Już graliśmy – Shift 2 Unleashed

Moi redakcyjni koledzy już przy okazji pierwszego Shifta pokazali, że konkurować na najlepsze czasy można tak zapamiętale, że ani się obejrzysz, a już okupujesz pierwsze dwa miejsca na świecie. Wszystko to, co tak bardzo przyciągnęło ich w poprzedniej części, uderzy w Shift 2: Unleashed ze zwielokrotnioną siłą.
Kilka suchych faktów mogliście poznać już jakiś czas temu. Niedawno na imprezie Electronic Arts w Monachium miałem okazję pojeździć trochę dłużej, by zweryfikować, jak to wszystko sprawdza się w praktyce. Właściwie wszystko, co zostało o tej grze powiedziane, znajduje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Twórcy Shift 2, mówiąc o sterylności konkurencyjnych wyścigów (pisaliśmy o tym TU i TU), nie rzucają słów na wiatr. O ile bowiem Forza Motorsport 3 i Gran Turismo 5 są symulacjami jazdy samochodem, to Shift 2 Unleashed jest symulatorem wyścigów. I to widać na każdym obrocie koła.
Miłośnicy aut i wielkich emocji znajdą tu całe pokłady adrenaliny. Walka na torach jest zawsze bezpardonowa, zaś model zniszczeń (możliwy do wyłączenia) sprawia, że jeden poważniejszy błąd na ostatnim okrążeniu może oznaczać spadek na daleką pozycję. Szczególnie efektowne są wyścigi w nocy: grafika jest tak dopracowana i realistyczna, że przypominają się różne reklamy społeczne o potrzebie noszenia odblaskowych ubrań. Czas na reakcję jest w nocy znacznie skrócony, a każdy zakręt wymaga wytężonej uwagi.
W ciekawy sposób działa wspomniany przez Huta helmet cam, czyli now(atorski)e ustawienie kamery. Wyścig przy jej użyciu obserwujemy nie tyle zwyczajowo zza kierownicy (przy okazji: każde z ok. 130 aut ma odwzorowany kokpit), co dokładnie z oczu kierowcy, skrytymi za szybą kasku. Ruchy głowy kierowcy, na które nie mamy wpływu, dają fajny efekt, ale potrafią również mylić i dekoncentrować. Tak przynajmniej to działało na mnie, przy czym zapewne do tego można się przyzwyczaić – ja zwyczajnie nie miałem na tyle czasu.
Tak czy inaczej Shift 2 Unleashed to realistyczny symulator, który sprawi, że miłośnicy zręcznościówek czym prędzej wrócą do Hot Pursuit, a zwolennicy realizmu i „obcinania ułamków sekundy na przedostatnim zakręcie” (pozdrowienia dla kolegów redakcyjnych wspomnianych wyżej) będą mieli co robić przez najbliższe wiele miesięcy.
Więcej o grze: w nadchodzącym numerze CD-Action. Nowe screeny – w naszej GALERII.
Czytaj dalej
15 odpowiedzi do “Już graliśmy – Shift 2 Unleashed”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Premiera zbliża się efektownymi driftami, można powiedzieć, że gra jest już na ostatniej prostej. Miałem okazję jakiś czas w nią pograć i już wiem, że niebawem Wielka Wojna Ala z enkim znów rozgrzeje redakcję.
Jako fanatyk ścigałek z pewnością Shifta 2 nie odpuszczę, ale naprawdę nie chce mi się wierzyć w chwytny tekst reklamowy o ”najbardziej realistycznej grze wyścigowej w historii”. Wolę być miło zaskoczonym, niż się rozczarować. Tekst ”Shift 2 Unleashed to realistyczny symulator” dobrze jednak wróży.
Dwójka ma być podobno krokiem w stronę realizmu. Jeśli to się potwierdzi będę zachwycony i spędzę za kółkiem więcej czasu aniżeli miało to miejsce (a w zasadzie ma bo w Shifta nadal gram) w przypadku jedynki. Produkcje typu Hot Pursuit (tym bardziej, że ponoć trójka to nic specjalnego) itp. omijam szerokim łukiem, GT5 niedorobione, a im dłużej się gra tym więcej niedoróbek rzuca się w oczy, do Forzy (chcieć na PC!) brak kiery (chyba że Fanatec za ponad 1900), Shift2 ostatnią deską ratunku? Na to wygląda.
Nie ukrywam, że Shift 2 to dla mnie najważniejsza premiera pierwszego półrocza 2011 roku. W pierwszego Shifta gram nadal regularnie, a jeśli sequel znaczy: więcej, lepiej, to jestem spokojny o jakość finalną.
Przydałby się Track IR, samemu można by ruszać tą głową ^^
Shift 2: Unleashed !
„Wielka Wojna Ala z enkim” – będzie ciekawa 😉
LokuS – Na ebayu czwórke możesz wyrwać nawet za 200-300 zł, piątka spisuje się przez pół roku znakomicie 🙂 .
shift 2, wiedźmin 2, bulletstorm, co tu kupić? :OOOO
Serce mi się kraja, jak patrzę, ile ciekawych premier będę musiał odpuścić z uwagi na fundusze…
@KoSaBMW kup bulletstorma
W tym roku jeśli chcę wyrobić z kasą na wszystkie godne uwagi tytuły muszę się wybrać do roboty na wakacje…
Świetny tytuł się zapowiada! Liczyłem na niego i widzę , że moje oczekiwania zostaną spełnione. Najpierw Shift 2 , później Dirt 3 , a na deser Forza 4…będzie w co jeździć!
Taak, to jest to 🙂 Mam nadzieję że model jazdy ( ma być bardziej realistyczny od tego w shift1 ) nie będzie za bardzo odbiegał od tego w rFactorze ( jeżdżę w lidzę). Czyli jak na razie mam 3-4 wydatki (growe) na ten rok czyli Shift 2, Wiedźmin 2, rFactor 2, ewentualnie dirt3 ale to tylko jeśli spodoba mi się demo.
Jestem zwolennikiem zręczościówek, ale wybiorę chyba jednak Shifta. Bo? Bo HP staje się po pewnym czasie nudny, a pobijanie czasów nie sprawia żadnej frajdy.