Peter Jackson nie zwalnia tempa. Reżyser trylogii „Władca pierścieni” pracuje obecnie nad trzema scenariuszami

Peter Jackson nie zamierza przechodzić na filmową emeryturę. Reżyser „Władcy pierścieni” i „Hobbita” potwierdził w wywiadzie dla Screen Rant, że obecnie pracuje nad aż trzema różnymi scenariuszami. Jednym z nich jest „The Hunt for Gollum”, czyli oficjalny spin-off osadzony w świecie Śródziemia, który powstaje we współpracy z Warner Bros. i New Line Cinema.

Zdecydowanie nie przeszedłem na emeryturę. Obecnie pracujemy nad trzema różnymi scenariuszami. W tej chwili piszę trzy różne scenariusze. Produkujemy i pracujemy nad »The Hunt for Gollum«, które Andy Serkis ma reżyserować w przyszłym roku. Sprawia mi też dużą frajdę praca nad filmami dokumentalnymi, bez względu na to, czy pokazują, że się zestarzałem, czy nie, no i oczywiście projekt »Get Back« o Beatlesach. Z przyjemnością robię różne rzeczy związane z Beatlesami i pewnie nadal będę to robić.

Nie wiadomo, czego dotyczą pozostałe dwa scenariusze, nad którymi obecnie pracuje Jackson. Wcześniej pojawiały się spekulacje o sequelu „Przygód Tintina” oraz o bardziej kameralnych produkcjach kręconych w Nowej Zelandii, jednak reżyser nie ujawnia żadnych szczegółów.

„The Hunt for Gollum” to projekt, o którym mówiło się od dawna. Według oficjalnych informacji film ma trafić do kin w grudniu 2027. Obraz skupi się na wydarzeniach, które poprzedzają akcję „Drużyny pierścienia”, opowiadając o poszukiwaniach Golluma prowadzonych przez Aragorna i Gandalfa.

Reżyserem „The Hunt for Gollum” jest Andy Serkis, czyli odtwórca roli Golluma w oryginalnej trylogii. Aktor ponownie wcieli się również w tego bohatera. Sam Serkis zapewnia, że film będzie bardziej kameralny i postawi na surową, skupioną na postaciach narrację, unikając nadmiaru efektów komputerowych. Produkcja ma wystartować w Nowej Zelandii w 2026 roku.

Co ciekawe, „The Hunt for Gollum” to tylko jeden z dwóch nowych filmów osadzonych w Śródziemiu, które planują Jackson, Walsh i Boyens. Szczegóły drugiego projektu na razie nie są znane. Jedno jest pewne – Peter Jackson nie zamierza zwalniać tempa i znów planuje przypomnieć światu, jak wygląda kino jego autorstwa.