Nowy gadżet dla fanów Wii-kręgli – a co na to nasze babcie?

Na początek film:
Wewnątrz kuli znajduje się miejsce na Wiimote’a lub Wiimote’a Plus, jeśli ktoś już posiada. Urządzenie ma też pasek, co by kula nam się nie „omsknęła” i nie narobiła szkód wśród okolicznych, podatnych na stłuczenie, przedmiotów. A o kompatybilności z każdą grą z kręglami w roli głównej (lub pobocznej) oraz że waży tylko ok. 0,5kg, to już nawet nie wspomnę.
No, więc teraz czas na małe „ale”. Bo choć kula wydaje się lekka i łatwa w obsłudze, to może taka wcale nie być dla ważnej – jak się okazuje – grupy docelowej, którą są… ludzie starsi. Według artykuły opublikowanego niedawno w Chicago Tribune, kręgle na Wii są bardzo popularne wśród pensjonariuszy domów spokojnej starości. Na przedmieściach Chicago, 3,5 roku temu powstała pierwsza w USA liga kręglistów, zrzeszająca w tej chwili aż 30 drużyn – w sumie prawie 100 graczy. Starsi ludzie cenią sobie wirtualne kręgle przede wszystkim za możliwość wspólnej zabawy (w tym konkurowania!), wygodę korzystania z lekkiego pilota i… lepsze wyniki, niż mogliby osiągać na prawdziwej kręgielni. Bo w realu siłować się z przyciężką kulą w pewnym wieku już niełatwo. Szczególnie będąc na wózku inwalidzkim.
Kwestia babć i dziadków została tu poruszona z premedytacją, co by uzasadnić moje pytanie: czy jest sens „naprawiać” coś, co nie jest popsute i co sprawdza się doskonale w tak nietypowej (jak na graczy) grupie wiekowej? Jako fanka (a to i tak duże niedopowiedzenie…) gadżetów wszelakich mówię 'ok, niech sobie będzie i kula’. A jednak w tym przypadku pieniędzy byłoby mi szkoda. Na KOLEJNĄ zabawkę do Wii. Bo czy frajda z gry naprawdę byłaby większa?
Co sądzicie? Kupilibyście kulę od CTA?
Czytaj dalej
Jedna odpowiedź do “Nowy gadżet dla fanów Wii-kręgli – a co na to nasze babcie?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
już widzię, jak pasek z tą półkilogramową kulą pęka i fioletowy pocisk leci w stronę mojej 42 calowej plazmy 😛 nie, dzięki!