Serial Halo: 1. odcinek pobił rekordy popularności na Paramount+, będzie 2. sezon
Krytycy wystawiają serialowi Halo średnie oceny, jednak nowego rekordu oglądalności na razie nikt nie odbierze. A wiadomo, że liczy się przede wszystkim oglądalność.
Fanom Halo i serialowych doświadczeń przyszło czekać na najnowszą produkcję Stevena Spielberga bardzo długo, a konkretnie 7 lat. Na szczęście na początku tego roku otrzymaliśmy datę premiery wraz z nieco dłuższym zwiastunem. Serial miał swój debiut zaledwie 4 dni temu i można go nazwać „wejściem smoka”, przynajmniej pod względem oglądalności na Paramount+ – bo to właśnie tam ukazała się produkcja.
Nie podano żadnej konkretnej liczby odnośnie do wyświetleń pierwszego odcinka w przeciągu pierwszej doby, jednak wiemy, że wynik przebił serial "1883", który aktualnie znajduje się na drugim miejscu z wynikiem 4,9 miliona wyświetleń w ciągu 24 godzin od premiery. Wiemy również, że nowy rekord ustanowiono zarówno w Stanach Zjednoczonych, jak i globalnie.
Tak duża popularność oczywiście nie umknęła uwadze twórców i zdecydowali się pójść za ciosem, już teraz zapowiadając drugi sezon.
Ożywienie "Halo" w formie serialu było dotychczas jednym z najbardziej satysfakcjonujących wysiłków dla Paramount+ i nie moglibyśmy być bardziej podekscytowani ogromną reakcją fanów na debiut tej serii. Wraz z naszymi fenomenalnymi partnerami z SHOWTIME, 343 Industries i Amblin Television, nie możemy się doczekać, aż fani doświadczą więcej tego niesamowitego uniwersum.
Pobicie rekordu to zdecydowanie powód do świętowania, choć nie w każdym aspekcie jest tak kolorowo. Oglądalność to jedno, a opinie to drugie. Otóż serial "Halo" na Metacriticu ma ocenę krytyków sięgającą 61/100, a w przypadku użytkowników 5,9/10 – zatem jak widać, jest dość średnio.
Poniżej wybrane oceny:
- Daily Beast – 80%;
- Paste – 72%;
- Decider – 70%;
- Salon – 60%;
- AV Club – 58%;
- CNN – 50%;
- Slant – 38%.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.