„Wiedźmin”: Serialowa Ciri może nie być biała

Od kilku dni wiemy, że rolę Geralta powierzono Henry’emu Cavillowi. Showrunnerka Lauren S. Hissrich uzasadniła również ten wybór na Twittterze. Teraz wypłynęła natomiast informacja dotycząca castingu na Ciri – i kontrowersja gotowa. Ogłoszenie w dziale przesłuchań na stronie National Youth Theatre (obecnie dział ten nie jest już dostępny publicznie) zdradza, jakiej aktorki szukają twórcy. Ważniejsze jest jednak w tym przypadku to, jakiej nie szukają.
Kluczowy w tym ogłoszeniu jest skrót BAME, czyli „black, Asian, minority ethnic” – czarna, Azjatka, mniejszość etniczna. Wywnioskować z tego można, że twórcy serialu w ogóle nie biorą pod uwagę białej dziewczyny.
Można jednak mieć pewne wątpliwości odnośnie do autentyczności tego ogłoszenia. Po pierwsze, wzrok przykuwa od razu zapis „confidential”, a więc „poufne”. Dlaczego dokument opatrzony klauzulą poufności został opublikowany? I jeśli faktycznie był tajny, to dlaczego wciąż znajduje się na stronie, choć Hissrich wie o sprawie? Ustosunkowała się do niej na Twitterze, nie ustosunkowując się w ogóle i żartując o Płotce:

Wiecie, że nie komentuję castingów. Nigdy nie komentowałam. Nigdy nie skomentuję. Z wyjątkiem… pewnej wyjątkowej damy, do roli której widziałam dzisiaj kilka kandydatek.
Druga sprawa budząca w ogłoszeniu watpliwości, to mało profesjonalny adres mailowy, na który kandydatki mają wysyłać swoje zgłoszenia – to skrzynka na Gmailu. Nazwisko castingowca w adresie zgadza się – wiemy już od dawna, że za dobór obsady odpowiada Sophie Holland. Nawet jeśli jest to jej autentyczna skrzynka mailowa, po upublicznieniu jej w takich okolicznościach Holland najpewniej będzie musiała ją zmienić…
Ogłoszenie ujawnia ponadto (przy założeniu, że jest autentyczne), kiedy odbędą się zdjęcia do serialu, a przynajmniej ta ich część, w której weźmie udział Ciri – rozpocząć się mają 18 października 2018 i potrwać do końca maja 2019. Potwierdza również, że główną lokacją zdjęciową będzie Budapeszt.
Czytaj dalej
-
Potwierdzono przybliżoną datę premiery „Rycerza Siedmiu Królestw”. W serialu zobaczymy...
-
Ridley Scott szydzi ze współczesnego kina. Woli oglądać swoje filmy,...
-
Najpierw Amazon pozbawił Jamesa Bonda jego charakterystycznego atrybutu, a teraz...
-
„Predator: Strefa zagrożenia” na finałowym zwiastunie. To może być najlepsze widowisko...
426 odpowiedzi do “„Wiedźmin”: Serialowa Ciri może nie być biała”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
A co na to dziadzio Sapkowski?
@JKMII,|Skupiłeś się na przykładach ignorując moje pytanie. A ono było PO CO coś takiego robić. PO CO zmieniać kolor skóry postaci źródłowej. Jaki sens ma takie działanie. Jaką wartość dodaną dla filmu ma coś takiego Podaj mi logiczne wyjaśnienie.|A co do historycznych postaci, to przecież są filmy, gdzie zmieniono kolor skóry historycznych postaci. Powstaje film, gdzie będzie czarna Joanna D’arc |https:www.telegraph.co.uk/news/2018/02/22/frances-first-mixed-race-joan-arc-hit-torrent-racist-abuse/
@JKMII|Popieram zdanie w większości tu komentujących, jeśli chodzi o dobór aktorki, czyli to znaczy, że jestem rasistą?
@Xellar Widocznie producenci uznali że tak wyjdzie lepiej dla adaptacji żeby dana postać została zagrana przez osobę o takim pochodzeniu etnicznym. Ktoś przywołał serial Preacher i postać Tulip gra czarna aktorka i postać jest dużo lepsza niż w komiksie.
@notoco42 Sapkowski powiedział że różnorodna pod wzgledem etnicznym obsada jest zgodna z jego przekonaniami i duchem książek.
Nie biała Cirilla? |Ciekawe co na to Sapkowski? |W książce miała jasną karnację… I taka powinna zostać. |To w takim razie może Yen powinna być azjatką…? |Nie jestem osobiście rasistką, nie przeszkadza mi to. Ma się taki kolor skóry z jakim się urodziliśmy, ale na Odyna… Po co zmieniać kolor skory jednej z głównych postaci? |Chyba że powiedzą iż to na skutek wiedźmińskich mutacji
@Moris514 Jeżeli jedynym kryterium dla którego nie podoba Ci się POTENCJALNA (nikt nie został wybrany przecież!) aktorka jest jej rasa lub pochodzenie, to chyba sam możesz odpowiedzieć so ie na to pytanie.
JKMII – dlaczego jest dużo lepsza? Uzasadnij.
Tak z ciekawości, jeżeli Ciri będzie innego koloru niż reszta nordlingów, to czy cały jej tajny pobyt w świątyni Melitele/ukrywanie się po rzezi Cintry/ogólne wtapianie się w tłum, gdy np. Geralt, Triss i ona podróżują z karawaną… Czy wszystkie te sceny i historie trzeba będzie usuwać/przerabiać/naginać, aby pasowały? Jasne, wszystkie najważniejsze wątki raczej pozostaną bez zmian (może z tą fałszywą Cirillą coś się zmieni), ale to i tak więcej zachodu z tego niż chyba potrzeba.
A jakby Jessie był z Iowy, a Cass z Walii, to też by było lepiej dla serialu?
@JKMII „Ktoś przywołał serial Preacher i postać Tulip gra czarna aktorka i postać jest dużo lepsza niż w komiksie” Proszę powiedzcie, że on nie jest taki głupi… Przecież to jest jawny rasizm xD Nie pomyślałeś czasem, że to zasługa umiejętności aktorskich, a nie koloru skóry? I ktoś taki ma prawo do udzielania się w publicznej dyskusji?
@notoco42 Bo nie jest jak w komiksie stereotypem.
Swoją drogą Tulip jest mixed race.
@JKMII Pieprzysz bzdury, nikt nie napisał że komuś nie będzie sie podobać AKTORKA przez jej rasę, tylko postać dlatego bo ma inny kolor skóry niż powinna mieć. Więc nikt w tym wątku nie jest rasistą, tylko chciałby po prostu by postać była odwzorowana zgodnie z tym jak jest przedstawiona w książce/grze. Rasistą jest ten komu przeszkadza jakaś prawdziwa osoba w realnym świecie, tylko ze względu na kolor skóry. Gdyby Geralt miał czarne włosy byłoby dokładnie to samo, i uwaga, NIE BYŁBY TO RASIZM.
JKMII – a jako Afro-Amerykanka wywodząca się z patologicznej rodziny i ciągnąca do kłopotów i problemów z prawem nie jest stereotypem?
BillyboB – nic nie zrozumiałeś. JKMII wytłumaczył, że czarny kolor skóry jest lepszy dla adaptacji. To nic, że sprawia, że całą logikę świata wykreowanego przez Sapkowskiego nagle trafia szlag i żeby to wszystko jakoś trzymało się kupy, będzie trzeba teraz zmieniać tysiące większych i drobniejszych rzeczy – TAK JEST LEPIEJ!|Ciekawe jak uzasadni czarny kolor skóry Joanny D’Arc, pewnie też jest to lepsze dla filmu. Lepsze od prawdy historycznej. Mam nadzieję, że Baracka Obamę zagra jakiś biały aktor.
@KejmilxD A gdzie ja napisałem że to zasługa koloru skóry?! Chodzi o to że gdyby się kierować waszymi rasistowskimi standardami to ta aktorka nie mogłaby zagrać tej postaci.
@JKMII|To jak by mieli wytłumaczyć, że dziedziczka starszej krwi jest czarna? I oczywiście, że aktorki z innym kolorem skóry mogą zagrać dobrze, ale czemu niby nie mają brać udziału aktorki o białym kolorze skóry? Czy to nie jest rasizmem?
@Xellar Barack Obama bedzie w filmie o Joannie D’arc? To na pewno obejrzę bo ciekawie się zapowiada.
@JKMII,|To że bronimy wierności pierwowzorowi, czy prawdzie historycznej nie czyni z nas rasistów. Masz bardzo ograniczone postrzeganie świata. Równie mocno broniłbym czarnej postaci z ksiązki, czy adaptacji filmowej prawdziwej postaci, gdyby chciano zastąpić ją białą. Tylko dziwne, że nie takie zabiegi raczej nie mają miejsca w obecnej kinematografii.
@Moris514 Na pewno nie będą tego specjalnie tłumaczyć a wynikać to będzie wprost ze sposobu przedstawienia świata.
@JKMII Różnorodna etnicznie obsada w książkach, gdzie ciemne chłopstwo robi pogromy, bo ktoś ma długie uszy, albo jest niski 😛
@JKMII|> „postać Tulip gra czarna aktorka”|> „postać jest dużo lepsza”|To Twoje słowa, nie moje 😉 Zresztą o zgrozo jak w ogóle możesz pisać „czarna”, jak to „Murzynka” ewentualnie „Afroamerykanka”. Chyba jesteś kryptorasistą 😮
Dopóki będzie dobrze grać, to może być nawet Skrullem.
@JKMII |Co nie zmienia faktu, że jeśli ogłoszenie jest prawdziwe, to jest rasistowskie.
Widzę, że wystarczy umieścić niepotwierdzoną plotkę, której autorem może być autor wpisu na reddicie, aby niemal cały net wpadł w histerię i nawet nie wziął pod uwagę, że to może być fake.
Czarna lub azjatycka Ciri? No, rasistą nie jestem (co najwyżej homofobem), ale bez przesady. W książkach Sapkowskiego była biała, więc powinna być biała i w serialu.
@Xellar pozwól że kompletnie ci nie uwierzę że obeszłoby cię cokolwiek dotyczącego osób o innym kolorze skóry.
JKMII – założę się, że gdyby partner agent Featherstone (nie pamiętam już jak się nazywał) był grany przez białego, to wtedy byś krzyczał „rasizm.”
@JKMII,|Fajnie, że nie mając argumentów sprowadzasz czyjąś wypowiedź do absurdu. To była słaba zagrywka z Twojej strony. Zapewne każdy inny zrozumiał, co chciałem przez to powiedzieć. Może wyjaśnisz nam wszystkim, jaką wartość do filmu wnosi zmienienie koloru skóry Joannie? Krótko i zwięźle, nie proszę o rozprawkę.
JKMII,|Twoja wiara jest Twoją prywatną sprawą.
Poza tym, świat wiedźmina jest rasistowski. Nie ma opcji żeby Ciri nie byłą biała bez wypatroszenia tego, czym jest ta seria i poważnych zmian w fabule.
Boże. Może spróbuje zmajstrować nieprawdziwe ogłoszenie, że Jaskra ma zagrać kobieta, to też będą 3 komentarze na minutę.|Ludzie. Poczekajcie na potwierdzenie, a nie wierzycie byle jakiemu tekstowi. Fakt to też wasze główne źródło informacji?
@ Xellar – to chyba jasne, dzięki temu czarne dziewczynki na całym świecie nie będą musiały płakać po kontach, że gdy słyszą o Joannie d’Arc to nie mogą sobie wyobrażać, że to mogły by być one. Czy coś w ten deseń. Albo, już tak na serio, aby czarni Francuzi mogli się poczuć bliżej związani ze swoim krajem. Czy coś w ten deseń 2.
@KejmilxD Napisałem postać Tulip gra czarna aktorka „i” postać jest lepsza, a nie gra czarna aktorka „dlatego” postać jest lepsza. Wróć do szkoły.
@Xellar Nie wiem. Ani nie interesuje mnie ten film ani nawet nie wiem kto tam gra.
@JKMII Oczywiście, oczywiście xD Nie wiem czy wiesz, ale Twoja konstrukcja zdania bez żadnego innego argumentu sprawia, że nawet użycia spójnika „i” wskazuje, że w Twoim orzekonaniu jej kolor skóry wpłynął na jakość samej postaci, więc nie ośmieszaj się już tu swoimi wywodami i daruj sobie, bo Twoje braki w argumentacji są jedynie godne politowania 🙂
@KejmilxD Jedyne co jest godne politowania to twój brak umiejętności posługiwania się językiem polskim XD
@JKMII,|Cała nasza rozmowa była raczej o pryncypiach, a nie o konkretnym filmie. Nie ma żadnych logicznych przesłanek, aby zmieniać bohaterowi kolor skóry, płeć itp i film na tym skorzystał, poprzez sam tylko zabieg. Niestety, istnieje wiele przesłanek świadczących, że taki zabieg może, jeśli nie zniszczyć, to mocno skomplikować odbiór takiego filmu. Poprzez sam tylko zabieg. Więc lepiej nie mieszać. Chyba, że ma się mocne do tego podstawy. A nie na zasadzie, „A zmienie se kolor skóry bohatera X, czadowo!”
@JKMII Chciałeś się popisać wiedzą, a nie wiesz, że spójnik „i” zaliczany jest również do spójników wynikowych, no ale to chyba za trudne dla kogoś z tak wąskim horyzontem jak Ty, nie zdziwiłbym się jakby według Ciebie istniał tylko jedyny, słuszny spójnik „i” współrzędny xD
Myślę, że wszystko rozbija się o oczekiwania. Dla niektórych wierność materiałowi źródłowemu jest niezwykle ważna, dla innych nie ma to żadnego znaczenia, byle się dobrze film oglądało. Ja należe do tej pierwszej kategorii. Jeśli oglądam film o niewolnictwie w Ameryce, to chce tam widzieć białych niewolących czarnych. Jeśli oglądam film o średniowecznej Europie, to chcę tam widzieć głównie białych (jeden czarny, arabowie jeszcze ujdą, ale niech to będzie przedstawione nie urągając prawdzie historycznej). Je
Nawet jeśli, to co? Netflix to amerykańska marka i ich główną grupą docelową pozostają Amerykanie.
Afera Battlefield V wersja wiedźmińska.
Jeśli ogladam film o Shaolin, to chce widzieć tam Azjatów posługujących się technikami walki rodem z Kung-Fu, a nie białych używających Aikido, Ju-jitsu czy jakiejś Krav-magi. Chodzi o autentyczność przekazu. A nie wpychaniu pewnych rzeczy na siłę. Dlatego, krucyfiks, mówiąc o Wiedźminie, oczekuję bohaterów zgodnych z tym, jak zostali opisani w książce, świat chciałbym widzieć taki sam, jak został opisany w książce.
Przeciętny widz instynktownie wyczuwa, czy dany wątek lub zabieg artystyczny w filmie ma uzasadnienie i wygląda autentycznie, czy jest wpakowany na siłę w jakichś dziwnych celach. Kiedy na takowe natrafiam, to psuje mi bardzo wrażenia. No coż, taki już jestem.
15 stron dyskusji, wiecie jak nabić sobie wyświetlenia xD Ta organizacja, która podała tę informację, kiedyś chciała kosić pieniądze za pośrednictwo w castingach, więc…|Nie chciałbym aby Ciri odbiegała od książek, bo w sumie trochę dziwne będzie zmienić swoje wyobrażenia o niej, ale dla olbrzymiego potoku bólu zadków jaki to by spowodowało może warto?
Sądząc po tweecie to przynajmniej o Płotkę można być już spokojnym.
Nie spodziewałem się tutaj tylu ludzi broniących tej decyzji, nawet redaktorzy swoimi niezręcznymi ironiami zachowywali się jakby ta decyzja nie miała żadnego znaczenia. Szkoda że inkwizycja XXI wieku, poprawność polityczna, nawet w Polsce ma tylu adeptów. Miejsce w którym rozgrywa się akcja książek to odpowiednik średniowiecznej Europy, podobna nam się to, czy nie. Świat wykreowany przez Sapka me pewną spójność kulturowo – geograficzną. Tu nie chodzi o to że Ciri będzie czarna, tylko że tym posunieciem…
niszczysz jakkąkolwiek spójność wiedzminowego świata. Jeśli Ciri jest czara to albo to znaczy że Cintra albo Nilfgaard to Zerrikania. Ewentualnie Cintra albo Nilfgaard mają multikulturowe społeczeństwo, takie jak np. dzisiejsze Stany. Tylko że względu na ambientacje – odpowiednik średniowiecznej Europy sprzed epoki wielkich odkryć geograficznych – to niszczy jakąkolwiek spójność opowieści. Równie dobrze w bitwie o wzgórze Sodden zamiast czarodziejek tego wzgórza mogą bronić mechy…
Nie widzę żadnego problemu z prowadzeniem ważnymych nie-białych postaci do serialu. Netflix może stworzyć swoje własne, lub wymyślić nowe przygody Geralta/Ciri które mają miejsce w Zerrikani. Żaden problem. Ale jeśli zaczną zmieniać kolor skóry postaciom którzy już mają ustalony wygląd, to nie pozostaje mi nic innego jako bojkotować ten serial. Dla zasady. I wszyskich krytukujących, jeśli wiadomość okaże się prawdziwa, zachęcam do tego samego.