Saily: Nie sądziłem, że dostęp do internetu w podróży może być tak łatwy
Za sprawą smartfona w kieszeni już chyba każdy z nas zdążył się przyzwyczaić do prawie nielimitowanego dostępu do sieci. Problem tak naprawdę pojawia się dopiero w podróży, kiedy ograniczają nas wręcz zabójcze dla portfela stawki roamingu. Okazuje się jednak, że w prosty sposób możemy mieć internet na zawołanie – niemal gdziekolwiek na świecie.
Pamiętam moją pierwszą wizytę w Japonii. Jako że miałem spędzić tam ok. tygodnia, stwierdziłem, iż bez lokalnej karty SIM się nie obejdzie. A to wiązało się z koniecznością znalezienia odpowiedniego punktu usługowego, następnie spędzenia w nim niemalże godziny na staniu w kolejce, wyborze oferty i samym już zakupie. Koniec końców oczywiście się udało – tyle że straciłem sporo czasu, z racji braku innych opcji nabyłem kartę SIM z możliwością prowadzenia rozmów, których tak naprawdę nie potrzebowałem, a przede wszystkim wydałem sporo pieniędzy na stosunkowo niewielki pakiet danych. Gdybym wtedy znał Saily, wyglądałoby to zupełnie inaczej.
Saily – dostęp do internetu na całym świecie
Saily jest wirtualnym operatorem specjalizującym się w udostępnianiu pakietów danych, dzięki którym możemy korzystać z sieci niemalże na całym globie. Usługa swym zasięgiem obejmuje przeszło 160 krajów oraz 8 regionów, mamy zatem naprawdę sporą swobodę w planowaniu podróży. Przede wszystkim jednak oferta Saily oznacza wygodę. Firma umożliwia nam bowiem surfowanie po internecie za pośrednictwem kart eSIM – siłą rzeczy więc przekłada się to na konieczność posiadania zgodnego z nimi telefonu. Jeśli ta kwestia nie stanowi problemu, możemy przystąpić do procesu konfiguracji. A ten zajmuje… dosłownie parę minut.
By rozpocząć, wystarczy pobrać aplikację Saily. Alternatywnie możemy odwiedzić stronę saily.com – koniec końców jednak i tak zostaniemy przekierowani w miejsce, gdzie udostępniono wspomniany program. Po zalogowaniu się wybieramy interesujący nas kierunek podróży, a następnie wskazujemy jeden z dostępnych pakietów danych. Te różnią się od siebie liczbą gigabajtów oraz czasem ważności – ogółem możemy przebierać w paczkach wystarczających na sprawdzenie poczty, okazjonalne czytanie newsów lub takich, które umożliwią już naprawdę swobodne korzystanie z sieci. W zależności od kraju docelowego da się również wybrać nielimitowany dostęp.
Gdy już zdecydujemy się na którąś opcję, aplikacja przeprowadzi nas przez proces płatności i konfiguracji smartfona. Co ciekawe, jeden eSIM Saily jest ważny na całym świecie – nie musimy więc go każdorazowo zmieniać, co w przypadku tradycyjnych kart telefonicznych stanowi smutną normę. Ot, wystarczy dokupić nowy pakiet obejmujący kraj, do którego pojedziemy następnym razem.
Kwestia wygody i bezpieczeństwa
Siłą rzeczy wszystko to oznacza bardzo dużą wygodę na co dzień. Jeśli wykupimy dany pakiet przed wylotem, to aktywuje się on automatycznie w momencie, gdy dotrzemy na miejsce. Z internetu będziemy mogli więc korzystać bezpośrednio po wylądowaniu i tym samym ominie nas konieczność żmudnych poszukiwań lokalnego punktu sprzedaży SIM oraz przeglądania nie zawsze atrakcyjnych ofert tam dostępnych. Mamy również całkowitą kontrolę nad kosztami: z góry wiemy, ile i za co płacimy, a kiedy zużyjemy 80% limitu danych, sieć powiadomi nas o tym fakcie – bez kłopotu zatem będziemy mogli zacząć ograniczać aktywność lub kupić kolejny pakiet.
Saily to również bezpieczeństwo. Jeśli mimo ostrzeżeń w aplikacji kupimy pakiet danych z chęcią skorzystania z niego na telefonie niewyposażonym w obsługę kart eSIM, to bez problemu odzyskamy pieniądze. Firma honoruje zwroty w przypadku, gdy eSIM nie został zainstalowany lub kiedy wykupiony pakiet danych nie został aktywowany. Saily to także marka o ugruntowanej reputacji – należy bowiem do Nord Security, przedsiębiorstwa stojącego za znaną usługą NordVPN, z której korzysta przeszło 14 mln użytkowników.
Dla kogo jest Saily?
Saily to usługa dla każdego, kto podróżuje i chciałby mieć w takich okolicznościach dostęp do sieci. Z racji zróżnicowanych cen pakietów jest odpowiednia dla wszystkich: dobry użytek z oferty firmy mogą tu więc zrobić zarówno osoby, które potrzebują raz na jakiś czas wysłać maila, jak i ci, którzy nie wyobrażają sobie braku ciągłego dostępu do internetu. Usługa obejmuje swym zasięgiem nawet egzotyczne kierunki. Gdybym znów leciał do Japonii, nie zastanawiałbym się ani chwili: za ok. 95 zł dostajemy tu pakiet 20 GB ważny przez miesiąc, co jest ofertą dwukrotnie atrakcyjniejszą niż ta, z której skorzystałem na miejscu, kupując tradycyjną kartę SIM na lotnisku w Tokio.
Jeśli nie wierzysz, przekonaj się sam: zainstaluj aplikację Saily i sprawdź interesujące cię kierunki podróży. Program znajdziesz bez problemu w sklepie Google Play, możesz też odwiedzić stronę saily.com lub skorzystać z widocznego poniżej kodu QR. Kto wie, czy dzięki temu nie odkryjesz sposobu, by nawet podczas egzotycznych wakacji po drugiej stronie globu pozostać w kontakcie i dzielić się z najbliższymi osobami wrażeniami z wyjazdu.
PS Stosując kod „cdsaily”, dostaniecie 15% zniżki na wybrane przez Was pakiety danych. Możecie go wstukać w odpowiednie pole podczas zakupów lub po prostu skorzystać z naszych linków do witryny Saily.
Artykuł powstał we współpracy z partnerem.