Wiedźmin: Scenarzystka przedstawia bohaterów serialu

Wiedźmin: Scenarzystka przedstawia bohaterów serialu
Hissrich opowiada, jak rozumie postacie Sapkowskiego... i być może zdradza, kto właściwie pojawi się na małym ekranie.

Przedwczoraj informowaliśmy, że wstępna wersja scenariusza pierwszego odcinka serialu jest gotowa. Choć Andrzej Sapkowski nie bierze udziału w pracach, to Lauren S. Hissrich, showrunnerka przedsięwzięcia, wydaje się rozumieć specyfikę uniwersum. Na jej Twitterze od kilku dni pojawiają się wpisy będące w istocie krótkimi charakterystykami postaci dramatu.

Oddajmy głos samej Hissrich:

A teraz, w jednym podręcznym wątku… postacie z #Wiedźmina. GERALT: Stoicki. Ostrożny. Zrównoważony. Zawzięty. Delikatny i w głębi serca wrażliwy, ale nie ujawni tej wrażliwości być może aż do końca, a nawet wtedy będzie to zaledwie sugestia. YENNEFER: Płomienna. Dumna. Przebiegła. Wewnętrznie sprzeczna. Stara się wypełnić wielką dziurę, którą w jej sercu powinna zajmować rodzina, choć nienawidzi tej myśli i przysięga, że jest jej dobrze samej. Wcale nie jest. Kochamy ją zarówno za bycie niezależną, jak i wrażliwą. CIRI: Odporna. Nieustępliwa. Harda. Rozwija się. Zmieni świat i co do cholery ma robić, jeśli nie być przestraszoną, lecz śmiałą i uczyć się, i adaptować, i znaleźć rodzinę, która byłaby przy niej niezależnie od sytuacji. I może, ale tylko może, nauczyłaby ją, czym jest miłość. PŁOTKA: Dama. Wierna. Obdarzona silną intuicją. Zrównoważona. Bardzo wkurzona tą grą, bo nie możemy udawać, że wszystkie Płotki są takie same, więc chciałaby jakiegoś indywidualizmu i uznania swych jednostkowych zasług, a nie bycia wciskaną do jednego wora przez ludzi ostentacyjnie dyskryminujących konie. JASKIER: Ekstrawagancki. Arogancki. Nie umie trzymać języka za zębami. Lojalny. Chowa się za przykrywką idioty, podczas gdy w rzeczywistości jest opiekunem Geralta (nawet jeśli przesadza w temacie własnego heroizmu) i prawd o świecie. Znaczy to tyle, że jest dalece ważniejszy, niż przypuszczamy…


Na kolejnej stronie: Triss Merigold, Cahir, Regis, Vilgefortz, Emhyr, Milva, Leo Bonhart i… Borch Trzy Kawki!

TRISS MERIGOLD: Dzielna. Idealistka. Zakompleksiona. Skonfliktowana. Młoda i naiwna, pozbawiona pewności siebie cechującej czarodziejki, co oznacza, że łatwo nią manipulować. Kiedy w końcu upora się z problemami, ma szansę być kochaną jako ona sama, a nie jako trzecie koło u wozu z Yen. CAHIR: Skonfliktowany. Charyzmatyczny. Trapiony wewnętrznymi demonami. Ma czyste serce. Pomimo młodego wieku jest jak relikt z prostszych czasów, w których rycerze w lśniących zbrojach zawsze zdobywali dziewczynę. Teraz, w obliczu surowej rzeczywistości, musi nauczyć się, czym właściwie jest heroizm i jak być odważnym dla innych. REGIS: Elokwentny. Skryty. Światowy. Trapiony przez wewnętrzne demony. Najgorszy z najgorszych, który przekształca się w najlepszego z najlepszych (lub przynajmniej dąży do tego, by nim być). To niesamowita przygoda oglądać jak zły, uzależniony potwór staje się w kompanii ucieleśnieniem człowieczeństwa. VILGEFORTZ: Najemnik. Konspirator. Głodny władzy. Bezwzględny. Przystojny, co jest istotne, bo (jak twierdzi Geralt: „po człowieku, który tak wygląda, można spodziewać się wszystkiego”) jest esencją zła skrytego za pięknem, co czyni go bardzo, bardzo niebezpiecznym. EMHYR: Imperialistyczny. Bezwzględny. Monarszy. Kryje swe prawdziwe intencje. Przede wszystkim to człowiek, który przetrwał, spędzając większość życia na ucieczce i udawaniu, nie dziwi więc, że pragnie władzy. Bo co gwarantuje większą stabilność niż bycie na szczycie? (I co jest lepszego od złoczyńcy, którego się w pewnym sensie rozumie?). MILVA: Zuchwała. Dzika. Pojednawcza. Ma zdrowy rozsądek. Esencja zawartych w powieściach odcieni szarości, a także uosobienie nieodwzajemnionej miłości i niewiarygodnej siły, a także umiejętności zabijania, a także zdolności podjęcia krucjaty, której celem jest pokój, a także, a także, a także… LEO BONHART: Sadysta. Upiorny. Bezwzględnie skuteczny. Hedonista. Jego głębia kryje się w braku głębi, bo choć wciąż poszukujemy w nim motywacji lub odkupienia, w rzeczywistości wcale ich tam nie ma. Jest w nim wyłącznie zimna, brutalna dusza, która pragnie stać się jeszcze zimniejsza. Czy jest coś bardziej przerażającego? BORCH TRZY KAWKI/VILLENTRETENMERTH: Spostrzegawczy. Opiekuńczy. Miłosierny. Najpiękniejszy. Obserwator/filozof/poszukiwacz wolności. Oznacza to, że nie zabija dlatego, że może, lecz raczej pragnie zrozumieć, dlaczego inni chcą zabić jego – a to jest najważniejsze.

31 odpowiedzi do “Wiedźmin: Scenarzystka przedstawia bohaterów serialu”

  1. Scenarzystka opowiada, w jaki sposób rozumie bohaterów Sapkowskiego… i być może zdradza, kto właściwie pojawi się na małym ekranie.

  2. Warto waszym zdaniem wykupić konto netflixa? Miałem na okres próbny i powiem, że zawiodłem się wielkością biblioteki. Coś się zmieniło od ostatnich miesięcy?

  3. Oby jak najmniej białych aktorów! Najlepiej ani jednego.

  4. Jaskier opiekunem Geralta. Eee, co?

  5. Małe sprostowanie: to tylko taka internetowa zabawa z tymi krótkimi charakterystykami postaci. Lauren NIGDZIE nie sugeruje, że wszystkie one pojawią się w serialu, a już na pewno nie w jego pierwszym sezonie.

  6. @Zdzichsiu Jak przeczytasz ksiazki to zrozumiesz albo i nie…

  7. Z tym opiekunem Geralta to zwykłe przestawienie. W końcu pisane wcześnie rano o 12. Każdy się może machnąć 😉

  8. @darku22 Warto dla samego Modyfikowanego Węgla. Wg mnie serial jest świetny, niektórym może się nie podobać bo akcja czasami zwalnia(serial musi ci wytłumaczyć jak działa świat, przeszłość niektórych postaci itd) ale ogólnie to jest przyjemny.

  9. Te opisy postaci juz dawno kraza w sieci to sie nie stalo teraz.

  10. Co do książek, to powiedział bym raczej, że Jaskier czuje się opiekunem, ja raczej nazwał bym go przyjacielem / pomocnikiem.

  11. @Victarion|Skąd wniosek, że nie czytałem książek?

  12. Zapomniała o „ironiczny”…

  13. Co do tego Jaskra-opiekuna, to jak najbardziej, chociaż nie na pierwszy rzut oka. Trubadur pełni w stosunku do Wiedźmina podobną rolę, jak Robin w stosunku do Batmana – pilnuje, chociaż nieświadomie, by zbytnio nie osunął się w mrok. Geralt ma bardzo pesymistyczne spojrzenie na świat i kto wie, kim by był. gdyby nie głupia, dziecięca naiwność, którą do jego życia wprowadza właśnie Jaskier.

  14. Kapitan Fandom 28 lutego 2018 o 13:58

    Nie, nie przedstawia.|https:www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108124

  15. Po postaciach to wygląda na ekranizację sagi, myślałem że serial będzie bazować na opowiadaniach. Ale się teraz nahypowałem, perspektywa zobaczenia takiego pojedynku Szczurów z Bonhartem… ahhh.

  16. Czy ja wiem, czy Bonhart jest hedonistą? On był dla mnie bardziej socjopatą niż hedonistą, więcej, są ze dwa fragmenty, gdzie on się hedoniem brzydzi.

  17. Dość celne te opisy. Ale jeśli pojawia się Trzy Kawki tzn że dostaniemy tez ekranizacje opowiadań.

  18. Jak dla mnie w 95% mam takie same odczucia wobec bohaterów cyklu.|@Gavriel6 Też mnie to zastanawia. Tym bardziej, że dłuższy opis postaci raczej wyklucza jej hedonizm. A tak w ogóle, to on jest bardziej psycholem niż socjopatą :-)|Wygląda na to, że serial jest w odpowiednich rękach. Raczej nie trzeba się martwić, jak przy Tanii St John.

  19. @Kalystos|Uważam go za socjopatę głównie dlatego, że poprzez trening, ciągłą walkę i własne umiejętności, doszedł do poziomu, na którym mógł pokonać praktycznie każdego, nawet w większej grupie i to powodowało, że wzbudzał strach i respekt, co też sprawiało, że nie musiał (za bardzo) liczyć się z zdaniem innych i niewielu mogło mu tak naprawdę zagrozić. To (i twarde życie) pozbawiło go w większości empatii, sumienia, poczucia winy czy wstydu, co jest jednym z podstawowych elementów socjopatii.

  20. Poczytałem komentarze pod Twitterem pani Hissrich i muszę powiedzieć że dawno nie widziałem tylu ton śmierdzącej polskiej cebuli w jednym miejscu.

  21. Tweet nawet nie dotyczy postaci z serialu, tylko interpretacji tych książkowych przez tę autorkę… Ale kliknięcia w newsa się zgadzają, co Papkin? 😛

  22. good clickbait bro

  23. @Gavriel6 Socjopatia to raczej ignorowanie narzucanych przez społeczeństwo norm i jego treningi tu nie mają nic do rzeczy. Nie ma się jednak co sprzeczać o defnicje, mam nadzieję, że w serialu będzie zimnym, żądnym krwi potworem, nie zaś świrem w rodzaju Jokera.|@JKMII Ha, właśnie widzę. Zupełnie jak sekcja komentarzy na CD-Action.

  24. https:www.gry-online.pl/S013.asp?ID=108124

  25. Mam nadzieję, że do roli Ciri zatrudnią dwie aktorki w odpowiednim wieku. Jedna w wieku dziewczynki, a druga w wieku nastolatki (dorosłej tam nie ma).|Tak jak to było w Sadze o Wiedźminie. Ten kto czytał (a nie tylko grał w gierkę) to dobrze wie.|Natomiast jeśli mają zamiar zrobić młodzieżowy chłam z ocenzurowaną przemocą, scenami i słownictwem (na zasadzie, że lepszy jakikolwiek serial niż żaden), to niech ta produkcja przepadnie na wieki.

  26. @mishiu Nie zamierzają – ma być dużo krwi i przemocy, co potwierdziła sama Hissrich. W roli Ciri najbardziej widziałbym S. Ronan, to byłoby ciekawe.

  27. @Kalystos – S.Ronan? Ja nie widziałbym w roli Ciri żadnej aktorki w tym wieku. Zresztą muszą być dwie aktorki, bo wiek Ciri w Sadze był różny.

  28. Paladyn_Rage 1 marca 2018 o 04:04

    @mbwrobel|Dla poprawności politycznej Płotkę zagra wielbłąd.

  29. Z tego co widzę jest shitstorm bo się wypowiedziała z grubsza że skoro sporo postaci nie miało opisanego koloru skóry (w dyskusjach ludzie przytaczali że jeżeli pojawiała się „czarna” postać to była na to zawsze zwracana uwaga) to mogą to być i czarni bo „Shouldnt everyone be represented ?”. Przytaczając jedną z wypowiedzi którą widziałem – „Murzyn nie będzie w serialu bo był w książce, murzyn będzie bo należy reprezentować”. Czyli znowu mamy poprawność polityczną bo czarny musi być i basta

  30. I bardzo dobrze jak najwięcej czarnych, Azjatów, Latynosów, Indian etc.

  31. Fallschirmjager 3 marca 2018 o 23:07

    I muzułmanów! Kij z tym, że takiej religii w książce nie ma.

Dodaj komentarz