Nie żyje Jan Nowicki. Aktor o dwustu rolach miał 83 lata
„Potężny dorobek” to niedopowiedzenie.
Wielu mamy w Polsce aktorów wybitnych, którzy – z uwagi na specyfikę tego zawodu – mają na koncie ogrom ról to przed kamerą, to na deskach teatru. 7 grudnia, w wieku 83 lat, zmarł Jan Nowicki mający na swoim koncie prawie dwieście ról w teatrze, kinie, telewizji, jak i zasługi w reżyserii, książkach, poezji czy felietonach.
W 1964 roku ukończył krakowską Państwową Wyższą Szkołę Teatralną, przedtem próbując uczęszczać do siedmiu różnych liceów i Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Zadebiutował w sztuce „Zaproszenie do zamku Jeana Anouilha” w krakowskim Starym Teatrze (tam grał przez ponad trzydzieści lat), by od tego występu zahaczyć o Piwnicę pod Baranami; wykładanie na PWST w Krakowie; felietony dla „Przekroju” i „Projektora”; kilkanaście nagród i odznaczeń (w tym Krzyż Komandorski, Oficerski i dwa Zasługi); napisanie wierszy, piosenek, kilku książek (m.in. „Między niebem a ziemią”, „Dwaj panowie”, „Moje psie myśli” czy swego czasu przedmiot kontrowersji „Mężczyzna i one”)…
A nie przeszliśmy jeszcze do ról. Teatralne „Biesy”, „Nastazja
Filipowna”, „Tango” na podstawie Mrożka, „Noc listopadowa”
czy filmowe „Sanatorium pod Klepsydrą”, „Wielki Szu”,
„Trzecia część nocy”, „Magnat”, „Sztos”, „Noce i
dnie”… Nawet oparty na paście o wędkarzu „Fanatyk” czy
teledysk do „Wyprawy do kasyna” Gangu Albanii. Nie sposób spisać zwięźle.
Aktor zmarł w swoim domu w Krzewencie.