[KONKURS] Chcecie Dead Island: Game of the Year Edition?
![[KONKURS] Chcecie Dead Island: Game of the Year Edition?](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/19/1475ce0c-fa3e-45b2-b61b-822f77024f4d.jpeg)
Chcecie dostać Dead Island: Game of the Year Edition w wersji na PC? W środku jest Bloodbath Arena DLC, Ryder White DLC i schemat broni The Ripper. No i gra sama w sobie, oczywiście.
Zadanie tym razem jest banalne: napiszcie haiku o tym ulotnym momencie szczęścia, kiedy wasze wiosło rozpada się w drzazgi po rozbiciu na miazgę czaszki zombie.
Czym jest haiku? To japońska forma poetycka, która wymaga od autora wyciszenia się, subtelności, estetycznego minimalizmu i – co ważne – umiejętności uchwycenia bogatej, poruszającej chwili za pomocą jak najmniejszej ilości środków i słów. Znaczy to tyle, że za pomocą TRZECH WERSÓW i konkretnej ilości sylab: 5, 7, 5, musicie postarać się oddać to, co przeczytaliście powyżej: chwilę szczęścia wywołaną rozbijającym się na drzazgi wiosłem, które rozwaliło głowę umarlaka – szczęście, że przeżyliście, że udało wam się wygrać, że krew zombie rozlała się jak czerwony kwiat (jak w filmie Hana-Bi Takeshiego Kitano)… Chyba mnie poniosło. Trochę.
W kazdym razie:
Pierwszy wers: 5 sylab
Drug wers: 7 sylab
Trzeci wers: 5 sylab.
Na przykład:
Wiosłem o niego Jak za młodu o ścianę Krwawy ptak szczęścia
Czas macie do poniedziałku, do godziny 12:00. Zgłoszenia oczywiście zostawiajcie w komencioszkach pod newsem, każdy może wrzucić tylko JEDNO zgłoszenie.
A, właśnie, miejcie litość dla moderatorów i nie przeklinajcie.
Czytaj dalej
1 079 odpowiedzi do “[KONKURS] Chcecie Dead Island: Game of the Year Edition?”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Zamachuje się|Czerwone morze tworzę|Wiosłuje przez krew
To uderzenie,|w martwego skroń wiosłem cios|Świat mój zmieniło.
wiosła cios dobry|i czerwono zielony|mózg wylatuje
Wiosło złamanePosokę ziemia spija| |Biegną następne
Dla zombie strawa|Toż to żadna zabawa|Niesmaczna sprawa…
Wybaczcie, ale coś się w poprzedniej wiadomości rypło.|Wiosło złamanePosokę ziemia spija Biegną następne
Gitarą w nos,|Hark i ryk, zmarli w głos,|Taki zombie los.
Szlachetne wiosło|ile cię cenić, ja wiem,|użyłem mózgu.
morze zachwytu|ująć oręż u świtu|krwi kolorytu
Wiosło krew niosło|Smierć niesie kwiat ziemi tej|Osocze płynie.
Szał mnie ogarnia|Posoka wszędzie bryzga|Wiosło łeb miażdży
Wiosłem go wiosłem|Czerwone morze tworze|Żyje tylko raz
Zmieniony raj.|Bierz wiosło i trupa gnaj.|Twarz mu ubijaj.
o krwi dobra ,|purpura wieczysta mocy, |czerwieni szczęścia
Wiosło drewniane|W czaszkę jak o ścianę|Zguba umarłych
Szczęściem drewnianym|Z ulgą szmaragd pryska|Spokój wyzwala
Zombie bez głowy |Krew, mózg drzazgi wszędzie są |Czekam na nowych
Wiatr obmywa twarz,|a oczy płoną deszczem.|Koniec. Nareszcie.
Zapach krwi, pot, łzy|Wiosło w dłoń. Siła, moc!|Otwieram oczy …
Wiosło w strzępach|Z czaszki krwawa miazga|W mym sercu strach
Serce wciąż bije|Adrenalina puszcza|Ja nadal żyje
W mózg nieświeży|Drzazgi sosnowe wbite|Chwila tryumfu
Rozbite wiosło|Zwłoki rozgrzane słońcem|Będzie co nam jeść
Krople maku na|tej wodzie sinej, trupiej|ha ha ha wiosło!
Atak, walka, ból|W amoku przetrwania|Nie widział, lecz czuł.
Niesamowite|trzepanie trupa wiosłem|co za uczucie
Udeżeniem Niepewnym|Zoombie bez tchu leżocym|Wygrałem wiosłem ciemnym
Dzisiaj z mych nudów|Rzuciłem mą dziewczynę|Którą kochałem… 🙁
Strach, krew, euforia|Krótki uśmiech na twarzy |Żyję… na razie…
Wtedy biegł na mnie|Bojąc się, uderzyłem|Nastała cisza.
Wiosło w drzazgach|Zagrożenie minęło|Radość ma wielka
Struień czerwieni|Wroga już nie ma – Spokój|Lekkość na duszy
Strach ogarnia mnie|Walka o życie dziś trwa|Jeden padł,został rój.
Potwór na ziemi|Z wiosła lecą drzazgi|Lecz to jeszcze nie koniec
Dziękuję Bogu,|Za wbite wiosło krwiste,|Łzy szczęscia płyną.
Okropność na ziemi|Rozwalam wiosłem mej dumy|Wokół mnie,morze czerwieni
Zombie jest fraszką,|z roztrzaskaną czaszką,|słodkie zwycięstwo.
Drżące znów dłonie|Metaliczny smak i woń|Uśmiech szaleńca
Krwawą posokę|Tylko, w swym krótkim życiu|Wiosło widziało…
Czeka nas jesień ?|Liście spadają smętnie|Wicher porwał czas.
Zombie-trup leży| Miazga z czaszki znaczy krwią| Wiosło-radość mą
Wchodzi do piersi|Chłodzi mięsisty miąższ- pękł|Koi i syci
Wiosło odrzucam|Nad trupa truchłem kucam|Masz swój „mózg”, draniu.
Odciąłem mu łeb|Truchło jego już gnije|Ma słodka zemsta
Drzagi… trup leży,|Czerwony strumień życia,|Dziś pewne lecz jutro?
Topór wbiłem|I szczęścia tak zażyłem|Choć go zabiłem
Wiosłem wiedźmińskim|Kaboom w baniak truposza|Kocham ten swój fach
Tysiące wioseł|Przemienione w drzazgi|Krwi to nie koniec
Jeżeli chcecie ciąg dalszy mojego haiku(zainteresowało mnie)napisałem,a oto on:Chwila mojej viktorii,|Patrzę na ręce,|Ubrudzone krwią trupa,|Chwila spoczynku,|Słychać ryk hordy nowej,|Szęscie znikło moje,|Uleciało wraz z potem,|Coraz bliżej ryk,|Chwyciłem nowe wiosło,|Trzask drzewa słychać,|Zmiażdżone kości widać,|Jestem zraniony,|Teraz mi krew upływa,|Padam,umieram,|Jest świt dnia następnego,|Otwieram oczy,|Powstaję wraz z innymi,|Nie rozumuję,|Stałęm się nimi,zombie,|Teraz ludzi jem,|Oni polują na mnie.
Wszystko napisałem w porządku:|Pierwszy wers: 5 sylab|Drug wers: 7 sylab|Trzeci wers: 5 sylab.