Co dalej z „Wichrami zimy” George'a R.R. Martina? Autor podzielił się wątpliwościami

Czy jest tutaj ktoś, kto wciąż wierzy, że w końcu doczekamy się kolejnej książki z cyklu „Pieśń Lodu i Ognia”? Jeszcze we wrześniu tego roku George R.R. Martin wyznał, że nie zrobił znaczących postępów przy pisaniu, ponieważ pochłonęły go projekty telewizyjne. Warto także pamiętać, że „Wichry zimy” nie mają być nawet ostatnią książką z serii – zakończyć ją ma siódma część „A Dream of Spring”. Wielu fanów jednak utraciło już nadzieję na jej wydanie, chociaż Martin nigdy nie powiedział, że nie powstanie.

W ostatnim wywiadzie dla The Hollywood Reporter George R.R. Martin przyznał, że spóźnił się z książką o ponad dekadę, ale wciąż, pomimo licznych projektów, pozostaje dla niego priorytetem:

W listopadzie 2023 roku Martin ujawnił, że napisał 1100 stron „Wichrów zimy”, co nie byłoby aż tak rozczarowujące, gdyby nie fakt, że to dokładnie ta sama liczba stron, które miał napisane rok wcześniej. Wówczas mówił, że jest „mniej więcej w trzech czwartych drogi” do ukończenia książki i że najprawdopodobniej będzie ona liczyła ponad 1500 stron.

Warto przypomnieć, że ostatnia powieść z cyklu „Pieśń Lodu i Ognia” zatytułowana „Taniec ze smokami” ukazała się w 2011 roku. W tym samym roku HBO wyemitowało pierwszy sezon „Gry o tron”, który stał się niezwykle popularny i wzbudził zainteresowanie światem Westeros.

Cóż, nawet jeśli nie doczekamy się „Wichrów zimy”, zawsze pozostają produkcje telewizyjne. „Ród smoka” ma zaplanowane cztery sezony, a zdjęcia do trzeciego mają ruszyć na początku przyszłego roku. Kolejny spin-off, „A Knight of the Seven Kingdoms: The Hedge Knight”, ma zadebiutować pod koniec 2025 roku, a już pojawiły się wstępne informacje o filmie na podstawie „Gry o tron”. Tak więc w Westeros mimo wszystko dzieje się sporo!