To dzięki niemu na Polonii 1 mogliśmy oglądać „MacGyvera” i „Kapitana Tsubasę”. Nie żyje Nicola Grauso

Z przykrością informujemy, że dotarła do nas informacja o śmierci Nicoli Grauso, włoskiego przedsiębiorcy medialnego, który zmarł 18 maja w swoim rodzinnym mieście Cagliari na Sardynii. Miał 76 lat. Nicola Grauso przez długi czas zmagał się z chorobą nowotworową.

Grauso był pionierem prywatnych mediów we Włoszech. W 1975 roku założył Radiolinę, jedną z pierwszych prywatnych stacji radiowych w kraju, a następnie stworzył Videolinę – pierwszą prywatną telewizję na Sardynii. W 1985 roku przejął dziennik L’Unione Sarda, który już w 1994 roku jako jeden z pierwszych na świecie uruchomił swoją wersję internetową.

Na początku lat 90. Nicola Grauso zainwestował także w polski rynek medialny. Był właścicielem dziennika Życie Warszawy oraz inicjatorem sieci TV Polonia 1 skupiającej lokalne stacje telewizyjne w Polsce. To była pierwsza stacja, która od czasów komunizmu działała bez formalnego uznania ze strony państwa. Była to więc sieć piracka, która retransmitowała amerykańskie seriale, filmy akcji czy kreskówki, zyskując dużą popularność wśród Polaków.

Jego plany rozszerzenia działalności na całą Polskę zakończyły się niepowodzeniem, gdy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie przyznała sieci ogólnopolskiej koncesji. Zadecydowano, że w pierwszej kolejności częstotliwości zostaną przyznane nadawcom ogólnokrajowym, a lokalne stacje tworzące Polonię 1 będą musiały poczekać na swoją kolej. Takie działanie spowodowało, że Grauso zdecydował o wycofaniu się z Polski w 1994 roku poprzez sprzedanie swoich udziałów we władzach stacji.

Po zakończeniu działalności medialnej Grauso angażował się w politykę lokalną w swoim rodzinnym mieście. W 1998 roku kandydował na burmistrza Cagliari, a także był radnym regionalnym na Sardynii.

Nicola Grauso pozostawił po sobie trwały ślad w świecie mediów, zarówno we Włoszech, jak i w Polsce. Jego wkład w rozwój mediów oraz wczesne wykorzystanie internetu w dziennikarstwie to ważne elementy jego dziedzictwa.