18.09.2019
8 Komentarze

„Władca Pierścieni” – Produkcja się rozpoczęła, zgadnijcie, gdzie będzie kręcony serial Amazonu

„Władca Pierścieni” – Produkcja się rozpoczęła, zgadnijcie, gdzie będzie kręcony serial Amazonu
Podpowiem, że dobrze znamy to miejsce z innych produkcji z tego uniwersum.

Nie wiadomo, czego zbliżający się powoli serial „Władca Pierścieni” wzbudza więcej: entuzjazmu czy niepokoju. W końcu z jednej strony mamy gwarancję ogromnego rozmachu (miliardowy budżet, co najmniej 5 planowanych sezonów), wierność z dziełami Tolkiena, które zapewniają warunki umowy (a nad którymi czuwa Tolkien Estate), a do tego wcześniej niewidziane na ekranie wydarzenia z Drugiej Ery. Z drugiej – wyłączność dla Amazon Prime cieszy mało kogo, a brak zaufania do dużych firm zajmujących się naszymi ukochanymi książkami mamy we krwi. Zresztą „Hobbity” Petera Jacksona udowodniły, że można najpierw nakręcić świetną trylogię, by później… No, nie mówmy już o tym.

Skupmy się na najważniejszym: preprodukcja serialu w końcu ruszyła. Amazon poinformował przy tej okazji, że już w najbliższych miesiącach rozpoczną się zdjęcia na Nowej Zelandii. To tam właśnie Jackson kręcił wszystkie filmy z tolkienowskiego uniwersum i wszyscy się zgodzą, że lepszego wyboru nie było. Ekipa już niedługo wyruszy więc do Auckland. J.D. Payne oraz Patrick McKay – showrunner serialu i jego producent wykonawczy – tak skomentowali ten wybór.

Gdy szukaliśmy miejsca, w którym moglibyśmy ożywić pierwotne piękno Drugiej Ery Śródziemia, wiedzieliśmy, że musimy znaleźć miejsce majestatyczne, z dziewiczymi wybrzeżami, lasami i górami, które stanie się również domem dla zespołu światowej klasy, studia oraz wysoko wykwalifikowanych i doświadczonych rzemieślników, a także innych członków zespołu. Cieszymy się, że możemy teraz oficjalnie potwierdzić, że Nowa Zelandia stanie się domem dla naszego serialu „Władca Pierścieni” opartego na historiach J.R.R. Tolkiena.

Premiery nie powinniśmy się raczej spodziewać przed 2021.

8 odpowiedzi do “„Władca Pierścieni” – Produkcja się rozpoczęła, zgadnijcie, gdzie będzie kręcony serial Amazonu”

  1. Podpowiem, że dobrze znamy to miejsce z innych produkcji z tego uniwersum.

  2. Po tym jak wygląda dzisiejszy przemysł filmowy, nawet się nie będę tym specjalnie interesować. Wyjdzie dobrze to będzie miłe zaskoczenie, wyjdzie jak typowa produkcja 2019, będę mieć wywalone. Spodziewam się, że będzie to jak wiedźmin, przystosowane dla ameryki i głupiego widza. Masa akcji, mary sue, dzisiejsza polityka, fabuła która obraża inteligencje widza (jak gra o tron w końcowym okresie czy nowe Star Wars). Ale będą wybuchy, wielkie bitwy to ludzie się będą jarać i się sprzeda. Zobaczymy.

  3. „Zgadnijcie, gdzie będzie kręcony serial Amazonu?” Z pewnością nie w Nowym Jorku, bo tam nie ma dwóch wież 😛 Kolega niżej widzę ma zdrowe podejście.

  4. @Tirpitz1941 – smieszne to gadanie o glupich amerykanach z 2 powodow po pierwsze glupi narod nie stalby sie mocarstwem(pomijam moralnosc i to ze to mocarstwo podupada) po drugie oni tez maja europejczykow za glupkow patrz wersja Lowcy Androidow 1 z komentarzami Deckarda byla pomyslana dla glupich europejczykow. A jesli chodzi o seriale to chyba troszke inny przemysl niz filmowy od ktorego ma sie chyba troche lepiej.

  5. Nie, nie wszyscy się zgodzą. Chociaż Nowa Zelandia jest piękna to ja osobiście nie czuję tam klimatu Śródziemia. Nie wszędzie. O ile równiny Rohanu czy Góry Mgliste wypadły świetnie w trylogii Jacksona to w ogóle nie czułem tam klimatu Hobbitonu czy Mrocznej Puszczy. Sceny z Hobbitonu i okolic powinny być nagrywane na prowincji gdzieś w UK, a na Mroczną Puszczę najlepiej nadawałyby się gęste europejskie lasy gdzieś na kontynencie. Ale to wyłącznie moja opinia. Każdy ma swoje wyobrażenie.

  6. Fallschirmjager 18 września 2019 o 17:29

    Ja tam czekam na 4 sezon Expanse. Amazon wykupił do niego prawa, chyba właściciel Amazonu jest fanem tej serii i dobrze, bo trójka kończy się wspaniale, daje pewną swobodę scenarzystom. Co do Tolkiena, Władca Pierścieni był dobrą trylogią, Hobbit już nie, tam grawitacja działała zupełnie inaczej i do tego efekty specjalne były gorsze, jakim cudem z nowszą technologią nie mam pojęcia.

  7. Obstawiałem Wałbrzych, ale widzę, że znów wybrali Nową Zelandię. Nuda.

  8. Szkoda, że Amazon, bo wciąż jesteśmy dla tego sklepu klientami drugiej kategorii i póki tak jest, to nie chcę od nich nic kupować.

Dodaj komentarz