iPad, czyli tablet od Apple´a. Czy osiągnie sukces, jako konsola do gier? Analitycy wątpią [WIDEO]
![iPad, czyli tablet od Apple´a. Czy osiągnie sukces, jako konsola do gier? Analitycy wątpią [WIDEO]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/05f53dfb-d1d2-4c00-ad2c-c5aee8f4d9ea.jpeg)
iPad to cienkie (w kontekście grubości) urządzenie wyglądające, jak duży iPhone. Nie uświadczymy tu przycisków, a jedynie 9,5’ calowy ekran dotykowy. W przeciwieństwie do poprzednich dzieł firmy z jabłkiem w logo ekran iPada pozwoli na dotyk w trzech miejscach jednocześnie.
Na nowe urządzenie Apple’a składać się będzie procesor A4 taktowany zegarem 1 GHz oraz pamięć flash 16, 32, 64 GB (do wyboru). Sprzęt do komunikacji skorzysta z modułu Wi-Fi, Bluetooth oraz w niektórych modelach z 3G. Jeśli zdecydujemy się na ten ostatni wariant, za 15 dolarów (około 43 zł) miesięcznie będziemy mogli zwiększyć limit przesyłanych danych do 256 MB. Płacąc kwotę dwa razy większą pozbędziemy się takowego ograniczenia. §
iPad nie jest niestety tani. Za najtańszy model z 16 GB pamięci oraz bez modułu 3G zapłacimy aż 500 dolarów (około 1450 zł). Wersja 32 GB to wydatek o sto dolarów większy (ok. 1750 zł), natomiast jeśli potrzebujemy 64 GB, musimy liczyć się z niemałym kosztem wynoszącym 700 dolców (ponad 2000 zł). Edycje korzystające z sieci 3G będą znacznie droższe. Ceny kształtować się będą na poziomie odpowiednio: 630, 730 i 830 dolarów (ok. 1850, 2100 i 2400 zł). Wersje tańsze trafią do sprzedaży w marcu, zaś droższe w kwietniu.
iPad to oczywiście także sprzęt nadający się do gier. Urządzenie zostało zaprojektowane tak, by można było na nim uruchomić prawie każdy program i produkcję z iPhone’a. W tym przypadku będziemy mogli uruchomić daną aplikację na dwa sposoby: w oryginalnym rozmiarze z czarnym obramowaniem oraz w trybie pełnoekranowym, gdzie rozmiar pikseli zostanie podwojony. W trakcie prezentacji na iPadzie uruchomiono iPhonową wersję Need for Speed: Shift – gra wciąż wyglądała dobrze.
Oczywiście iPad posłuży nie tylko do odpalania gier znanych z telefonu Apple’a. Firma ogłosiła, że urządzenie posiada już własne narzędzia deweloperskie, które są dostępne dla programistów. Dzięki temu możemy spodziewać się produkcji, które w pełni wykorzystają możliwości nowego sprzętu. Jedną z pierwszych ekip, która zrobiła użytek z iPada jest Gameloft, która zaprezentowała ulepszoną wersję FPS-a N.O.V.A. – gry, która zdobyła uznanie na iPhonie.
Potencjał więc jest. Optymizmu nie podzielają jednak branżowi analitycy. Michael Pachter z Wedbush Morgan stwierdził, że największą barierą będzie cena, która powstrzyma większość graczy przed zakupem iPada. Dodał także, że na początku powinniśmy spodziewać się gier w stylu tych znanych z iPoda Touch i iPhone’a. Z czasem będziemy otrzymywać produkcje podobne do tych z DS-a, by w końcu cieszyć się pozycjami o jakości zbliżonej do tych z PSP.
Z kolei analityk Jesse Divinich z organizacji EEDAR uważa, że jeśli iPad chce osiągnąć sukces jako poważne urządzenie do grania, będzie potrzebował wsparcia największych graczy na rynku, jak EA, Ubisoft czy Take-Two. Ale żeby oni zainteresowali się nowym sprzętem Apple’a, muszą być pewni, że baza potencjalnych odbiorców przekroczy 20 milionów osób. „Nie ma sensu tworzyć świetnw gry, jeśli nie ma kto ich kupować” – tłumaczy Divinich.
Sporym problemem może być także polityka cenowa w App Store. W chwili obecnej infrastruktura iPhone’a nie sprzyja wydawcom – gry na telefon Apple’a są po prostu zbyt tanie (większość poważnych produkcji kosztuje tylko 10 dolców). Jeśli zewnętrzne firmy miałyby się zainteresować iPadem musieliby zwiększyć cenę dwukrotnie. Z drugiej strony taki zabieg byłby trudny, gdyż kosztujące 20 dolarów (58 zł) gry konkurowałyby z tymi, które możemy kupić nawet za dolara.
Na razie tak naprawdę trudno wyrokować o tym, czy iPad osiągnie sukces. Wszystko zależy od tego, jakiego wsparcia udzielą urządzeniu zewnętrzni producenci. A o tym przekonamy się po premierze sprzętu.
————–
Od CormaCa: Nie mogłem się powstrzymać przed skomentowaniem nagrania z triumfalnego ujawnienia iPada:
Zastanawia mnie, jak bardzo oderwany od rzeczywistości i zachwycony swoimi gadżetami jest Steve Jobs. „To, co potrafi to urządzenie, jest niezwykłe”. Łał! Za jedyne 500 dolców (w najtańszej wersji) mogę mieć zabawkę, w której mogę zmienić tapetę i przeglądać strony internetowe („Najwspanialsze doświadczenie z internetem, jakie kiedykolwiek miałeś! To jest niewyobrażalnie świetne.”). O ile oczywiście będzie mi się chciało targać sporawego iPada ze sobą. Przełom! Czy tylko mi się wydaje, że ta prezentacja jest z lekka żenująca?
PS Uruchomiliśmy sondę dotyczącą iPada. Chętnych do wyrażenia swojej opinii zapraszam TUTAJ.
Czytaj dalej
42 odpowiedzi do “iPad, czyli tablet od Apple´a. Czy osiągnie sukces, jako konsola do gier? Analitycy wątpią [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
CromaC:|Nie, niewydaje ci sie tak reklama jest żenująca
Cormac*
zabawka tylko dla bogatych. kup ipada za 2400 a kompa za 2400 XD?? fakt pierwsze jest przenośne ale co z tego? nie widuję zbyt często ludzi z lapkiem w np. jakiejś Galerii grających w cokolwiek.
Nawet tutaj o tym piszą. Internet zwariował na tle nowego produktu jabłuszka 🙂
@DDragon – ja często widzę ludzi z lapkiem w galeriach, ale jeszcze nie spotkałem się, żeby ktoś grał. Skype, GG, Internet. Nic poza tym.
Ani to małe, ani poręczne, ani tanie…Jak dla mnie niewielka rewolucja. Nie wyobrażam sobie grania na tym w takiego shifta w pociągu, gdzie pół wagonu lampi mi się w ekran…
Zdecydowanie za duże, nieporęczne, drogie i kompletnie niepraktyczne. To będzie epic fail. Może i komercyjnie wyjdzie świetnie ale… Nie no, ja już wolę targać ze sobą notebooka niż to ustrojstwo ;]
Nie wydaje mi sie, zeby iPad odniosl jakis spektakularny sukces w dziedzinie gier. Jest to raczej produkt, ktory oprocz korzystania z internetu, bedzie mial zastosowania czysto biznesowe oraz te zwiazane z czytaniem ksiazek i prasy. Z tego co wiem Apple jeszcze przed premiera iPada zapewnil sobie wspolprace i wsparcie dla swojego nowego urzadzenia ze strony m.in. pieciu najwiekszych wydawnictw ksiazek na swiecie i wciaz podpisuje nowe kontrakty z kolenymi wydawcami ksiazek i prasy.
Jakby był jeszcze na tym normalny mac (chociaż nie lubię tego systemu) to czemu nie ale takie coś?
iPhone XXXXL – krok w tył dla Apple’a jak dla mnie…|A tu coś, co wczoraj wygrzebałem już:P |http:www.joyoftech.com/joyoftech/joyimages/1348.gif|A ty jak będziesz nosił swojego iPad’a? 😛
Dotykowy ekran o przekątnej 9,5 cala, bez możliwości uruchamiania dwóch aplikacji naraz, bez flasha, bez hdmi, bez złącza usb, bez kamerki internetowej, bez aparatu, z klawiaturą dotykową zerżnięta z Iphone’a, bez panoramicznego obrazu i najpewniej z kłopotliwym instalowaniem zewnętrznych aplikacji. Jest za to 3G, za które trzeba zapłacić prawie dwa koła. Jaja sobie ludzie robią.
Czy będzie można nim rysować??!!
Odniesie sukces, ale czemu to ja nie wiem 😛 Tak jak powiedział SimpleGuy – nie ma w tym NIC wartego uwagi. Ale że to apple to ludzie kupią choćby to był dotykowy kalkulator za 3 koła.
Byłby fajny, gdyby nie cena.
A juz sie zastanwialem czy bedzie tu o tym wspomniane czy nie….na angielkich stronkach wze od „tego” …no i zgadzam sie z @Sergi moze nie ze bedzie jakas rewolucja ale przyjmnie sie…:)
Nieeeee… Naprawdę nie wydaje mi się żebym chciał zamienić swojego iPka na taki coś. iPhone mieści mi się w dłoni, a jeżeli chcę coś konkretnie pooglądać w internecie czy coś zrobić to mam PC. Nawet gdyby iPad kosztował 500 zł to bym się musiał zastanowić czy nie lepiej kupić używanego lapka. Przecież to nie jest urządzenie samodzielne tylko taki przeeeeerooooośnięęęęęętyyyyy iPod który wymaga synchronizacji z iTunes. Zbliżam się do końca więc podsumowuję: Nieby fajne ale wyjdź z tym na miasto 😀
A.. zapomniałbym.. On nie ma Flasha!!!
I tak fanatycy Apple’a i osoby, ktore otaczaja sie modnymi rzeczami kupia tego na tyle, zebu oplacalo sie to produkowac i pewnie stanie to kolejnym trendy gadzetem. Jak zwykle to z ich produktami bywa…
To, co mnie nie pokoi to to, że przez tego iPada bardziej zaawansowane gry mogą nie wychodzić na iPhone. W dodatku iPad ma tylko 1GHz, a nie sądzę by nowy iPhone miał lepszy procesor od iPada.:/
„świetnw” ?|apple interesuje się tym, czym nie powinien.
Nie ma USB – wole laptopa.
polecam książkę „być jak steve jobs”… dopiero po niej doceniłem ipoda, iphone’a czy inne dzieci „jabłka”… rewolucja to to nie jest ale ciekawe urządzenie tylko zastanawiam się jaka jest grupa docelowa? student? nauczyciel? przedstawiciel handlowy? to żadnej mi to nie pasuje…
To nic nie ma, powiększony iphone 😀 | – no multi tasking| – no flash support| – no cam| – no drag & drop synch (iTunes necessary)| – no USB port| – no SD card slot| – no GPS|to jest żal, zwykły neetbook jest tańszy i ma to co potrzeba. A do czego to ma służyć jeśli jest tej samej wielkości co neetbook właśnie?
trochę okrojona wersja iPhona ale czy to będzie hit? zobaczy się.trochę duże to to, ale może zdać egzamin.ostatnio zastanawiam się nad netbookiem, chociaż po tym pokazie mam pewnie wątpliwości…
@MariuszM6: Do szpanowania, a do czego innego?
VnnAmed, on nie ma WSZYSTKIEGO. zza tą cenę kupisz dwa netbooki lub laptop gamingowy np. msi. Albo duży smartfon bez karty pamięci bluetootha (przypominam że bluetooth w ifonie łączy się tylko z peryferiami, słuchawkami itp) bez jakiegokolwiek wsparcia ze strony producentów softu (nie mówię o grach lecz o aplikacjach) jedynym wydawcą programów będzie apple czyli: zaporowe ceny, żadnego homebrew, żałosna jakość w porównaniu do konkurencji
Przykro mi ale dla mnie to jest brak postępu tylko stanie w miejscu, a nawet krok w tył.|Ma to niby konkurować z Kieszonkonsolkami? Już pierwszy model psp ledwo się mieści w kieszeni. A to? To może ma to konkurować pod względem grania z konsolami stacjonarnymi i note/netbookami? Też nie… Hmmm to w tym polu pozostaje… IPhone i Touch! lol |Gdybym widział kogoś jak w poczekalni do dentysty (przykład) wyjmuje IPada by zabić czas poprzez zagranie w coś – bym wyszedł by poturlać się troszkę ze śmiechu xD
Ale wiem, wiem tu nie chodzi o funkcjonalność czy innowacje. Tu ważny jest tylko szpan (jaki szpan? przecież człowieczek z IPadem widziany na mieście wzbudziłby we mnie politowanie!).
Ostatnio na discovery leciał program „Rewolucja iPoda'” 😛 No, a iPad niezłe cacko, ale drogie
a i jeszcze wszystkim polecam obejrzenie całej prezentacji zanim się wypowiedzą na temat niepotrzebnego zachwytu…
Jeśli działał by ten iPad jako graficzny tablet, to bym kupił na bank (szczególnie że normalnie cena tabletu tego typu to minimum 3000 więc wychodził by super tanio) ale skoro nie posiada toto usb, czyli z kompem tego nie połączysz i żadnych 'dużych’ programów nie obsłuży to… szkoda gadać 😛
Obejrzałem i nadal jestem daleki od zachwytów. Nie jestem jakimś zatwardziałym przeciwnikiem Apple, uważam, że ich produkty są świetne od strony designu, łatwości obycia a czasem nawet funkcjonalności.(świetnie mi się pracowało ma Imacu a obcowanie z FinalCutem to naprawdę pozytywne doświadczenie). Jednak, o ile Imac jest kompletnym komputerem osobistym z naprawdę przyjaznym OS i niebanalnym wyglądem, tak urządzenie przenośne firmy z jabłuszkiem do mnie nie przemawiają.
Chodzi o to, że w przypadku Imaca nad wieloma jego wadami można ostatecznie przejść do porządku dziennego(chociaż nie nad ceną), to urządzenie mobilne wykastrowane z tak elementarnych rzeczy jak port usb, kosztujące przy tym więcej, niż netbook, to już zakrawa na kpinę. Nie rozumiem tez jak Jobs może mówić o tym , że jego nowe dziecko zaoferuje użytkownikom największą frajdę z surfowania po sieci, kiedy ono nawet flasha nie obsługuje.
http:www.joemonster.org/art/13297/iPad_co_o_nim_mysla_internauci_
eee, jak dla mnie za duży na przenośną konsole do gier, jedynie do filmów się nada. za taką cenę wolę kupić PS3 i wozić je ze sobą w walizce na wakacje.
Nie ma sensu tworzyć ŚWIETNW gry, jeśli nie ma kto ich kupować – tu jest chyba błąd.
Kiepski pomysł. Powinni skupić się raczej albo na dobrym tablecie, albo na nowej konsoli do gier. Tablet w wersji Apple nie jest żadnym zagrożeniem dla, np: Wacoma. Słowem: za dużo dwa grzyby w barszcz.
Poczekam na urzadzenia z tegra2 🙂
Wow, ten iPAD jest świetny, jest cienki i mogę w nim przeglądać Internet, a i jeszcze mogę zmieniać tapetę, aż mnie głowa od tych atrakcji rozbolała. Wspominałem już, że jest cienki?
Zauważyliście, że wszystkie większe internetowe serwisy informacyjne, podały informację o iPadzie praktycznie z takim samym nagłówkiem? „Rewolucja od Apple”… pytanie tylko ile za taką „rewolucję” trzeba było serwisom zapłacić i gdzie się ta „rewolucja” podziała. IPadem Apple Ameryki nie odkrył.
Przepraszam za słownictwo ale dla mnie ten tablet to jedno wielkie [beeep].|Bo jak ktoś kiedyś mądrze powiedział ze jeśli coś jest do wszystkiego to nie nadaje się do niczego