„Spider-Man: Bez drogi do domu” zarobił 600 milionów dolarów w pierwszy weekend po światowej premierze
Była to druga największa pod względem zarobków filmowa premiera Ameryki Północnej w całej historii kina.
Marvel ma powody do zadowolenia. Według danych The Hollywood Reporter na pierwszym miejscu na liście największych premier w Ameryce Północnej znajduje się „Avengers: Endgame” (357 milionów dolarów), a na drugim dumnie umiejscowił się debiutujący w miniony weekend „Spider-Man: Bez drogi do domu” z wynikiem 260 milionów dolarów, tym samym spychając „Avengers: Infinity War” (257,6 milionów dolarów) na trzecie miejsce.
Światowe wyniki prezentują się następująco: Zajmujący drugie miejsce „Spider-Man: Bez drogi do domu” może pochwalić się dochodem sięgającym 600,8 miliona dolarów (nie wliczając Chin). Dla porównania „Avengers: Endgame” osiągnęło łączny przychód w wysokości 1,2 miliarda dolarów, a „Avengers: Infinity War” 640,9 miliona dolarów.
Należy przy tym pamiętać, że trwająca pandemia w dużym stopniu przekłada się na frekwencje w kinach. „Spider-Man: Bez drogi do domu” jest pierwszym filmem, który w trakcie jej trwania w Ameryce przebił pułap 100 milionów dolarów dochodów.
Jak informuje Deadline, nie ma co się dziwić aż tak świetnymi wynikami filmu: Sony miało wydać na jego promocję aż 202 miliony dolarów. Z drugiej strony rezultat uzyskany podczas pierwszego weekendu przekroczył nawet przewidywania twórców.
Producent Amy Pascal potwierdza, że to nie jest ostatnia część „Spider-Mana”. Na pewno powstaną następne, ale nie wiadomo, czy zagra w nich Tom Holland. Aktor przyznał bowiem ostatnio, że potrzebuje drobnej przerwy.
Ostatnie 6 lat spędziłem skupiając się na swojej karierze. Teraz chcę zrobić sobie przerwę, skupić się na założeniu rodziny i zastanowić się, co chcę dalej robić.
Czytaj dalej
Jestem człowiekiem wielu pasji. Jedne z nich przemijają, inne pozostają – a gry i pisanie to te, które będą ze mną do końca życia. Są jeszcze ciastka, ale mroczne istoty zabraniają mi o nich mówić.