6.06.2024, 09:30Lektura na 5 minut

Monitory LG OLED: 39GS95QE i 34GS95QE. Nowa jakość gamingu

Każdy, kto uważnie obserwuje to, co dzieje się w świecie gamingowych ekranów, na pewno zauważył, że oto stoimy u progu rewolucji. Monitory LED powoli odchodzą do lamusa, a ich miejsce zaczynają zajmować konstrukcje korzystające z matryc OLED. LG zaś wprowadził do sprzedaży dwie nietuzinkowe konstrukcje tego rodzaju.


Partner

Technologia OLED nie jest oczywiście aż taką nowinką – do niedawna jednak o jej zaletach mogli przekonać się przede wszystkim gracze konsolowi, robiąc użytek z telewizorów, które wyświetlają obraz z wykorzystaniem diod organicznych. To, co sprawdziło się w salonach, ostatecznie jednak zaczyna się coraz powszechniej pojawiać na biurkach graczy korzystających z pecetów.


LG UltraGear 39GS95QE-B

To prawdziwy gigant! Monitor wyposażono w matrycę w rozdzielczości WQHD 3440 × 1440. Do dyspozycji mamy więc proporcje 21:9, co przy przekątnej 39 cali i krzywiźnie matrycy 800R robi wręcz kolosalne wrażenie. Ekran siłą rzeczy wymaga sporo przestrzeni na biurku, ale rekompensuje to olbrzymią powierzchnią pozwalającą dogłębnie zanurzyć się w świat gry.

LG UltraGear 39GS95QE-B
LG UltraGear 39GS95QE-B

Co jednak ważniejsze, mamy tu świetnej klasy obraz, którego jakość pozostawia w tyle możliwości tradycyjnych ekranów z matrycami w technologii LED. Dzięki wykorzystaniu samoświecących diod organicznych wyeliminowano konieczność podświetlania matrycy – a to przekłada się na fakt, że czerń jest tu naprawdę czarna (o czym zresztą świadczy współczynnik kontrastu 1 500 000 : 1), kolory zaś wyjątkowo soczyste.

Ekran LG UltraGear 39GS95QE-B jest zgodny ze standardami AdaptiveSync z certyfikatem VESA, NVIDIA G-SYNC, AMD FreeSync Premium Pro, VESA ClearMR 13000 i DisplayHDR True Black 400, technologia OLED zaś nie ogranicza parametrów użytkowych urządzenia – wprost przeciwnie. Obraz odświeża się z częstotliwością 240 Hz, czas reakcji matrycy wynosi z kolei niezrównane 0,03 ms GtG – mamy więc gwarancję, że zareagujemy tak szybko, jak to możliwe, a przy tym nie umknie nam żaden detal.

LG UltraGear 39GS95QE-B
LG UltraGear 39GS95QE-B

Wrażenie robi również fakt, że mamy do czynienia z konstrukcją bezramkową, co oznacza, że obszar roboczy nie jest tu ograniczony jak w tradycyjnych ekranach, dodatkowo zaś matrycę pokrywa powłoka antyodblaskowa. Przy monitorze LG UltraGear 39GS95QE-B możemy więc przesiadywać godzinami: technologie ochrony wzroku z redukcją niebieskiego światła na czele zmniejszą zmęczenie oczu do minimum, a niesprzyjające refleksy światła na monitorze zostały znacząco ograniczone. W końcu nic nie może nas rozproszyć w środku akcji, nie?

Sprzęt sprawdzi się jednak również wtedy, gdy zechcemy popracować. Pokrycie palety DCI-P3 wynosi 98,5%, nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby jednocześnie podłączyć np. peceta i laptopa czy konsolę. Za sterowanie urządzeniem i jego funkcjami odpowiada wygodne menu ekranowe z oprogramowaniem OnScreen Control, które pozwala w prosty sposób np. zmienić tryb wyświetlania obrazu, dobierając odpowiedni do gatunku danej gry, lub skorzystać z opcji dodatkowych. Tutaj warto wymienić choćby celownik ekranowy, licznik fps-ów czy automatyczne rozjaśnianie najciemniejszych sekcji obrazu, co przydaje się do wyłuskiwania z cienia kryjących się w nim przeciwników.

6
zdjęć

LG UltraGear 34GS95QE

To nieco mniejszy – co nie znaczy, że mały! – ekran o tradycyjnej dla monitorów ultrapanoramicznych przekątnej wynoszącej 34 cale. Urządzenie odpowiada więc wymiarami dobrze znanym ekranom tego typu, ale na tym podobieństwa się kończą. Ponownie bowiem mamy tu do czynienia z technologią OLED, której zastosowanie przekłada się na niezrównany kontrast (1 500 000 : 1, VESA DisplayHDR True Black 400), prawdziwą czerń i wyjątkową soczystość barw. Innymi słowy, wszystkie zalety telewizorów wyświetlających obraz z konsol trafiają tu na biurko pecetowego gracza.

LG UltraGear 34GS95QE
LG UltraGear 34GS95QE

Wartymi zauważenia cechami LG UltraGear 34GS95QE są oczywiście czas reakcji na poziomie 0,03 ms GtG oraz częstotliwość odświeżania 240 Hz. Ekran o przyjemnej dla oka i wygodnej na co dzień krzywiźnie 800R sprawia, że w grach można się niemal zanurzyć, a rozdzielczość WQHD 3440 × 1440 pozwala wyłuskać najmniejsze detale. Podobnie jak w przypadku starszego brata, również tutaj mamy zgodność z miłymi sercu każdego gracza technologiami NVIDIA G-SYNC, AMD FreeSync Premium Pro, Adaptive Sync i VESA ClearMR 13000 oraz obsługę HDMI 2.1.

Ponownie w wygodnym menu ekranowym znajdziemy przydatne tryby wyświetlania obrazu dobrane do gatunków gier, a także dodatkowe gamingowe funkcje, np. ekranowy i zupełnie niezależny od gry celownik, który przyda się choćby w stawiających na realizm tytułach. Zarówno LG UltraGear 34GS95QE, jak i wcześniej przedstawiony 39-calowy model mogą też stanowić prawdziwą ozdobę biurka za sprawą bezramkowej konstrukcji. W obydwu przypadkach wykorzystano również nową tylną pokrywę Unity o sześciokątnej konstrukcji, która łączy elegancką estetykę z efektywnym zarządzaniem kablami, oraz oszczędzającą miejsce na blacie stopę w kształcie litery L. Monitory prezentują się więc schludnie, a przewody nie plączą się za biurkiem.

LG UltraGear 34GS95QE
LG UltraGear 34GS95QE

Więcej informacji o monitorze 39GS95QE znajdziecie tutaj, z kolei o mniejszym modelu 34GS95QE poczytacie w tym miejscu. Niezależnie od wyboru możecie być pewni jednego: to urządzenia najwyższej klasy i forpoczta nadchodzących w pecetowym gamingu zmian.

6
zdjęć

Materiał powstał we współpracy z partnerem.


Redaktor
Partner
Wpisów133

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze