rek

„Jurassic World: Odrodzenie” to „list miłosny do Spielberga”. Scarlett Johansson zachwycona powrotem do korzeni

„Jurassic World: Odrodzenie” to „list miłosny do Spielberga”. Scarlett Johansson zachwycona powrotem do korzeni
Agnieszka "AgaMich" Michalska
Fani dinozaurów mają na co czekać!

„Jurassic World: Odrodzenie” to już siódma odsłona jednej z najbardziej kultowych serii w historii kina science fiction i przygodowego, a zarazem początek nowej trylogii. Po sukcesie oryginalnego „Jurassic Park” z 1993 roku, który zrewolucjonizował efekty specjalne i przyciągnął miliony fanów na całym świecie, marka przechodziła przez różne fazy – od trylogii „Jurassic World” z Chrisem Prattem, po animowany serial na Netfliksie. Najnowszy film, wyreżyserowany przez Garetha Edwardsa, ma za zadanie nie tylko kontynuować historię o dinozaurach w nowym wydaniu, ale przede wszystkim przywrócić ducha oryginału, łącząc spektakularną akcję z klasycznym napięciem i emocjami.

Podczas londyńskiej premiery „Jurassic World: Odrodzenie” Scarlett Johansson, główna gwiazda nowego rozdziału, zdradziła, że projekt ten to dla niej coś więcej niż kolejny blockbuster. Aktorka wprost nazwała go „listem miłosnym do Stevena Spielberga”, podkreślając, że nowa odsłona odważnie wraca do korzeni, na których zbudowano cały jurajski mit:

To naprawdę list miłosny do twórczości Stevena. Fani uniwersum Jurassic mogą się spodziewać, że w tym filmie mocno poczują DNA oryginalnego »Jurassic Parku«.

Choć seria „Jurassic World” przez ostatnie lata skręcała w coraz bardziej spektakularne, ale też momentami chaotyczne terytoria, tym razem twórcy postanowili wrócić do źródeł. Reżyserem filmu został Gareth Edwards („Łotr 1”, „Godzilla”), a za scenariusz odpowiada David Koepp – ten sam, który pisał dialogi do kultowego „Jurassic Parku” Spielberga z 1993 roku.

https://youtu.be/2ZhB-YO5Tnk?si=ZWXU5ZG5aJeRyl_I

Fabuła nowego filmu o dinozaurach rozgrywać się będzie pięć lat po wydarzeniach z filmu „Jurassic World: Dominion”. W obsadzie nadchodzącego widowiska pojawią się m.in. wspomniana już Scarlett Johansson, a także dwukrotny laureat Oscara Mahershala Ali, Jonathan Bailey, Rupert Friend czy Manuel Garcia-Ruflo.

Premiera „Jurassic World: Odrodzenie” zaplanowana jest na 4 lipca. Czy faktycznie będzie to godny hołd dla klasyki Spielberga? Tego dowiemy się już niedługo, ale jeśli ufać entuzjazmowi Johansson – warto mieć nadzieję.

3 odpowiedzi do “„Jurassic World: Odrodzenie” to „list miłosny do Spielberga”. Scarlett Johansson zachwycona powrotem do korzeni”

  1. Ta na pewno, poziom ostatnich dwoch filmów był tak zbliżony do dna ze nie wiem czy teraz go pewnie nie przebija.

  2. Po „Fallen Kingdom” byłem pewien, że niżej upaść się nie da. Później dostałem „Dominion” i przekonałem się, że wszystko jest możliwe. Od „Rebirth” nie oczekuję zatem absolutnie nic. Tyle dobrego, że Frontier pracuje nad JW Evolution 3.

    • Ja podziękowałem już po World, Owen Thunderguns był spoko, ale jeden komediowy park jurajski wystarczy

Dodaj komentarz