Andre Braugher nie żyje. Kapitan Holt z „Brooklyn 9-9” miał 61 lat
Andre Braugher, amerykański aktor znany z serialu „Brooklyn 9-9”, zmarł po krótkiej chorobie.
W wieku 61 lat zmarł Andre Braugher, gwiazda seriali „Brooklyn 9-9”, a także dwukrotny laureat nagrody Emmy. Pierwszą z nich otrzymał w 1998 roku za rolę detektywa Franka Pembletona w „Wydziale zabójstw Baltimore”, drugą zaś za kreację Nicka Atwatera w miniserialu „Złodziej” z 2006 roku. Większość z nas zapamięta jednak Braughera przede wszystkim jako kapitana Raya Holta z „Brooklyn 9-9” (za którego również był parokrotnie nominowany do Emmy).
Jak podaje Variety, aktor zmarł w poniedziałek po krótkiej chorobie.
Andre Braugher urodził się i dorastał w Chicago. Kształcił się na Uniwersytecie Stanforda, gdzie uzyskał tytuł licencjata w dziedzinie teatru, a następnie kontynuował naukę w nowojorskiej Szkole Juilliarda. Debiutował w 1989 roku w filmie „Chwała” w reżyserii Edwarda Zwicka. Grał też w filmach o Kojaku, ale rozpoznawalność zapewniła mu dopiero rola detektywa Pembletona w „Wydziale zabójstw Baltimore”. Mogliśmy go również zobaczyć w serialach „Nocny kurs”, „Andromeda znaczy śmierć” czy „Złodziej”.
Zdecydowanie największą popularność zyskał jednak dopiero dzięki serialowi komediowemu „Brooklyn 9-9” produkowanemu w latach 2013-2021, w którym wcielił się w zawsze twardo stąpającego po ziemi, jednak pełnego ciepła i wiary w ludzi kapitana Raya Holta. Aktorzy, którzy towarzyszyli Braugherowi w tej produkcji, żegnają go w swoich mediach społecznościowych.