansowanie. Laptop, dzięki obecności AI, uczy się twoich zachowań i potrafi dostosować się do różnych scenariuszy użytkowania sprzętu i niezależnie od decyzji użytkownika tak czy inaczej potrafi znaleźć optymalne ustawienia, sprawiając, że wydajność wzrasta nawet o 15% – tłumaczy John Miedema.

Lenovo Legion Pro 7i to laptop o łącznym TDP (maksymalna ilośc ciepła widzialnego w ciągu sekundy) wynoszącym do 235 W, który może zostać wyposażony nawet w GeForce’a RTX 4090 175 W i procesor najnowszej generacji Intela. Do dyspozycji gracza oddaje największą dozwoloną przepisami baterię 99,99 Wh i chłodzenie wykorzystujące komorę parową oraz ciekły metal, co sumarycznie pozwala osiągnąć jeszcze większą wydajność przez poprawę odprowadzania ciepła. Świetny użytek z takiej mocy obliczeniowej zrobimy dzięki 16-calowemu ekranowi z matrycą 240 Hz – co ciekawe, wyświetlacz ma proporcje 16:10, więc w przerwach pomiędzy kolejnymi grami wygodnie popracujemy lub przejrzymy sieć.

Zmiany nie ominęły również laptopa Lenovo Legion Pro 5i – tutaj mamy do 200 W łącznego TDP i możemy zdecydować się na kartę GeForce RTX (maks. RTX 4070 140 W) i procesor Intela 13. generacji. Także w tym przypadku poprawiono chłodzenie, zapewniając tym samym zwiększenie wspomnianego współczynnika TDP o dodatkowe 15 W w stosunku do poprzedniej generacji, sprzęt zaś w najlepszej konfiguracji został wyposażony w ekran 16:10 240 Hz o przekątnej 16 cali.

Oba modele Lenovo Legion szczycą się gamingowym, nieco agresywnym i odświeżonym wyglądem z dużymi, powiększonymi wylotami chłodzenia, które sprawiają, że całość tego układu nie przeszkadza w użytkowaniu oraz pracuje w sposób optymalny. Obudowy laptopów zostały przygotowane z materiałów w dużej części pochodzących z recyklingu, wewnątrz nich zaś znajdziemy wspomniane wcześniej chipsety LA AI optymalizujące pracę sprzętu.

Znając wyniki zmagań esportowych na głównej scenie, śmiało można powiedzieć, że Lenovo wie, na którego konia postawić. – Lubię esport i nie mogę się doczekać finałów. Mamy długoterminową umowę sponsorską z G2 Esports, więc to właśnie im będę kibicować – mówił przed finałami John Miedema. I rzeczywiście: sponsorowana przez Lenovo drużyna wygrała, koniec końców bez większych problemów pokonując w CS:GO w finałowym starciu zespół Heroic. Widowisko było przednie. W międzyczasie zaś każdy mógł udać się na stanowisko Lenovo Legion, by obejrzeć konkurs dla cosplayerów czy wziąć udział w wielu aktywnościach – przez dwa dni w katowickim Spodku atrakcji bez wątpienia nie brakowało.

8
zdjęć

Materiał powstał we współpracy z partnerem.