Czy HBO Max wybierze nowego Snape'a? J.K. Rowling odpowiada fanom, którzy chcą zwolnienia Paapy Essiedu
Pisarka zdaje się nie ulegać naciskom.
Kiedy po raz pierwszy pojawiła się informacja, że Paapa Essiedu prowadzi negocjacje w sprawie roli Severusa Snape’a, w sieci zawrzało. Fani „Harry’ego Pottera” natychmiast zaczęli wytykać brak fizycznego podobieństwa do opisu z książek, pojawiły się zarzuty o „blackwashing”, a internet zalały porównania do niezapomnianego Alana Rickmana. Nie zabrakło jednak głosów optymizmu – wielu podkreślało aktorski talent Essiedu oraz szansę na świeże spojrzenie na kultową postać.
Kolejna fala sprzeciwu pojawiła się, gdy oficjalnie ogłoszono obsadzenie Essiedu w roli Snape’a. HBO Max zdecydowało się wtedy na wyłączenie możliwości komentowania postów na wszystkich swoich kanałach społecznościowych, co jeszcze bardziej podsyciło niezadowolenie.
Obecnie fani rozpoczęli akcję mającą na celu usunięcie Paapy Essiedu z obsady nadchodzącego serialu o „Harrym Potterze”. Kontrowersje nie wynikają jednak wyłącznie z jego angażu jako Severusa Snape’a. Sprawa ma również szerszy kontekst – chodzi o wcześniejsze publiczne poparcie aktora dla praw osób transpłciowych. Od kilku lat J.K. Rowling otwarcie prezentuje swoje stanowisko w tej kwestii, co regularnie prowadzi do napięć między środowiskiem fanów a autorką książkowego pierwowzoru.
Na platformie X autorka serii opublikowała post, w którym deklaruje, że nie mogłaby wyrzucić Paapy Essiedu z serialu ze względu na sprzeczne poglądy:
Nie mam uprawnień, aby zwolnić aktora z serialu i nie skorzystałabym z nich, gdybym je miała. Nie wierzę w odbieranie ludziom pracy lub środków do życia, ponieważ mają oni prawnie chronione przekonania, które różnią się od moich.
Wpis Rowling pojawił się tuż po tym, jak znani aktorzy publicznie skrytykowali jej poglądy. Nicola Coughlan („Bridgertonowie”) podkreśliła, że z tego powodu nie przyjęłaby roli w nadchodzącym serialu, a Pedro Pascal („The Last of Us”) określił zachowanie pisarki jako „żałosne i podłe zagrywki”. Z drugiej strony wpis autorki może być również reakcją na głosy sprzeciwu wobec obsadzenia Paapy Essiedu w roli Snape’a – postaci, która w książkach opisana jest jako biały mężczyzna. Część fanów próbuje wykorzystać stanowisko Rowling w sprawie praw osób transpłciowych jako narzędzie do wykluczenia aktora z produkcji, jednak zdaje się ona nie ulegać tym naciskom.
Dla przypomnienia – oprócz Essiedu, w serialu HBO Max wystąpią również: John Lithgow jako Albus Dumbledore, Janet McTeer jako Minerva McGonagall, Nick Frost jako Rubeus Hagrid, Luke Thallon jako Quirinus Quirrell i Paul Whitehouse jako Argus Filch. Role Harry'ego Pottera, Rona Weasleya i Hermiony Granger nie zostały jeszcze obsadzone.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com