„Futurama” wraca! Na razie bez… Bendera
Anulowanie serialu i powrót po latach to dla „Futuramy” nie pierwszyzna. Kiepskie wyniki oglądalności na Fox – spowodowane głównie tym, że stacja emitowała serial w naprawdę niefortunnych porach – skłoniły włodarzy kanału do zaprzestania zlecania kolejnych odcinków. Animacja trafiła w ręce Comedy Central, gdzie zdecydowano o stworzeniu czterech pełnometrażowych filmów, które zostaną potem podzielone na szesnaście odcinków piątego sezonu. Stacja zdecydowała się zlecić serię szóstą, a potem kolejną, która okazała się ostatnią.
Twórcy nigdy nie byli pewni, kiedy serial tak naprawdę się skończy, więc za każdym razem, kiedy wydawało im się, że to już koniec – a takich okazji było aż cztery – serwowali widzom otwarte zakończenie. Ostatni odcinek, „Meanwhile”, faktycznie zdawał się tym ostatnim, jako że idealnie dopinał wszelkie wątki. Ba, w czasie oryginalnej emisji w Ameryce tuż po finale puszczono… pierwszy odcinek serialu, tworząc pętlę, co kapitalnie wiązało się z tematem „Meanwhile”.
A tu proszę: platforma streamingowa Hulu zleciła produkcję kolejnej serii! Wracają twórcy serialu, Matt Groening i David X. Cohen, oraz większość oryginalnej obsady – Billy West (Fry, profesor Fansworth, Zoidberg, Zapp Brannigan), Katey Segal (Leela) oraz Tress MacNeille, Maurice LaMarche, Lauren Tom, Phil LaMarr i David Herman.

Sprawa ma się inaczej z Johnem DiMaggio, który pierwotnie grał Bendera. Choć powrót serialu promowany był (widoczną powyżej) pracą przedstawiającą robotycznego narko-kleptomana/alko-seksoholika, negocjacje z aktorem… tak naprawdę nie dobiegły końca. Powodem ma być niezadowalające wynagrodzenie, na co wskazywałby również fakt, iż sam aktor regularnie lajkuje i udostępnia na swoim Twitterze posty, które krytykują Hulu za brak angażu DiMaggio; chętnego przecież do powrotu.
Na ten moment nie wiadomo, na jakim etapie są dalsze negocjacje. Wiemy jedynie, iż na poniedziałkowym czytaniu scenariusza aktora zastąpi inny wykonawca, a sam serial ma się pojawić gdzieś w 2023 roku.

Nie mogę się doczekać zobaczyć jak to zawalą.
Super wiadomość, która zrobiła mi dzień. Futurama to moja ulubiona animacja życia ;), po której łez nie otarły mi inne świetne seriale, takie nawet jak „Rick i Morty”, „Rozczarowani” itd.
PS
Mam nadzieję, że Bender odzyska jednak swój dawny głos.
Fantastyczna wiadomość. Niech jeszcze dogadają się z DiMaggio (trudno mi wyobrazić sobie serial bez niego) i może być pięknie.
Czyli Hulu postanowił zrobić własną Futurame… ciekawe czy będzie z Blackjackiem i…. paniami 😉
Jeśli nie skonocą tego jak w ostatnim sezonie Ricka i Mortiego i jeśli będzie to na poziomie chociażby Rozczarowanych, wtedy „shut up and take my money!”
Rebooty, remaki, sequele, prequele, ciągle to samo, to samo, to samo.
Jak możecie się cieszyć z odgrzewanych kotletów? Cała branża rozrywkowa zamienia się w festiwal recyclingu, a wy jeszcze temu przyklaskujecie…
Pierwsze cztery sezony znam na pamięć. Reszty niestety nie miałem okazji poznać. Można obejrzeć wszystkie sezony na jakiejś platformie?
Kiedy Disney+ wejdzie do Polski. Tam są wszystkie sezony z polską ścieżką dźwiękową (z dubbingiem z Vivy i z lektorem ze SciFi Channel).
Dziękuję za odpowiedź. 👍