[Weekend z Vampyrem] Wygraj egzemplarz gry [ZAKOŃCZONY]
![[Weekend z Vampyrem] Wygraj egzemplarz gry [ZAKOŃCZONY]](https://cdaction.pl/wp-content/uploads/2021/11/20/4fc13412-063e-4e19-87ac-dbf921c1457e.jpeg)
Recenzję najnowszej produkcji studia Dontnod znajdziecie w aktualnym wydaniu CDA. Zdradzimy, że Ninho wypowiedział się o grze pochlebnie, chwaląc ją m.in. za klimat i dojrzałą fabułę usianą niejeznoznacznymi moralnie dylematami.
Aby wziąć udział w konkursie, trzeba napisać w jednym komentarzu pod tym newsem, dlaczego warto być wampirem w Polsce – albo odwrotnie: dlaczego to bardzo zły pomysł.
Na propozycje czekamy do wtorku włącznie (12 czerwca do godz. 23:59). Każdy ma prawo do jednego zgłoszenia. Zwycięzcy zostaną wyłonieni w ciągu 3-5 dni roboczych od zakończenia konkursu. Będa oni potem mieli tydzień na dostarczenie nam swoich danych osobowych. Jeśli tego nie zrobią w podanym czasie, nagroda przejdzie na kolejną wytypowaną przez redakcję osobę. Wysyłka nagród tylko na terenie Polski. Ludzie używający multikont zostaną automatycznie zdyskwalifikowani.
Laureaci dwóch pierwszych miejsc otrzymają grę w wersji PC. Osoby, które zajmą miejsca od 3. do 5., otrzymają nagrody pocieszenia w postaci kubków.
Laureaci
Spośród nadesłanych odpowiedzi zdecydowaliśmy się nagrodzić następujące:
Grą Vampyr wersji PC
4ce – Jak najbardziej warto być wampirem w Polsce ponieważ najwięcej witaminy mają polskie dziewczyny 🙂
2real4game – Wampir w Polsce nie miałby łatwo. Potrzebowałby licencji lotniczej. Musiałby rozliczać się z każdej wypitej albo „wylanej” kropli krwi. Musiałby dokładnie sprzątać po sobie, bo w innym wypadku czekałby go mandat. No i w ogóle picie w miejscach publicznych również mogłoby się zakończyć mandatem.
Kubeczek z logo gry
KGI – Polska to kraj bez stosów. Otwarte granice naszej ojczyzny czekają na wszystkich, którzy mogą np. przyczynić się do ubogacenia kulturowego. Powstałoby przecież mnóstwo klechd, legend o nocnych wyczynach upiorów. Stałyby się również pożywką dla portali społecznościowych. Nastąpiłby wzrost popytu na odzież ze stylowymi kołnierzami ochronnymi. Niektóre wampiry mogłyby znaleźć substytut w postaci choćby trzody chlewnej. Ostatecznie przypadki na ludziach można tłumaczyć wrażliwością artystyczną, performancem.
Rellah – Czy warto być wampirem w Polsce? Tak, jak w każdym innym miejscu, gdzie znajdziesz pożywienie. Ewolucja umieściła wampiry na szczycie łańcucha pokarmowego. Rozpatrywanie tego pytania pod względem politycznym, społecznym, czy możności posiadania majątku osobistego nie ma większego sensu. Wampir skupi się na przeżyciu, a gdzie lepiej polować niż na własnym terenie, który znasz. Przy zaradności Polaka i zdolnościach wampira, nawet nasz kraj nie jest wyzwanie. Wszak czy wilk bałby się życia w stadzie owiec?
DeltaWorld – Oczywiście, że warto być wampirem w tym kraju, rzekłbym nawet, że nie warto nie nie być. |Na tej ziemi nieśmiertelność (o ile wampir jest istotą żywą? ewentualnie wieczna egzystencja) to jedyny sposób, aby w ciągu swego zarobić na dom który będzie miał ponad 40m^2 i auto, którego poprzedni właściciel (z Niemiec) nie będzie do nas dzwonił, żeby posłuchać jak pięknie chodzi niedawno jeszcze jego diesel 1.9 TDI. |Poza tym nocny tryb życia sprawia, że spotykamy na swej drodze mniej ludzi – zachęcające 🙂
Osoby te proszę o jak najszybsze podesłanie maila ze swoimi danymi na adres konkurscda@cdaction.pl. W mailu powinno być: ksywka z forum, imię i nazwisko, adres korespondencyjny, telefon kontaktowy. Wiadomość należy zatytułować „Konkurs – Vampyr” i wysłać z adresu mailowego jaki macie powiązany z kontem na forum.
Czytaj dalej
100 odpowiedzi do “[Weekend z Vampyrem] Wygraj egzemplarz gry [ZAKOŃCZONY]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Biorąc pod uwagę jak często nasi krajanie są pod wpływem, nie sądzę żeby picie krwi z promilami było dobrym pomysłem…
Nie jest to najlepszy pomysł,ponieważ jako Vampyr w naszym kraju umrzemy z głodu..gdyż naczelne Polskie Wampiry jak ZUS czy skarbówką wysysają wszystko z obywateli 🙂
Myślę, że to dobry pomysł by wampirem w Polsce być. Może wtedy więcej ludzi godziłoby się oddawać krew potrzebującym, w strachu przed zmarnowaniem jej na korzyść pasożyta. 🙂
Bardzo zły pomysł, jak wiadomo polandia-cebulandia, a cebula jest odmianą czosnku
Cechami polaków to to, że dużo piją, i że dużo narzekają. Co do tego drugiego wampir może mieć różne podejście, ale co do tego pierwszego…|Ponieważ wampir nie może przyjmować innego pokarmu niż krew, więc jedynym sposobem na „wstawienie się” jest spożycie osoby, która jest już wstawiona!|Znów można poczuć się jakby wampir nie był martwy! Nie wspominając o tym, że po kilku głębszych świat wydaje się mniej ponury.
Pomijając fakt, że w naszym pięknym kraju odmian wampirów jest cała masa: prawnicy, urzędnicy czy politycy…to jednak cały ten krwiopijski biznes ma jeden plus. Wampiry u nas są wiecznie skacowane! Nikt nigdzie nie ma takiej zawartości alkoholu we krwi. Różnorodność trunków (jedne z beczek, inne z leśnych dzbanów) jak i smaków (truskawkowe, śliwkowe czy orzechowe…) powoduje zwiększoną zdrowotność, która niestety niesie ze sobą łatwopalność. Być wampirem w Polsce to niczym złapać Drakule za stopy!
W Polsce nie warto byc Wampirem , Wampiry szybko u nas traca zęby , szczególnie w ciemnych miejscach 🙂
Wapir w Polsce nie miałby łatwo. Potrzebowałby licencji lotniczej. Musiałby rozliczać się z każdej wypitej albo „wylanej” kropli krwi. Musiałby dokładnie sprzątać po sobie, bo w innym wypadku czekałby go mandat. No i w ogóle picie w miejscach publicznych również mogłoby się zakończyć mandatem.
Warto być albowiem w Polsce dało by się bardzo się pożywić na samych dresach na ulicy (dozwolone dla wampirów od lat 18) i dlatego że nawet jeśli w mieście jest policja zawsze byłaby już po wydarzeniu, wystarczyłoby przenieść swoje położenie i znowu, aż w Polsce zabraknie ludzi. Wampiry miałyby łatwo bo to jest tak jak z innymi plagami rozprzestrzenia się, wampirów było by coraz więcej aż w końcu zaczną się przemieszczać na inne kraje (chodź już w takiej Ameryce nie byłoby tak kolorowo).
Podobno upuszczanie krwi to całkiem pożyteczna praktyka, a że u nas w Polsce lekarze rezydenci powyjeżdżali, a z NFZu kolejki, to taki Jonathan Reid by sobie znalazł niszę.
Bycie wampirem w Polsce nie mogłoby być prostsze. Wystarczy czekać na darmowe „posiłki” po każdym wydarzeniu, na którym obecni są łysi panowie w dresach zwani potocznie Sebkami (w stylu meczu lokalnych klubów piłkarskich lub koncertów mniej lub bardziej popularnych „gwiazd” lokalnego rynku muzycznego), aby trafić na krwawe El Dorado. Jedynym minusem jest to, że trzeba uważać aby krew do spożycia nie zawierała zbyt dużej ilości lokalnych trunków lub żeby to nasza krew nie trafiła do menu innych wampirów :p
Z jednej strony wieczna młodość, zainteresowanie płci przeciwnej( wyjątkowo urodziwej w naszym kraju) i koszmar ZUSu. Z drugiej wieczne potępienie, możliwość dostania krzyżem przez łeb( których u nas nie brakuje), płacenie podatków przez cały czas( których równiez u nas nie brakuje) czy dieta bez czosnku i alkoholu do końca życia/ śmierci, co gdyby wyszło na jaw, zakończyłoby większość naszych znajomości ( ze względu na abstynencję od czosnku oczywisćie ;)). Podsumowując- zdecydowanie niewarto
Warto być w Polsce wampirem- nie trzeba zmagać się z kolejkami u lekarzy i liczyć na NFZ, a przede wszystkim masz jedyną realną szansę dożyć do emerytury 😉 no i krew za niedługo będzie tańsza od benzyny także łatwiej będzie zainwestować w wampirze moce niż nowe auto 😀
Dlaczego warto być wampirem w Polsce? Oczywiście ze względu na rosnące ceny paliwa! Zamiast wydawać fortunę na paliwo lepiej zmienić się w nietoperza i poleć dokąd tylko chcemy lub uzyć super szybkości by w mgnieniu oka dostać się do celu naszej podróży.
Nie warto. |Urząd Skarbowy nie lubi konkurencji.|Zdesperowany ZUS wysyłałby za nami Van Helszyńskich czy innych Bielmontów z kołkami.|U większości dawców krew smakuje kebabem.|Straż Miejska wlepiająca mandaty za „latanie po pijanemu”. |Gargulce strażnicze w postaci staruszek w oknach od razu zadenuncjują cię łowcom, kiedy zobaczą trumnę wnoszoną do twojego mieszkania.|Ilość zezwoleń, koncesji i innych dokumentów, po które trzeba czekać w urzędach, nawet nieśmiertelnego wyprowadziłaby z równowagi.
W Polsce warto być wampirem bo wino drogie a płaca mała, więc trzeba znaleźć jakiś łatwo dostępny i tani substytut o podobnym zabarwieniu. Może i wtedy pić można tylko nocą, ale nocne taryfy w naszym kraju i tak są popularne, więc czemu i na napojach nie zaoszczędzić?
Zdecydowanie warto! Zawsze cię do domu zaproszą, jeść dadzą, ugoszczą chlebem i solą. Jeśli nie chlebem i nie solą, to jako wampir raczej nie będziesz miał skrupułów, by gościnności nadużyć i skosztować co nieco z gospodarzy. Gorzej, że w które domostwo nie zajrzeć, tam krzyż na ścianie i czosnek w lodówce. Nic to dla polskiego wampira miejskiego! Dylemat dla podmiejskiego. Taki ukrywać się musi. Jeśli nie w całunie mgły, to w łapskach smogu i coraz krótszej, aczkolwiek wciąż szarej i ponurej zimy.
W Polsce nie jest warto być wampirem ze względu na gorące i słoneczne dni przez duży okres czasu i przez naszych kochanych Januszy, Mirków i innych cebulaków ,którzy gdyby tylko się o takiej osobie dowiedzieli to już byłaby jakaś akcja typu pochodnie i widły i pod dom takiej osoby… A z resztą sami przyznajcie ile osób w naszym kraju cebuli by tak zrobiło…
Oczywiście, że warto być wampirem w Polsce. Co tydzień w weekendy są całe rzesze ludzi wracających do domów w takim stanie, że przez najbliższy tydzień nie zauważą dwóch dziurek na szyi. A nawet bez tego nie będzie problemów z pozyskaniem krwi. Polacy w końcu nawet nie zauważą kolejnego krwiopijcy po skarbówce, NFZ i ZUS. Przy tym ta odrobina straconej krwi to jak ugryzienie komara. A nawet jak się czasem przeholuje, to jeśli osoba będzie po 60-ce wampir może liczyć na list pochwalny od ZUS-u.
Zależy jeszcze jakim wampirem jeśli wyższym (np regis czy detlaff) to warto zauważyć że wampiry są niewrażliwe na wszelkie choroby wniosek z tego prosty zamień się w wąpierza a nie będziesz musiał stać w kolejkach u doktora hah. Warto również zaznaczyć że w tych czasach wampiry są całkiem popularne wśród kobiet więc taki osobnik miałby powodzenie kolejny +. Cena nieśmiertelności jednak jest spora bo trzeba umrzeć no i niestety mamy wybór pomiędzy zostaniem samemu na wieczność albo zamiany kogoś w wampira.
Na wyrwanej i zakrwawionej kartce z notesu „Nie, nie i jeszcze raz nie, żaden wampir czy też Vampyr. ja jestem Waldek, nie żaden Vladimir czy też Dracula. Prosty Waldek z Wąchocka. Wąpierz z dziada To znaczy, jakiś dziad mnie kiedyś ukąsił i tak zostało. Nie narzekam jednak. W Polscenie jest łatwo. Wieczne walki z ZuS’em, który uznał mnie za martwego. Niekończące się kolejki w NFZ gdy stare kły bolą. Jednak z drugiej strony to jest nasza ziemia. Słowiańska tradycja. Nigdzie indziej nie chciałbym sączyć krew
W Polsce warto być Vampyrem gdyż ludzie są tu trunkowi i za kołnierz nie wylewają. Zawartość trunku we krwi potencjalnej ofiary jest bardzo miłym dodatkiem do konsumpcji. Ponadto jako Prawdziwy Patriota mam niedaleko naszych sąsiadów zza wschodniej granicy i mogę wysysać do woli za nasze krzywdy (dodatkowy plusik to jeszcze wyższe spożycje przez tą nację alkoholu – więc i jego stężenie w krwii będzie większe).
W Polsce warto być wampirem, gdyż jest pełno Polaków lubiących alkohol. Powszechnie jak wiadomo krew z promilami jest dla wampira ambrozją, a tej by mu w Polsce nie zabrakło. A gdyby nawet złapała go nuda to zawsze może spróbować swoich sił w ustawkach kibiców.
Napiszę krótko.|Nie warto być vampirem, ponieważ krwiopijców w naszym kraju jest za dużo i niedługo zabraknie krwi tej zdatnej do picia a zostanie jedynie „zesputa” i (w)spieniona krew
Nie warto być wampirem w Polsce, ponieważ jest łamana konstytucja
Jak tu być wampirem jak idzie ładna pogoda a tu ni „krwi” z procentami wypić na słoneczku tylko jak jakiś nolife w domu siedzieć. Także krótko i na temat, nie, nie warto.
Jak dla mnie warto być wampirem w Polsce ponieważ śmiało możemy od innych wywysać resztki kasy na własne potrzeby 🙂 Na przykład kasę od babci na coś fajnego ^^ Warto być wampirem bo nie trzeba przejmować się swoją brzydotą jak i tak się nie widzimy w lustrze a lustra w Polsce są drogie bardzo.Trzecim powodem dla którego warto zostać wampirem że z łatwością kogoś załatwić,szczególnie w sklepie bo ludzie mnie mega wkurzają jak stoję w mięsnym :/ I można zrobić zamach na nasz wspaniały Rząd
Vampir w polsce ma przerąbane dookoła same cebularze do tego czosnku nie brakuje oczywiście klasycznie pół litra to codzienność chociaż są też plusy dla vampirów które lubią jednak procęty to wtedy ich nie zabraknie a już nie mówie o januszach którzy na wakacje to łażą z tymi odsłoniętymi boilerami to prędzej oczy vampirowi się spalą niż ciało przez słońce więc podsumowują nie nie opłaca się żyć w polsce jako vampir
Ważnym pytaniem w tej kwestii jest o jakim wampirze mowa? Czy mówimy tu o skali Regisowej, potężnych stworzeń wychodzących poza stereotyp, czy wręcz odwortnie. Zakładając jednak, iż mamy do czynienia z wampirem standardowym odpowiadam, iż mamy wiele opcji za (ofiary za którymi nikt płakać nie będzie, wpiszemy się w folklor, zimą – dłuższe noce) jak i przeciw (np. nadużycia czosnku i liczne sacrum) mimo wszystko myślę, iż warto zostać wampirem chociażby z czystej przyjamności napędzania strachu przesądnym.
Jak najbardziej warto być wampirem w Polsce ponieważ najwięcej witaminy majż polskie dziewczyny 🙂
Nie warto być wampirem w Polsce. Wystarczy spojrzeć na to jak traktuje się tu inność. Homoseksualiści? Gnębieni. Czarnoskórzy? Obrażani. Idzie przez miasto osoba ubrana inaczej niż większość i od razu spotyka się z szyderczymi spojrzeniami i komentarzami. Wystarczy w takim razie pomyśleć co by spotykało wampira. Tylko ludzie by usłyszeli od razu pod domem by się znalazł wściekły tłum z pochodniami.
Vampyr w Polsce nie ma szansy już, bo życie z Polaków wysysa ZUS!
Wampir w Polsce ma zagwarantowaną sławę raczej niepochlebną („Wampir z Zagłębia”, „Wampir z Bytomia”, „Wampir z Krakowa”), prześmiewczą („Wieczór z wampirem” Wojciecha Jagielskiego), albo jest uznawany za ciemnogród i średniowiecze (Wąpierz, Strzyga). Do kultury w pozytywniejszym świetle może przeniknąć jedynie dzięki sąsiednim krajom („The Vampyre” Johna Williama Polidoriego z 1819, „Dracula” Brama Stokera z 1897).|Zadomowiony może zaistnieć w reklamie: https:www.youtube.com/watch?v=pm9MH-enUFc ;)|Ssie:D
Warto być wampirem w Polsce. |Zawsze będzie można wypić krew z kogo się chce i zabić kogo się chce, a polska policja pewnie i tak tego nie zauważy.
Przecież gdyby w Polsce były wampiry to zaraz dokopaliby im podatkiem od bycia wampirem, podatkiem od krwi, podatkiem od specjalistycznej obsługi dentystycznej, podatkiem od nocnego trybu życia, podatkiem od transformacji w nietoperze, podatkiem od posiadania nietoperza (i nie ma że ty to ten nietoperz) i podatkiem od długowieczności. Także ten, oczywistą oczywistością jest iż to nie jest kraj dla wampirów
A ja te wasze konkursy to pie… bo sa niesprawiedliwe i nie daja ludziom rownych szans na wygrana, wezcie sie ogarnijcie i zrobicie normalny konkurs z losowaniem.
nawet wampirem w Polsce się nie opłaca, bo każdy rząd i opozycja to krwiopijcy
Zostanie i bycie wampirem rzadko kiedy jest kwestią wyboru, często wybór należy do wampira który z tylko sobie znanych przyczyn postanawia dołączyć nas do swojej rodziny. A gdy już staniemy się dzieckiem nocy, miejsce pochodzenia, jak np. Polska, staje się tylko małym punktem, przystankiem w podróży po całym, widzianym od teraz innymi oczyma zarówno teraźniejszym jak i przyszłym świecie. Kwestia czy to dar czy przekleństwo staje się mało istotne, od tej pory najważniejsza jest krew.
wycofuje się z swoich słów
@Victarion kolejny ambitny konkurs. Ciekawe czy chociaż oni czytają te wszystkie komentarze czy wybierają na chybił trafił.
Warto chociaż by po to aby uprzykrzyć życia ZUSowi jako wieczny emeryt, no i istnieje szansa na spotkanie Jakuba Wędrowycza.
Kochana Mamo! Dolecieliśmy już na miejsce! Nadal nie wiem czy te kolonie to dobry pomysł. Ta cała Polska jest mocno przereklamowana! W broszurach zapewniali dobre wyżywienie i wygodne lokum, a w rzeczywistości śpimy w katakumbach pełnych śmieci. Co prawda wieczorami na ulicach można spotkać wielu buraków, ale to nijak ma się do ich zdrowego odżywiania! Wręcz przeciwnie: krew jest zgorzkniała i pełna alkoholu! Jedyna ciekawostka to schody do nieba, chyba taki pas startowy dla wampirów! Buziaki, Alojzy :[
Nie warto być wąpierzem w tym kraju, gdyż daleko mu do raju… Krew z ludzi chorych i nieszczęśliwych nie zachęca długokłowych do zabaw w myśliwych. Dresy z krzyżami za każdym niemal stoją rogiem, wytężając muskuły oraz miny wielce srogie. Konkurencja również dla wampira w kraju spora, gdyż na czele państwa krwiopijcza sfora. Najlepszą dla drapieżców w Polszy propozycją byłoby udanie się na Zachód z ekspedycją: ludzie tężsi, nikt nie wierzy w mity – można bez przeszkód upuszczać erytrocyty!
Bycie krwiopijcą w Polsce? Dziękuje panie, ja postoje. |Gdyby takowy u nas sie zdarzył, to dobijając 60 lat (ludzkich), chłop straciłby jakąkolwiek motywacje do dalszej egzystencji. Nasza szara rzeczywistość, ludzie wiecznie przygnębieni, zapracowani, zajęci własnymi problemami – gdyby wampir, miał między nami przebywać, być z nami na codzień to popadłby w depresje, i z tego wszystkiego odechciałoby mu sie spożywania cieczy wysoko czerwonokrwinkowych.Takiemu to by pozostało tylko współczuć.Pić, i nie żyć.
W polsce nie opłaca się być wampirem ponieważ jest tu dużo januszy którzy lubią cebule, a jak wiadomo cebula to kuzyn czosnku. Po drugie krew z karyn lub sebixów była by pewnie nie za zdrowa dla wampira. Po trzecie jakby taki wampir znalazł dziewczynę to by wyszło że jest wampirem, ponieważ nie odbija się w lustrze a jak widać na portalach społecznościowych dużo osób robi sobie zdjęcia w lustrze.
Proste, kraj rządzacy przez krwiopijców, to zeby żyło sie lepiej to trzeba byc tez nim
Nie warto – W każdym polskim domu wiara jest najmocniejszą cechą a kościół instytucją największą w kraju APAGE!
W Polsce nie warto pić krwi, ponieważ napijesz się raz od dowolnego przechodnia to się nawalisz, bo tutaj wszyscy piją. Chyba, że jesteś wampirem Gaelem z Oxenfurtu i w takich pijakach się delektujesz, to wtedy warto.
Polska kraj wielkich możliwości, zwłaszcza gdy jest się wampirem. Czy aby na pewno? Wiadomo, że ZUS i NFZ wyssały już życie z nie jednej osoby, ale będąc wampirem nie jest nam to do niczego potrzebne. A więc jaka jest zaleta bycia wampirem w Polsce? A no właśnie niezależność od krwiopijców jakimi są nasze urzędy. Czy nie jest to wspaniałe? Ta wolność, ta niezależność, coś wspaniałego! A więc Polska to idealne miejsce dla wampira, który może rozwijać swoje pasje i śmiać się ze zwykłych śmiertelników.
W Polsce jest dobrze wampirem być, a to dlatego, że nie ma słońca|Przez niemal dziewięć miesięcy w roku, a lato nie jest gorące.|Oczywiście, że warto być wampirem w Polsce! Polacy są tak przyzwyczajeni do bycia dojonymi, że kolejnego krwiopijcę będą mogli ignorować. Tym bardziej, że wampiry dobierają się tylko do krwi, a portfele zostawiają w spokoju.|Dodajmy do tego fakt, że polskie dziewczęta lecą na wampirów, a polscy chłopcy mają krew słodką jak wino – i żyć nie umierać! To znaczy umierać i nie żyć.