Josh Gad twierdzi, że odmówiono mu roli w filmie „Avatar”. Jako Na’vi miał wyglądać jak „wysoki i otyły smerf”
Widocznie nie każdy może być Na’vi.
Josh Gad, aktor znany z roli LeFou z aktorskiej wersji „Pięknej i Bestii” czy zabawnego bałwanka Olafa z „Krainy Lodu” (oryginalny dubbing), już niedługo wyda własną autobiografię zatytułowaną „In Gad We Trust: A Tell-Some” (książka ukaże się 31 stycznia za granicą). W niej też porusza m.in. tematy osobiste, jak i wspomina castingowe przygody. Jedna z nich dotyczy „Avatara” Jamesa Camerona.
Komik wspomina, że gdy desperacko szukał wytchnienia od grania w „25th Annual Putnam County Spelling Bee” na Broadwayu, postanowił pójść na przesłuchania do ról telewizyjnych i filmowych. A „jedną z pierwszych rzeczy”, o które się starał, był nowy film Jamesa Camerona zatytułowany „Avatar”. I niemal udało mu się wygrać casting, ale…
Nagrałem siebie na taśmie i wkrótce potem dostałem telefon, że Cameron chce mnie zabrać do Los Angeles na ostatnie przesłuchanie w jego wytwórni Lightstorm. Nie dostałem jednak roli. Chociaż James Cameron był podobno zachwycony moim przesłuchaniem, kiedy zostałem zamieniony w cyfrowego Avatara, rzekomo wyglądałem jak wysoki, otyły Smerf.
Okazuje się, że Josh Gad był bliski wcielania się w Norma Spellmana, bliskiego powiernika Jake'a Sully'ego i eksperta od języka Na'vi. Ostatecznie w tę rolę wcielił się Joel David Moore.
Obecnie czekamy na trzecią część „Avatara” z podtytułem „Fire and Ash”. W niedawnym wywiadzie dla Empire James Cameron ujawnił, że najnowsza odsłona będzie miała czas trwania podobny do swojego poprzednika, co oznacza, że możemy się spodziewać widowiska trwającego spokojnie ponad trzy godziny. Przy okazji reżyser zdementował plotki na temat opóźnienia premiery i film zadebiutuje zgodnie z harmonogramem – 19 grudnia 2025 roku. Dodał też, że „Avatar 3” ma podnieść poprzeczkę i zaprezentować jeszcze lepszą historię.
Czekacie na najnowszą odsłonę „Avatara”?
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com