Często komentowane 100 Komentarze

Za 2 lata nie będzie piratów

Za 2 lata nie będzie piratów
I nie chodzi o tych z Karaibów tylko o pirackie wersje gier. Do tego nie są to przechwałki wydawców, tylko informacja od osób zajmujących się obchodzeniem zabezpieczeń. A wszystko przez Austriaków.

To bowiem w Austrii ma siedzibę firma Denuvo Software Solutions GmbH, której system chroni między innymi ostatnią część serii FIFA czy Just Cause 3. A wcześniej Dragon Age: Inquisition, którą złamano jako ostatni tytuł chroniono Denuvo – po około miesiącu. Ale błędy, które to umożliwiły zostały już załatane.

Efektem jest załamanie nerwowe u chińczyków z 3DM, czyli grupy crackerskiej która złamała DA:I. I to właśnie jeden z jej członków przewiduje rychły koniec piractwa.

A o tym, że sprawa jest poważna, świadczy także taka oto petycja.

100 odpowiedzi do “Za 2 lata nie będzie piratów”

  1. Niestety, ale piraci na pewno złamią każde zabezpieczenie.

  2. Jak wprowadzali DRM to też przewidywali rychły koniec piractwa. W sumie przy każdym nowym zabezpieczeniu przewidują. 😛

  3. Piractwa tak łatwo się nie wytępi. Proceder ten nie zniknie też ta po prostu, sam z siebie.

  4. Jest wielu politycznie poprawnych Don kichotow walczacych z korupcja i piratami.. Prawda jest jednak taka ze wiekszosc wydawanych dzis gier to szit przez duze SZ! Kiedys gdy byla opcja DEMO ludzie mogli sprawdzic czy gra warta jest ich pieniedzy. Niestety tworcy gier zorientowali sie ze gracze dzieki temu moga sprawdzic ze dostaja [beeep] i przestali wydawac dema. Moim zdaniem z tego samego powodu jest embargo na recenzje etc. Jesli gra sama sie broni nie potrzeba jej embarga na recenzje i moze miec demo.

  5. Piractwo komputerowe nie zdechnie z powodu chorych cen gier, jak i i pazerności samych twórców, którzy dzielą swój produkt na x części, a za każdą słoną sobie liczą. Dodajmy wszelakie DLC za kasę i itp. Nadto łamaniem zabezpieczeń zajmuję się kilkanaście grup. I to piraci udowodnili Ubi, że Far Cry 4 płynnie działa na procesorach dwurdzeniowych. Wystarczył tylko jeden plik dll. Faktyczny koniec piractwa nastałby tylko wówczas gdyby każda zakupiona gra działa w chmurze, coś ala Diablo czy!

  6. Tworcy gier brak dema tlumacza ze to jest droga rzecz. Jednoosobowe firmy byly w stanie wydac demo a taki Bubel Soft albo Glizzard juz nie? Tak samo tlumacza sie brakiem 200stronicowej instrukcji (dbamy o srodowisko) Dbanie o srodowisko to inna sprawa ale oni przebrzydle klamia a chodzi im o ciecie kosztow tylko i wylacznie. Wielokrotnie demo uratowalo mnie przed kupieniem mialkiego badz z gruntu zlego produktu a teraz kaza mi kupowac kota w worku. Recenzje nic nie dadza bo dziennikarze sa oplacani.

  7. Nawet jesli dziennikarz jest rzetelny to nie jest bezstronny dlatego jedyna opcja jest demo jesli chcemy sprawdzic czy gra jest dobra. Tworcy mamia nas informacjami ze wprawdzie gra jest zwalona ale szybko ja naprawia a potem mamy sytuacje jak z najnowszym Sratmanem. Tak samo bylo z Unity. Dodatek Ogniem i mieczem do MiB dawal sie odpalic tylko 3x po kazdorazowej reinstalacji. Zmierzch Bugów GIII byl wielka katastrofa. HoM VI w zlotej edycji do dzis wywala na pulpit przynajmniej raz dziennie jak nie kilka.

  8. To niech obniżą ceny, przez swoją pazerność jeszcze więcej tracą, a czy nie można zrobić tak jak CDProjekt RED gdzie za 120zł dostajemy olbrzymią i dopracowaną grę 3 razy większą od zachodnich produkcji za podwójne pieniądze? Piractwo nie zgonie dopóki twórcy nie zmienią swojego podejścia do graczy.

  9. To ja bym w takim razie bardzo prosił wydawców o udostępnianie BENCHMARKÓW, jeśli chodzi o gry wydawane na PC, bo przynajmniej w moim przypadku to po ostatnich dwóch latach poziom zaufania do wielkich wydawców oscyluje koło liczby przeciwnej do liczby bugów w Assassin’s Creed: Unity. |Wszystko da się złamać, nie wierzę, że nie, co nie zmienia faktu, że DENUVO trzyma się po prostu świetnie jako zabezpieczenie, zobaczymy czy obecne produkcje da radę złamać.

  10. I nie przesadzajmy,że piraci, to samo zło. Bowiem naprawili oni masę gier, gdzie producenci definitywnie olali nabywców. Każdy kij ma dwa końce zawsze.

  11. „Co człowiek stworzył, człowiek może zniszczyć.”

  12. Denuvo, który niszczy dyski przez wysokie ich użycie :v. Developerzy źle liczą szkody wyrządzone przez piractwo bo myślą, że 1 spiracona sztuka = jeden niesprzedany egzemplarz. Niektórzy piracą po to żeby sprawdzić grę na własnej skórze, drudzy po to żeby zobaczyć czy aby dana gra ruszy na ich PC, a inni tylko dlatego, że im się nudzi i nie mają co robić, a nigdy by tej gry nie kupili.

  13. „GAMES are for all, poor and rich, old and young..” ocb? To brzmi jak jakieś hasło terrorystyczne. Serio. Zamiast GAMES mogłoby być CARS, MONEY albo GUN. Have Fun…

  14. @porter Mam to samo zdanie na ten temat. 1 pirat nie jest równy jednej sprzedanej kopii. Kto piraci z braku kasy – i tak gry nie kupi. Kto piraci z nudów – i tak tytuł oleje. A kto by kupił po ówczesnym sprawdzeniu pod kątem działania na sprzęcie czy po prostu czy gra jest dobra – no to po prostu nie kupi albo poczeka na wyprzedaże, żeby nie było aż tak szkoda kasy w razie jakby gra była denna lub nie działała, co wyjdzie na stratę. Temat piractwa jest zbytnio spłaszczany.

  15. HAHAHAHAHA śmiechłem. Jak twórcy będą postępować tak z grami, wydawać shity pokroju Unity lub zbugowanego Fallout’a 4 to życzę powodzenia w zwalczaniu piractwa, również duże ceny jak i cięcie gry i wydawanie potem DLC które zawiera np. kampanię na 2h lub parę mapek i nowych pojazdów, które często kosztują nawet 3/4 podstawowej gry. Redzi pokazali, że można zrobić DLC długie i za małą cenę jak i skromne pierdółki jak nowe zadanie czy set zbroi ZA DARMO a nie jak w przypadkuBF gdzieDLC z 2 mapami kosztuje 60

  16. Ciekawy czy zabezpieczenia nie zamulają Just Cause 3 ta gra posiada problemy z płynnym dziłaniem, porter@ wielu użytkowników Steam’a pisze z braku dema gry pobierają najpierw z lewego źródła żeby ja sprawdzić czy warto kupić i jak spodoba to kupują a jak nie to kasują, mówiąc o zabezpieczeniach nie do złamania to takie miały mieć nowe gry Ubisoftu a grupa crackerska Skidrow je złamała 😛

  17. @Aargh Owszem, wiąże się to z pewnym nakładem pracy, ale jak sądzę- nie, aż tak dużym. Sama gra ma mnóstwo buildów przygotowanych tylko na potrzeby wszelakich targów. Nie tragizujmy i nie snujmy domysłów, że przygotowanie odpowiedniej wersji demo to miesiące roboczo-godzin. Dodajmy do tego wersje demo, które wychodzą PO premierze gry lub te, które same w sobie oferują możliwość importu save’u potem do wersji pełnej. Z resztą nie zauważyłem, by wydawcy mieli problem z wycinaniem zawartości gry…

  18. Hmm… nie wiem czy to dobrze. Bo kiedy było piractwo to twórcy musieli się bardziej starać. Ale cóż. Zobaczymy co z tego wyniknie.

  19. @Aargh Owszem, wiąże się to z pewnym nakładem pracy, ale jak sądzę- nie, aż tak dużym. Sama gra ma mnóstwo buildów przygotowanych tylko na potrzeby wszelakich targów. Nie tragizujmy i nie snujmy domysłów, że przygotowanie odpowiedniej wersji demo to miesiące roboczo-godzin. Dodajmy do tego wersje demo, które wychodzą PO premierze gry lub te, które same w sobie oferują możliwość importu save’u potem do wersji pełnej. Z resztą nie zauważyłem, by wydawcy mieli problem z wycinaniem zawartości gry…

  20. @baalnazzar – jest spłaszczany, bo to wygodne, bo branża ma wygodnego „wroga”, na którego można zwalić całe zło. Gra się słabo sprzedała? Piractwo. Gra ma pełno bugów i jest prawie niegrywalna na premierze? Piractwo – gdyby nie nielegalne kopie to devsi by byli pewni zysków i się lepiej przyłożyli albo dostali wiecej czasu (a świstak siedzi…). Kot zjadł złotą rybkę lead designera? Pewnie piraci go nasłali.

  21. @Aargh Mowiac o demach mialem na mysli konkretnie czy w gre dobrze mi sie gra czy jest fajna a nie czy dobrze dziala. Tutaj zdaje sobie sprawe ze rozne wycinki gier moga dzialac lepiej badz gorzej na komputerach.

  22. Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi.|.|A. Einstein

  23. Bardzo kocham serie TW. Problem w tym ze w ostatnich 2 grach, ROME II i Attilla pojechali po bandzie. DLC za dlc najczesciej rzeczy w sumie dosc male ale sprzedawane za CIEZKIE pieniadze. Najwiekszym dla mnie kuriozum jest CKII. Gra z 2012 roku dzis ma 61 dlc, powstaja nowe niektore po 40-50 zl. Trzeba wydac 750 zl zeby calosc kupic… Owszem to jedna z niewielu gier wartych takiej sumy ale to juz zaczyna kosztowac tyle co karta graficzna. Nie kupisz jednego dlc masz wrazenie ze masz nie pelnoprawny produkt

  24. Zaczyna sie czlowiek gubic w tym wszystkim jaka wersje kupic zeby miec calosc nawet jesli sie chce wydac na to pieniadze. Dla przykladu trylogia ME nie posiada wszystkich dlc. Wersja GOTY CIV V nie ma wszsytkich dodatkow w tym celu trzeba kupic CIV Complete Edition… Przykladow mozna by mnozyc. Gry maja bledy, sa slabe, maja mase dlc, ktorych nie wiadomo jak i gdzie kupic. Przebrzydle wysokie ceny, dlc razem kosztuja tyle co kilka razy glowna gra. Klamstwa, oszustwa, brak dem, embarga na recenzje.

  25. Wycinanie integralnej czesci gry i tworzenie z niej dlc na sile, badz tworzenie dlc na sile jak The Sunset Invasion dlc do CK II (Aztecowie najechali sredniowieczna europe a gra jest silnie osadzona w prawdziwej historii) Wydawanie dlc na 2tyg przed glowna gra, sezon pasy, ktore wcale nie daja mozliwosci sciagniecia wszystkiego no to sie pytam poco sezon pass…. jak potem musisz kupic kolejne 61 dlc…

  26. Piraci nie wpuszczają gier do sieci po to aby „biedni” ludzie mogli sobie za darmo pograć, ale dlatego, że dla nich łamanie zabezpieczeń to dobra rozrywka, a im trudniejsze, tym większa satysfakcja. Kiedy ktoś straszy, że stworzy zabezpieczenie nie do obejścia, to piraci się radują z rzuconego wyzwania. Obecnie największym problemem branży growej nie jest piractwo, ale żenująco słabe tytuły, które nie dość, że nie oferują możliwości przetestowania, to są cięte na kawałki, aby zdoić z nas więcej kasy.

  27. @BAMsE Historycy oplacani sa przez narody wlasnie po to aby korzystajac ze swej wiedzy przepowiadali przyszlosc bo co bylo znow bedzie. Rzymianie juz raz zniszczyli piratow w starozytnosci i jakos ostatnio bylo w wiadomosciach o porwaniu przez nich bodaj naszego statku. Mniejsza o to do kogo nalezal. Tak samo jest z grami. Niema niezdobytej twierdzy to wiedzial kazdy doswiadczony general od epoki kamienia lupanego do dzis. Napewno piraci to zlamia. Jesli nie to poprostu mniej ludzi bedzie dobrze sie bawic.

  28. Obecna polityka wielkich koncernów nastawiona na wyciskanie z graczy ostatniej złotóweczki, skłania do pobierania pirackich wersji bardziej niżeli było to 10-15 lat temu. Gry jakie wychodzą, każdy widzi, bardzo często zawartość jak i technicznych ich stan, pozostawiają wiele do życzenia. Człowiek chciałby sobie coś kupić, ale boi się, że po zainstalowaniu gra się nie odpali, bo komuś się pod tyłkiem paliło i wydał chłam. Do gry wyglądają jak pizza, a za każdy kawałek trzeba osobno zapłacić.

  29. @Sylfa – bez przesady z Attila. Pierwsza fala DLC (3) była w marcu, ok, ale później miałeś jedno na 3-4 miesiace, w tym dwa z nowymi kampaniami. To takie straszne?

  30. Pragnę tylko zauważyć, że jeżeli ta wizja się sprawdzi to nie tylko wyginą piraci, ale także serwis GOG, który od samego początku trzymał się zasady, że u nich gry będą całkowicie bez zabezpieczeń. No chyba, że jednak pękną, ale wtedy nie będą się różnić niczym od Steama(a jako, że ten potężniejszy to też im to raczej na dobre nie wyjdzie).

  31. Ale dyskusja w komentarzach. Nie chcę wchodzić w temat piractwa – czy jest dobre, czy całkowicie złe – ale niebywale mnie rozśmieszyła ta petycja. 'Nie używajcie Denuvo, nie umiemy go złamać, nie będziemy mogli za darmo grać w wasze gry! Nie róbcie nam tego!!!1!11oneoneone’. Dla mnie to żenada. 😉

  32. @Demilisz jestli ktos czeka z zakupem na w pelni wartosciowa gre to rozciaganie w czasie wydawania kolejnych dlc rowniez jest zle. Wnerwiajace jest juz samo to ze wciaz kupujesz ta sama gre i konca nie widac. Chcesz kupic gre i nie mozesz bo co kupisz kolejne wydanie zaraz jest nowe. Nie wiem czy slyszales ale po wyjsciu ostatniego dlc do SCII maja wydac 2 dlc? Nie dosc ze pocieli jednego rtsa na 3 czesci to teraz dlc do niego wydaja. Moze jestem staroswiecki ale jakos klucie sie to z moim swiatopogladem.

  33. Szkoda że na dany moment piractwo to taka jakby dopuszczona społecznie kradzież, bo jakby zrobić porządne badania, statystyki, ankiety z celem/czasem posiadania pirackich kopii i tendencji zakupowych, etc, to można by faktycznie normalne rozwiązanie stworzyć, a nie się bawić w wojnę okopową. Piractwo to faktycznie problem nie zabezpieczeń, a usługi, zwłaszcza w czasach, gdy gry nie znikają, tylko są nam wciskane po 80% upustu co kolejną wyprzedaż na każdą porę roku.

  34. @Sylfa ale ja właśnie myślałem o łamaniu zabezpieczeń – wystarczy ktoś, kto spojrzy na problem z innej perspektywy. Wyścig trwał będzie jeszcze długo, jeśli nie nieskończenie. Zapaleńcy, którzy zajmują się obchodzeniem zabezpieczeń tylko czekają na kolejne wyzwanie. Złamią jedną wersję Denuvo, umożliwią odpalenie kilku(dziesięciu) tytułów, które wyszły w międzyczasie, Denuvo wyciągnie wnioski, załata luki i cykl się powtórzy.

  35. I co z tego, i tak wydawcy beda gledzić że za mało zarobili na grze, bo wyłożyli rekordowe pieniadze na falowanie włosów w nosie, tonę licencji i drugie tyle na marketing.|A nawet jak nowe gry zabezpiecza, to nadal mamy tysiące starych gier, na wszelakie platformy, czesto lepszych (i w niektorych przypadkach droższych) od ich nowszych odpowiedników.

  36. Spojrzmy prawdzie w oczy. Nikt nie mialby nic przeciw wydaniu nawet grubszej kasy na bardzo dobra gre, ktora dawalaby mu wiele godzin gry a w przypadku gry multiplayerem stojacej jak Starcraft Brood War np. nawet nieskonczenie wiele godzin gry.|Zamiast tego mamy MoHa np ktory w singlu dawal 2-3h gry. Sprawa braku dobrego singla w grach nastawionych na multi moze ma mniejsze znaczenie ale wiele osob jest poszkodowanych w tej sytuacji. A potem pytaja sie czemu piraciles, no bo gra trwa 2-3h….

  37. @BAMsE zgoda 🙂 |Moze rozwiazaniem bylby abonament w stylu Netflixa na gry 😛 placisz 50zl miesiecznie i grasz w co chcesz przez miesiac. Wtedy za cene 50 a mzoe anwet 100 zl miesiecznie mialbys milion gier do ogrania. Moze abonament powinien byc nieco nizszy bo to jednak dalej drogo ;p uwazam jednak ze w tym moglaby byc przyszlosc branzy. Staly nawet niski dochod zawsze jest lepszy niz jednorazowy nawet jesli wysoki.

  38. Ja pełną cene moge w zasadzie dać za rpgi, głównie jrpgi, bo taki jeden czesto wystarcza na miesiąc grania po pare godzin 😛 Na dniach czeka mnie Star Ocean 4, powinienem skonczyc gdzieś w lutym 😛

  39. Dajcie mozliwosc pisania dluzszych komentarzy bo nieda sie na waszym forum skomentowac powazniej sprawy wystarczajaco szczegolowo i dobitnie 😛

  40. EastClintwood 7 stycznia 2016 o 14:58

    Trzeba być cholernie naiwnym żeby liczyć że gra pozostanie niezłamana. Szczególnie tak duży tytuł jak Just Cause 3. Zresztą wydawcy przy przy obecnych praktykach całkowicie zasługują na dostawanie po ryju od piratów. Liczę że Denuvo szybko zdechnie.

  41. EastClintwood 7 stycznia 2016 o 14:59

    Tak w ogóle to zapowiadano koniec piractwa jak DRMy wyszły XDDDDDDDDDDD

  42. Taki LoTF jakoś działa na każdym piracie a też używa tego software z samego piekła.

  43. Nie piracę gier, także mi to zwisa 😛

  44. Czasem wolę sprawdzić jakiś produkt zanim go kupię. Zwłaszcza jeśli jestem co do niego nieprzekonany. Mogłem tak zrobić, zanim kupiłem totalnie spier******** technicznie NFS Rivals. Pograłem może z godzinę. Więcej po prostu nie dałem rady. Samego gameplayu bylo pewnie jeszcze mniej, bo co chwila wywalało ekrany zmiany hosta, w trakcie których nie można było grać, a trwały nieskończenie długo.|Dobra, to się poużalałem, odchodząc trochę od tematu.

  45. Jeśli nie będzie piractwa, to twórcy zanotują…spadki. Tak. Ludzie, którzy gry npiracą i tak jej nie kupią, a przy obecnym lenistwie twórców i braku dem, ci którzy używają pirackich wersji jako testów czy gra im pójdzie lub czy im się spodoba, raczej też nie zaryzykują wydania 60 euro na coś, co im może nie pójść albo być po prostu słabe.

  46. Ta petycja moim zdaniem jest z deka przesadzona, bo autor wyraźnie wspiera piractwo. Co jak co, ale to się rzuca w oczy od razu.

  47. Historia lubi się powtarzać,około 10 lat temu ludzie tak samo mówili że to koniec piractwa kiedy zostało wprowadzony DRM StarForce,zrobione przez tę samą firmę.I co złamali je po ok 2 latach,wiec to też złamią jak nie 3DM to inni.

  48. @ghosteq mysle ze to tak jak z regularnymi programami w tv o brutalnych grach komputerowych ;pInwazyjne drm w tym koniecznosc ciaglego podlaczenia do netu i ciagle sprawdzanie czy gra jest oryginalna. To wszystko tylko obciaza zasobowo komputer oraz jest podstawa do inwigilowania naszych maszyn. To kolejna rzecz z tych zlych zwiazanych z zabezpieczeniami antypirackimi. Koniec koncow piraci graja w najlepsze a uczciwi gracze juz piaty dzien probuja uruchomic dany program 😛

  49. Za 2 lata to padną zabezpieczenia Xboxa One albo PS4. Na PS4 już udało się podobno odpalić nieautoryzwane oprogramowanie na domowej wersji konsoli. Kwestia czasu jak odpalą pirackie gry. Gry na Xboxa 360 są masowo piracone, ale oczywiście ludzie mają to w tyłku, bo PC to jedyne pirackie zło na świecie, meh.

  50. Cracki są potrzebne. Zwróćcie uwagę, że gdyby taki Steam został zamknięty za 15 lat to spora część waszych płyt DVD na półce stanie się bezużyteczna. No, chyba, że skorzystacie z cracka. Inna sytuacja: bardzo możliwe, że po wielu update’ach Steam za 10 lat przestanie w ogóle działać na Windows XP. I wtedy Wasze stare gry na Steamie też nie ruszą bez cracka.

Dodaj komentarz