„Far Cry. Odkupienie” – wygraj książkę [ZAKOŃCZONY]
![„Far Cry. Odkupienie” – wygraj książkę [ZAKOŃCZONY]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/b5fc1a9a-cbef-4630-b46e-0715d117a89d.jpeg)
Po bez mała dwóch tygodniach od premiery gry Far Cry New Dawn – najnowszej odsłony serii i kontynuacji piątej części – możecie stanąć na podjeździe siedziby tajemniczych Bram Edenu. Ale zamiast pada tym razem powinniście dzierżyć książkę.
Dlaczego doszło do otwartej wojny między członkami Bram Edenu a ruchem oporu wobec ich działań? Jakie są podwaliny sekty, która wyniszcza społeczność hrabstwa Hope? Dlaczego tak wielu ludzi wpadło w sidła bezwzględnego kultu? A może ów kult ich ratuje, a nie zniewala? Kim naprawdę są bracia Seed? Tego wszystkiego dowiecie się, sięgając po oficjalny prequel „piątki” – tym razem nie grę, lecz powieść „Far Cry. Odkupienie” Urbana Waite’a.
To świetny, bo pogłębiający wiedzę i tworzący szeroki kontekst, przewodnik po peryferiach gry Ubisoftu – lektura obowiązkowa dla fanów serii. Mało tego, „Odkupienie” to zupełnie autonomiczna historia: bogata w sceny brutalnych walk, przemawiające do wyobraźni opisy słabo zaludnionej i surowej Krainy Lśniących Gór oraz charyzmatyczne, silne postacie, wśród których na plan pierwszy wysuwają się: samotny, odważny myśliwy Will Boyd, chcąca odkryć tajemnicę śmierci rodziców barmanka Mary May, przywódcy sekty, a także nietuzinkowy miejscowy pastor.
Żyjący na prerii bądź w lasach Montany ludzie to zahartowane i zaprawione w boju jednostki. Ich losy krzyżują się w dramatycznych okolicznościach. Dynamicznej akcji towarzyszy atmosfera strachu nie tylko przed nieprzewidywalnymi dzikimi zwierzętami, ale przede wszystkim przed poczynaniami despotycznych liderów kultu.
„Far Cry. Odkupienie” jest już w księgarniach, ale zanim się do nich wybierzecie, posłuchajcie obszernego darmowego fragmentu tej powieści lub przeczytajcie go.
Aby wziąć udział w konkursie, należy wyobrazić sobie, że akcja powieści toczy się w Polsce, i w jednym komentarzu pod tym newsem napisać, gdzie konkretnie by się toczyła, jak nazywałaby się sekta, kto byłby jej przywódcą i czym kierowałaby się w swych poczynaniach.
Na propozycje czekamy do niedzieli włącznie (3 marca do godz. 23:59). Każdy ma prawo do jednego zgłoszenia. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w ciągu 3-5 dni roboczych od zakończenia konkursu. Będą potem mieli tydzień na dostarczenie nam swoich danych osobowych. Jeśli tego nie zrobią w podanym czasie, nagroda przejdzie na kolejną wytypowaną przez redakcję osobę. Wysyłka nagród tylko na terenie Polski. Ludzie używający multikont zostaną automatycznie zdyskwalifikowani.
Laureaci
Trzeba przyznać, że fantazja wam dopisała. Propozycje są ciekawe, zabawne, często ironiczne. Było w czym wybierać. 🙂 W każdym razie po przejrzeniu wszystkich zdecydowaliśmy się nagrodzić następujące:
Kupczoczek
Śląsk, fanatyczna grupa zwolenników autonomii śląska przejęła władzę nad całą południową Polską, każda kopalnia ma jednego władcę, który dystrybuje węgiel na całą prowincję i sprzedaje ją ludziom marznącym na śmierć, na samym szczycie sekty stałby Jerzy Gorzelik, który ustawiłby na miejscu prezydenta kraju marionetke i rządził Śląskiem jak prawdziwy tyran. Po zabezpieczeniu granic z Polską zaczęłaby się ekspansja na czeskie morawy, nikt nie uchroni się przed „Silesiańskimi niedzwiedziami”.
taz159357
Akcja polskiej wersji toczyłaby się na terenie nieopodal Łodzi. Tam o to, w małym, zapomnianym miasteczku, powstaje sekta o nazwie Wyzwoleni Lechici. Przy pomocy wszelakich specyfików wykonanych z barszczu sosnowskiego, powiększają stopniowo swoje wpływy, ku chwale charyzmatycznego lidera, mężczyzny o wyglądzie samego Peruna. Celem sekty było by utworzenie na nowo potężnego państwa Lechitów, które zjednoczy na nowo wszystkich Słowian i poprowadzi ich ku chwalebnej przyszłości.
Angrenbor
W Sosnowcu wyznawcy Prawdy O Płaskiej Ziemi pod przywództwem Seby Kowalskiego terroryzują lokalną ludność zabierając samotnym matkom pieniądze z 500+ oraz wywołując autyzm u dzieci poprzez masowe szczepienia.
PaulPGR
Akcja toczyłaby się w Radomiu. Sekta zwałaby się Radumnisi. Na jej czele stałaby kobieta nie znana z imienia, ale za to znana pod pseudonimem „Chytra Baba”. Głównym celem sekty było krzewienie wiary w Świętą Cebulę, a sama sekta zwalczałaby handlarzy, którzy karzą sobie płacić za cebule, chleb i masło ponad pięć złotych.
Bozak
Jura krakowsko-częstochowska to teren, gdzie swoją siedzibę ma sekta „Rastakoka”. Jej przywódca jest znany pod pseudonimem „Orange Ax”. Członkowie sekty charakteryzują się długimi dredami i tatuażami na nadgarstku w formie błyskawicy. Namiętnie słuchają muzyki Kamila Bednarka przy wieczornych ogniskach.Zajmują się sprowadzaniem wełny z Argentyny i tkaniem kolorowych czapek i święcie wierzą w magiczną moc zupek chińskich, która ponoć ma uczynić ich nieśmiertelnymi.
Osoby te proszę o jak najszybsze podesłanie maila ze swoimi danymi na adres konkurscda@cdaction.pl. W mailu powinno być: ksywka z forum, imię i nazwisko, adres korespondencyjny, telefon kontaktowy. Wiadomość należy zatytułować „Konkurs – Far Cry. Odkupienie” i wysłać z adresu mailowego jaki macie powiązany z kontem na forum.
Czytaj dalej
34 odpowiedzi do “„Far Cry. Odkupienie” – wygraj książkę [ZAKOŃCZONY]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Śląsk, fanatyczna grupa zwolenników autonomii śląska przejęła władzę nad całą południową Polską, każda kopalnia ma jednego władcę, który tystrybuje węgiel na całą prowincję i sprzedaje ją ludziom marznącym na śmierć, na samym szczycie sekty stałby Jerzy Gorzelik, który ustawiłby na miejscu prezydenta kraju marionetke i rządził Śląskiem jak prawdziwy tyran. Po zabezpieczeniu granic z Polską zaczęłaby się ekspansja na czeskie morawy, nikt nie uchroni się przed „Silesiańskimi niedzwiedziami”.
Akcja polskiej wersji toczyłaby się na terenie nieopodal Łodzi. Tam o to, w małym, zapomnianym miasteczku, powstaje sekta o nazwie Wyzwoleni Lechici. Przy pomocy wszelakich specyfików wykonanych z barszczu sosnowskiego, powiększają stopniowo swoje wpływy, ku chwale charyzmatycznego lidera, mężczyzny o wyglądzie samego Peruna. Celem sekty było by utworzenie na nowo potężnego państwa Lechitów, które zjednoczy na nowo wszystkich Słowian i poprowadzi ich ku chwalebnej przyszłości.
Podlasie, niedaleko Białowieży. Wyznawcy kultu swych dziadów, przedchrześcijańskich bóstw słowiańskich zebrali się na uświęconej ziemi. Kieruje nimi człowiek uznający się za syna samego Swaróga. Nikt nie zna jego imienia ani nazwiska, dla dzieci jest „dobrym wujkiem”, zaś inni nazywali go „pasterzem” lub „ojcem”. Nie była to grupa całkiem oddalona od cywilizacji, pomimo życia w komunie mieli oni dostęp do internetu, a dzieci odbierały podstawową edukację od przyjezdnych nauczycieli. Religii uczył ich wódz.
Świebodzin jest miejscem kultowym i praktycznie gotowym do przejęcia przez sektę. Stoi tam wielki, betonowy facet w szlafroku – przypadek? Sekta zwała by się „moherowe berety”, a prowadził ich będzie enigmatyczny ” Rydz”. Dobrowolne zbiórki haraczy, bentleye składane z puszek przez bezdomnych… Nawet Ubi tego nie wymyśli lepiej. Kurcze… To już się dzieje! | |Pora kopać schron w ogrodzie. Nadciąga „argamagedon”!
W Sosnowcu wyznawcy Prawdy O Płaskiej Ziemi pod przywództwem Seby Kowalskiego terroryzują lokalną ludność zabierając samotnym matkom pieniądze z 500+ oraz wywołując autyzm u dzieci poprzez masowe szczepienia.
Na podlasiu, a kierowal by sekta p.Kononowicz. jako ze trzeba byloby sie przygotowac ze nie bedzie niczego, nazwalbym ich Szafarze Nicosci, zeby bylo przyjemnie. A glosila by przygotowania do Wielkiego Nadejscia Masowego Nieladu i Niewiedzy. Stosowali by wszystkie mozliwe srodki, pozbawiajace zarowno siebie, jak tez innowiercow wszelkich mozliwosci zarowno intelektualnego rozwoju, jak i kladac nacisk na rozwoj fizyczny i wszelakie zabawy zespolowe, w ktorych to uzywano by np drewnianych sztachetek ;-D
Ich Baza znajduje się w stolicy na ulicy Miejskiej. Grupa trzymająca władzę nad obywatelami kraju gdzie nie można wyjść z domu w niedzielę, ponieważ trzeba być z rodzinami, a każdy kto wyjdzie musi udać się do pewnego miejsca gdzie czczą 2 belki – jedną poziomą, drugą pionową. Ich działaniem jest limitacja swobody ludzi, tak aby sekcie żyło się lepiej i dogodniej. Ich przywódca jest tak potężny, że ukradł kiedyś księżyc i wszyscy się go boją. Jego imię brzmi Yarosław Gęsiński, a sekta zwie się PISS.
Nazwa: Bogobojni|Lokalizacja: Częstochowa|Opis: B. to radykalna organizacja religijna, mająca na celu przywrócenie „prawdziwej” wiary w Boga. Zrzesza ona ludzi którzy zauważają wokół siebie upadek moralności religijnej, nieszczerość w działaniach związanych z religią.|B. są podejrzewani o:|-Zamachy na kapłanów podejrzewanych o niemoralne praktyki i szerzących poglądy niewywodzące się z Biblii. Obecnie takich zamachów odnotowano co najmniej 6, z czego 4 udane|-Nękanie deklarowanych obcowierców i ateistów
Akcja toczyłaby się na Małopolsce. Sektą dowodziłby jednooki baca, obrońca owiec i krów na pastwiskach oraz przedsiębiorca. Głównym celem sekty byłaby kontrola rynku mleczarskiego w Polsce a co za tym idzie – monopolizacja rynku! Nazwa sekty: korporacja backowska (KB/KaBe). Baca jak przystało na czarny charakter byłby wpływową osobą bez skrupułów. Każdy jego czyn byłby podyktowany przejęciem kontroli nad Polskim rynkiem przetwórstwa mlecznego. Kolejne części mogłoby być kontynuacją w kolejnych województwach
Akcja toczyłaby się w Radomiu. Sekta zwałaby się Radumnisi. Na jej czele stałaby kobieta nie znana z imienia, ale za to znana pod pseudonimem „Chytra Baba”. Głównym celem sekty było krzewienie wiary w Świętą Cebulę, a sama sekta zwalczałaby handlarzy, którzy karzą sobie płacić za cebule, chleb i masło ponad pięć złotych.
Akcja toczyła by się w Toruniu. Młody emisariusz Watykanu został wysłany do Polski by sprawdzić jak się sprawy mają. Po dotarciu na miejsce staje przed wielkimi wrotami. Zaczyna pukać. Chwila ciszy. W końcu otwiera mu lokaj. Po krótkiej rozmowie zostaje skierowany do miejscowego kościoła. Tam przed wejściem widać Maybacha, niewiele myśląc otwiera drzwi. wchodząc do środka mija tysiące ludzi. Niektórzy patrzą na niego ze zdziwieniem, inni z pogardą. Nagle przemawia: „Przysyła mnie Watykan”. Rydzyk spogląda..
cd. … znad koperty i mówi: ” Jeszcze nie nadszedł mój czas, bracia i siostry. Ten oto chce zakłócić nam nasz spokój”. Moherowe berety zaczynają kierować się w stronę emisariusza. W świat poszedł komunikat nadany przez Radio Maryja: „Jeśli masz czelność przyjdź osobiście…”.
Akcja działa by się w Radomiu. Sekta miałaby nazwę „Cebula”. Na czele tej sekty stałaby Chytra baba z Radomia. W swych poczynaniach kierowałaby się zabieraniem tego co jest za darmo, narzekaniem, że za komuny było lepiej, kupowaniem świeżaków z Biedronki i kupowaniem rzeczy, przedmiotów aby sprzedać głupim ludziom 3x drożej. Jeździliby samochodami z Niemiec z napisami po bokach ” Niemiec płakał jak sprzedawał” albo „nówka sztuka nieśmigana” albo „kurła, kiedyś to było”.
Akcja działa by się w Pawlicach sekta nazywała by się żule z pod sklepu przywódcą tych żuli był by Wielki Fiodor. Kierowali by się celem aby uwygodnić sobie picie alkoholu czyli budowali by drewniane budki i ławki dookoła sklepu
Sekta „Elita Białegostoku”. Jej przywódcą byłby wódz plemienia Podlasia, a członkami elita tamtejszych ziem, czyli arystokracja korzystająca ze wszystkich zalet ich najnowszej technologii, takich jak obróbka brązu i dwupolówka. Ich celem jest zbieranie majątków kosztem biedniejszych Podlasian i werbowanie w swoje szeregi wizjonerów, by udało im się wynaleźć pismo, trójpolówkę i opanować obróbkę żelaza.
Sekta: ,,Świadkowie Jechowy”, wędrowna grupa zdesperowanych wraków człowieka, każde z nich jednak nie poprzestanie na nawracaniu niewiernych nawet jeżeli apokalipsa nuklearna zebrała już swoje żniwa. w umarłym mieście zwanym Sosnowcem operują z niezwykłą precyzją znajdując każdą nawet najlepiej ukrytą garstkę osób, które przeżyły i nawracają ich złotym językiem ( do skutku paplając, aż osoba albo się zgodzi, albo zostanie ukrzyżowana) na swoją stronę. A przewodzi nimi prorok Mietek z Baranowa.
W sumie już coś takiego jest – miasto to Toruń, przewodniczący to Rydzyk więc nie do końca rozumiem sformowania „gdyby działa się” bo to przecież już się dzieje ;p
Warszawa, Białołęka. Wszędzie pojawiają się tajemnicze plakaty przedstawiające słynny obrazek z Jezusem, który siłuję się z diabłem. Zachęcają one na przyjście na „Chrześcijańskie spotkania modlitewne”. Na tych spotkaniach tajemniczy długowłosy mężczyzna werbuje młodych ludzi do założonej przez siebie sekty „Prawdziwi Chrześcijanie”. Neofici zmuszani są do pracy na rzecz sekty i rozprowadzaniu materiałów propagandowych. Pewnego dnia jeden wyznawca wysadza się na dworcu centralnym zabijając ponad 100osób
Warszawa, ulica Jagiellońska, podziemia. Na czele wzrastającej w członków sekty GM (Guardians of Melitele) stoi A. Sapkowski. Początkowo ich celem było szerzenie i propagowanie wiary w Melitele. Jednak na drodze stanęła im nowo powstała partia pilnie strzegąca akt, które na mocy paktu z GM uzyskała. GM rozmyśliło się co do tego i nie chciało współpracować z partią. Partia odmówiła co doprowadziło do prześladowań ich członków ze strony GM. Wydarzeniem zainteresowało się państwo, przez co GM musi się ukrywać.
Knuszewo – jedna z tych wiosek na Podlasiu, o której, nikt nie słyszał, poza jej mieszkańcami. Kilka rozpadających się chatek, opuszczony sklep pamiętający jeszcze czasy komuny i ogrodzona wysokim murem, wielka posiadłość na skraju lasu. To tam swoją siedzibę ma założone przez Janusza Grocha – Zgromadzenie Dnia Jutrzejszego. Niewiele o nich wiadomo. Oficjalnie, przygotowują się na nadejście apokalipsy. Jaka jest prawda i co dzieje się za murami Zgromadzenia – nie wiadomo.
A więc tak akcja toczy się Bartoszycach Warmia i Mazury Na jednej z ulic stoi ogromny budynek który jest siedzibą jednej z największych Sekt świata:wybitnych Polonistów. Na czele ich stoi charyzmatyczna kobieta która jest w kwiecie wieku, swój młody wygląd zapewnia tym że pożera duszę dzieci na śniadanie. Krążą o niej legendy w których nazywana jest białym diabłem.Sekta ta skupia się na indoktrynacji młodych ludzi którzy mają stworzyć elitę Polonistów oraz tych którzy będą wyłapywali każdy błąd ortograficzn
Akcja działaby się w Łodzi, a sekcie o nazwie „Bramy Wiecznego Ognia” przewodziłby Sapkowski. Sekta oprócz głoszenia czasu miecza i topora, czasu szaleństwa i czasu pogardy oraz drugiej koniunkcji namawiałaby do tego, że Wieczny Ogień jest jedyną odpowiedzia na wszystkie pytania i tylko w nim można przetrwać nadchodzące niebezpieczeństwa.
Utworzona sekta Szmaragdowego księżyca pod Warszawą do dziś jest omawiana wielką tajemnicą. Wiadomo tyle że przewodzi ją nie jaki Dariusz Ranalski który przed laty został mocno pobity przez członków mafii i pozostawiony na pewną śmierć. Gdyby do tego zdarzenia nie doszło to Dariusz by nie doznał wizji która wyznaczyła go do utworzenia tej sekty w celu zjednoczenia ludzi na całym świecie.Wiele osób próbowało poznać tą tajemnicę ale gdy tylko przekroczyli próg siedziby sekty już z niej nigdy nie wyszli.
Akcja toczyłaby się nie gdzie indziej, tylko w Toruniu. Tajemnicza i P O T Ę Ż N A sekta pod przywództwem Wielebnego Ojca T.R. nosiłaby nazwę ,,Lepszy Rydz Niż Nic”. Owa sekta wraz z ,,Stowarzyszeniem Bezdomnych Posiadaczy luksusowych samochodów” oraz kołem gospodyń wiejskich ,,Piernik”, próbowałaby stać się religią globalną oraz zmusić wiernych do wyzbycia się ,,Okowów Materialnych” poprzez złożenie darowizny Wielebnemu Ojcu T.R.
Leon Tarkowski z obrzydzeniem przemierzał ulice Siedlec. Jak on nienawidził tych pazernych ludzi. Przez ostatnie lata z lękiem obserwował zmiany klimatyczne, rosnącą liczbę zagrożonych gatunków i wycinki lasów. Zdawał sobie sprawę, że ludzkość jest nieustannie rozrastającym się rakiem Ziemi. Postanowił działać. Jego stowarzyszenie „Wyznawcy Matki Gai” werbuje członków z całego świata. Gdy nadejdzie „Dzień Zapłaty Za Krzywdy Wyrządzone Ziemi”, powstaną, by ograniczyć populację ludzkości do Wybrańców.
Stefan Bachleda, 60letni mężczyzna, rodowity Zakopianin, którego ojciec wnosił krzyż na Giewont. Gdy jego tata leżał na łożu śmierci opowiedział mu historie o niesamowitych zdarzeniach podczas wnoszenia w 1906 r. Górale uczestniczący w tym wydarzeniu mieli dostać objawienia Jezusa, a potem co nocy obserwować dziwne iluminacje ze strony góry. Stefan poruszony historią sam dostrzega ów światła i zaczyna głosić prawdy o wielkości „Giewontu” w stodołach. Zyskuje wyznawców, którzy potem składają ofiary dla góry.
Jura krakowsko-częstochowska to teren, gdzie swoją siedzibę ma sekta „Rastakoka”. Jej przywódca jest znany pod pseudonimem „Orange Ax”. Członkowie sekty charakteryzują się długimi dredami i tatuażami na nadgarstku w formie błyskawicy. Namiętnie słuchają muzyki Kamila Bednarka przy wieczornych ogniskach.Zajmują się sprowadzaniem wełny z Argentyny i tkaniem kolorowych czapek i święcie wierzą w magiczną moc zupek chińskich, która ponoć ma uczynić ich nieśmiertelnymi.
Najpierw znajduję grupę osób uwielbiających to wspaniałe danie. Wyszukuję ich wśród członków for internetowych o nicku: “Lubię placki”. Zakładamy swoją siedzibę w smażalni.|Następnie rozsyłam kwestionariusz, w którym pytam: “Jak placki ocaliły Cię od zagłady” . Członkami zostaną tylko osoby gotowe poświęcić swój czas w imię ocalenia innych przed ich ignorancją kulinarną.|Przywódcą będę ja – największy wielbiciel. |Na spotkaniu proponuję postawienie pomnika naszemu przedmiotowi czci – Wielkiemu Placuchowi.
Świadkowie objawienia|Szeptun na Podlasiu, podczas ,leczenia” doświadcza wizji końca świata i narodzenia nowego.Słyszy tajemniczy głos który powiada mu ,Olbrzymie bestie wyjdą z oceanów, aby oczyścić lądy z niewiernych”. Zbiera swych wyznawców i zabiera ich do Sudetów Zachodnich, aby znaleźć schronienie w systemach jaskiń. Aby zwiększyć swe stado, porywa mieszkańców wioski odciętej od świata i ,nawraca” ich. Regularnie z jaskiń wychodzą grupy wyznawców, aby zbierać zagubione dusze od nadchodzącej zagłady.
ZiziakiCzas wolny to czas odpoczynku|każdy powie szczerze.|Kto może wyjeżdża, nawet na rowerze.|Nie wszyscy tak jednak czas wolny spędzają.|Są bowiem tacy co Kraków kochają!|Ja także Kraków kocham i mówię Wam prędzej,|że maniaków Krakowa jest z każdym dniem więcej.|Wszyscy, którzy Kraków bardzo dobrze znają,|W Krakowie wakacje spędzają, bo wiedzą, że|dzięki wakacjom i Krakowowi odpoczynek mają!|Niezapomniane chwile także przeżywają|i z nową energią do pracy wracają.
Rzecz będzie działa się w miejscowości Chrewt, obecnie niezamieszkałej, przy Jeziorze Solińskim. Jest to praktycznie środek Bieszczad, jedynych polskich gór praktycznie nieskalanych działalnością człowieka. Gdzieś tam wśród lasów i połonin mieści się wydzielony teren, ogrodzony wysoką siatką z drutem kolczastym na górze. W głębi widać zaniedbany klasycystyczny pałacyk, a po prawej od niego świeżo kopaną ziemię. Tu działają „Mole”, którzy piszą ebooki o morderstwach z doświadczenia. Szefuje im Tabi, zwyrol.
O wow nie spodziewałem się, że wygram <3
Gratuluje zwycięzcom, a sam zastanawiam się czy miałem szanse na wygraną (w sumie sama książka mnie nie interesuje), ale pytanie czy moja odpowiedź nie była nieco krzywdząca i była brana pod uwagę? 🙂
Czytając to co napisał @Angrenbor aż parsknąłem śmiechem na głos xD Wszystkie kreatywne odpowiedzi,gratulację.