Snoop Dogg zagra w filmie science fiction twórcy „Piątego elementu”. Raper otrzymał główną rolę

To wydaje się bardzo dziwne połączenie, ale faktycznie okazuje się prawdą. Jak podaje serwis Variety, Snoop Dogg wystąpi w głównej roli w nowym filmie science fiction Luca Bessona, zatytułowanym „The Last Man”. Amerykański raper będzie także jednym z producentów, obok Virginie Besson-Silla i samego Bessona.

Według źródeł produkcja ma rozgrywać się w postapokaliptycznej rzeczywistości, czerpiąc inspirację z „Planety małp” i nawiązując klimatem do kultowego klasyka Bessona – „Piątego elementu” z 1997 roku. Szczegóły fabularne pozostają jednak tajemnicą. Scenariusz napisze sam reżyser, który wielokrotnie udowodnił, że zna się na rzeczy. Jego „Lucy” ze Scarlett Johansson okazało się hitem kasowym, zarabiając 469 milionów dolarów na całym świecie. Wcześniej wyreżyserował kultowego „Leona zawodowca” – filmu, o którym trudno mówić za dużo, bo jeśli ktoś go nie widział, to z pewnością o nim słyszał. 

To nie pierwsza współpraca między Snoop Doggiem a Bessonem – wcześniej artysta podłożył głos w animacji „Artur i Minionki”. Raper powiedział, że praca z Bessonem była jego marzeniem od czasu obejrzenia „Leona zawodowca”. Natomiast reżyser wyznał, że z niecierpliwością czeka na rozpoczęcie prac nad projektem:

Zdjęcia do „The Last Man” mają ruszyć w 2025 roku. Luc Besson, który niedawno zaprezentował swój film „Dogman” na Festiwalu Filmowym w Wenecji, nie zwalnia tempa. Obecnie pracuje nad adaptacją „Draculi”, w której główne role zagrają Caleb Landry Jones i Christoph Waltz. Natomiast Snoop Dogg obecnie promuje swój album „Missionary”, którego premiera już dzisiaj (13 grudnia). Raper wystąpił już w kilku filmach jako aktor.