1
2.10.2024, 11:49Lektura na 3 minuty

„Kostki zostały rzucone” – recenzja książki. Tak podaną historię gier RPG aż chce się poznawać

Od czasów pandemii gry „bez prądu” przeżywają rozkwit. Obok planszówek sporą popularnością cieszą się też papierowe erpegi pokroju Dungeons & Dragons. Dojście do tego punktu było pełne wzlotów i upadków, co ze szczegółami opisał w swojej książce Tomek Kreczmar.


Paweł Kicman

„Kostki zostały rzucone” to próba zamknięcia 50 lat historii erpegów na świecie i 30 lat ich obecności nad Wisłą w 556 stronach. Zadanie pozornie karkołomne, bo z jednej strony intuicja podpowiada, że to temat na cały cykl. Z drugiej, może to być świetna pigułka wiedzy dla tych, którzy chcą poznać więcej informacji więcej o całej gałęzi kultury, stanowiącej zarzewie D&D. Z tym że… jest zupełnie inaczej. Mimo stosunkowo niewielkiej objętości, książka Kreczmara wypchana została faktami i ciekawostkami aż po brzegi i wchodzi w najdrobniejsze detale, cofa się nawet o setki lat by zbudować kontekst pod wybrane zagadnienia, jednocześnie budując wciągającą narrację i nie zasypując czytających masą suchych, encyklopedycznych faktów.


50 lat na świecie…

Książka podzielona została na dwie części. Inicjalna, „Świat”, opisuje początki gier w ogóle, stopniowo przechodząc do dawnych gier planszowych, używania kości, aż do powstania pierwszego komercyjnego erpega – Dungeons & Dragons. Oczywiście na tym historia się nie kończy, to właściwie dopiero prolog, który wprowadza do następnych pięciu dekad, kończąc na stosunkowo krótkim przeglądzie współczesnych gier. Duch Lochów i Smoków jest w narracji Kreczmara wszechobecny, ale z dziennikarskiego obowiązku, a nie jakiegoś personalnego widzimisię. „Dedeki” dominowały na rynku, wyznaczały trendy i kreowały konkurencję. Autor jednak stara się poświęcić odpowiednio dużo miejsca na opisy innych tytułów i zjawisk, które były równie ważne – a czasem nawet ważniejsze – dla rozwoju medium.

Mimo faktograficznego charakteru tej części książki, język i styl używany przez Kreczmara nie nudzi. Okazjonalne monotonne fragmenty przeplatane są ciekawostkami, a na co drugiej stronie widnieje okładka jakiegoś systemu gier fabularnych, co wizualnie przełamuje pełne cytatów ściany tekstu. Jedyny problem, jaki mam z tą częścią, to pewne zaburzenia w chronologii opowiadanej historii. Część bloków tematycznych rozrzucono tak, że czasem miałem wrażenie, jakbym między nimi czytał dygresję, która powinna wylądować zupełnie gdzie indziej. Trochę się jednak nie dziwię, bo złożoność tematu na pewno utrudniała zachowanie zarówno idealnej kolejności, jak i klarownej, ciekawej struktury. Mimo to, trochę przeszkadzało mi to w lekturze. 


… i 30 w Polsce

Druga część książki, „Polska”, różni się nieco od poprzedniej. Więcej w niej faktów okraszonych mniej lub bardziej osobistym kontekstem. Wszak Kreczmar był jedną z osób, które aktywnie budowały kulturę RPG w Polsce – szczególnie jako naczelny pisma Magia i Miecz. Mimo tej personalnej perspektywy, autor nie oddaje się w pełni zbędnym wspominkom i stara się o jak największy obiektywizm. Wciąż mamy do czynienia z książką historyczną, po prostu jednym ze źródeł jest sam pisarz oraz osoby z jego sieci kontaktów, które przez trzy dekady również żyły blisko fandomu, tworzyły, recenzowały i wydawały erpegi w Polsce. 

Podoba mi się, że autor szczerze i z kronikarską dokładnością rozlicza rodzimą przeszłość. Nie ma tutaj czołobitności względem „wielkich” autorytetów, nie ma też personalnych wycieczek, a wypowiedzi swoich rozmówców – kiedy trzeba – okrasza dodatkowym kontekstem czy zestawia je z innymi, żeby ująć temat szerzej. Na pochwałę zasługują też strona edytorska, korekta, oraz skład. Dzięki pracy całej ekipy czyta się „Kostki” naprawdę dobrze i na każdej stronie widać włożony w nią ogrom pracy. To naprawdę udana pozycja przybliżająca skomplikowany temat w prosty sposób. Bardzo merytoryczna i naprawdę ciekawa. Tak podanej historii aż chciałoby się uczyć w szkołach. 

Ocena

Rzetelna i dobrze napisana książka, która w przystępny sposób podaje nam historię gier fabularnych w Polsce i na świecie. Pełna faktów, ale jednocześnie lekka w lekturze, stanowi pozycję obowiązkową w biblioteczce każdej osoby, która choć trochę interesuje się erpegami albo historią gier w ogóle. 

9
Ocena końcowa


Redaktor
Paweł Kicman

Za dnia projektuję gry tabletop RPG, w nocy zajmuję się dziennikarstwem popkulturowym (m.in. dla CD-Action, Nowa Fantastyka, Pismo, dwutygodnik). Uwielbiam grać w koszykówkę, poznawać lore Soulsów i pić mleko waniliowe.

Profil
Wpisów33

Obserwujących1

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze