Szkolna lektura jako gotycki horror? Nowa ekranizacja „Balladyny” zaskoczy fanów klasyki
Za filmową ekranizację dramatu Juliusza Słowackiego weźmie się Jan Komasa.
„Balladyna” Juliusza Słowackiego to dramat napisany w 1839 roku, który łączy elementy ballady, czyli opowieści o miłości, zbrodniach i tragicznych wyborach. Historia o tytułowej bohaterce, która w dążeniu do władzy poświęca wszystko, stała się jedną z lektur szkolnych.
Od najsłynniejszej inscenizacji „Balladyny” minęło już ponad 50 lat – w 1974 roku Adam Hanuszkiewicz wyreżyserował spektakl w Teatrze Narodowym, który przeszedł do historii dzięki swojej popkulturowej stylistyce. W tej wersji Bożena Dykiel, grająca Goplanę, jeździła po scenie na motocyklu Honda, a jej słudzy, Skierka i Chochlik (Mieczysław Hryniewicz i Wiktor Zborowski), również mieli nowoczesny, dynamiczny wygląd. Tytułową Balladyną była natomiast Anna Chodakowska. To była zupełnie nowa, świeża interpretacja klasyki.
Na przestrzeni lat zrealizowano jeszcze wiele adaptacji dramatu Juliusza Słowackiego, a teraz nadszedł czas na kolejną interpretację. Ogłoszono bowiem współpracę między reżyserem Janem Komasą, twórcą nominowanego do Oscara „Bożego Ciała”, a czołową polską firmą producencką Aurum Film. Dzięki tej umowie Komasa będzie mógł realizować swoje autorskie koncepcje filmowe, które następnie będą rozwijane w pełne scenariusze z udziałem Aurum Film. Pierwszym ich wspólnym projektem ma być właśnie „Balladyna”.
Sam reżyser jest zachwycony tym porozumieniem:
Możliwość skupienia się na kreacji, bez presji poszukiwania optymalnych warunków do pracy, jest bezcenna. Ta umowa zapewnia przestrzeń do kreowania filmów z pełnym zaangażowaniem i spokojem niezbędnymi do rozwijania ambitnych projektów.
Jaka ma być filmowa wersja Jana Komasy? Szczegóły nie są znane. Wiadomo jedynie, że zostanie zrealizowana w konwencji gotyckiego horroru. Aktualnie na premierę czekają dwa filmy tego twórcy – „Anniversary” i „Good Boy”.
Aurum Film to dom produkcyjny, który od wielu lat funkcjonuje na rynku. W jego portfolio znajdziemy takie tytuły jak „Wszyscy moi przyjaciele nie żyją”, „Król” czy „Boże Ciało”. Nawiązanie współpracy z Komasą ma być krokiem rozwojowym w odpowiedzi na zmiany rynku filmowego.
Na koniec ciekawostka. Jeżeli graliście w Wiedźmina z 2007 roku, to na pewno pamiętacie IV akt, wyraźnie inspirowany literaturą romantyzmu, w którym nie zabrakło Aliny (widoczna na screenie powyżej) i całego wątku nawiązującego do „Balladyny”.
Czytaj dalej
Burzowa kobieta i buntownik z wyboru. Pasjonatka czarnej kawy i białej czekolady. Tworzę słowa przy dźwiękach ulubionych soundtracków. Poza tym podróżuję rowerem i jestem zapaloną serialoholiczką amerykańskich produkcji. Kontakt: gnszkmchlsk@gmail.com