23.10.2022, 06:00Lektura na 2 minuty

Marcin Dorociński zagra w siódmym „Mission: Impossible”

Baczność! Dooo hymnu! „Pooolska góóórąąą…”!


Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Tak to już jest, że kiedy dochodzi do występów polskich aktorów w zagranicznych produkcjach (rozumianych najczęściej jako te hollywoodzkie), to uwaga większości populacji kraju nad Wisłą skupia się na tejże osobie. Borys Szyc na Oscarach, Rafał Zawierucha u Tarantino, Tomasz Kot, którego planowano posadzić naprzeciwko Bonda, Marcin Dorociński w netfliksowym „Gambicie królowej”… oraz dwóch następnych odsłonach serii „Mission: Impossible”. Nie netfliksowych, ale to chyba wiadomo. Dlaczego ja to piszę?

Nieważne, liczy się post samego zainteresowanego, gdzie nie tylko potwierdził wielomiesięczne spekulacje – napędzane postami, w których aktor chwalił się pracą poza krajem – ale i podzielił się, cóż, szczerymi marzeniami młodziaka z Kłudzienka. I wcześniejszymi próbami ich spełnienia.


Pierwszym castingiem, który otrzymałem od mojej londyńskiej agencji, był MI - Ghost Protocol. Przegrałem. Od tego czasu nagrałem ponad 1200 self-tape’ów. I przegrałem je wszystkie. Pierwszy self-tape wygrałem w zeszłym roku – po ponad dziesięciu latach żmudnych nagrań, wielkich nadziei i starań. Po 1200 wcześniejszych bolesnych i dotkliwych porażkach. I te dwa wygrane to była [produkcja] „Wikingowie: Valhalla” i MI: Dead Reckoning. I teraz mogę dzielić się moją radością z Wami.


Gratulujemy występu i czekamy gorąco na pierwszą część „Mission: Impossible – Dead Reckoning”. Światowa premiera planowana jest na 14 lipca 2023 roku.


Czytaj dalej

Redaktor
Kuba „SztywnyPatyk” Stolarz

Recenzuję, tłumaczę, dialoguję, montuję i gdaczę. Tutaj? Nie wiem, co robię, więc piszę, dopóki mnie nie wywalą.

Profil
Wpisów356

Obserwujących18

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze