rek

[Nadgodziny] Dobra robota, 47

[Nadgodziny] Dobra robota, 47
Kuba "SztywnyPatyk" Stolarz
W dzisiejszych Nadgodzinach: Lonk z Pensylwanii, wycieczka do Żabki i dodatki do Wiedźmina 3.

Twitter: beetle moses.

Blast from the past.

23 odpowiedzi do “[Nadgodziny] Dobra robota, 47”

  1. ZaczarowanyKorsarz 23 lipca 2023 o 09:41

    Pewnie zostanę zjechany przez Janeka, Quetza czy innego fanboja tutaj ale co mi tam. I czemu Nadgodziny? Bo one pokazują jak bardzo CD-Action upadło.

    CD-Action już dawno się wypaliło:
    – Coraz mniej się tutaj na stronie się udziela, nie pomaga fakt że od półtora roku nie została w żaden sposób naprawiona
    – Kanał YT to kompletny niewypał, po dwóch latach działania nawet nie mają 50k subów, a co dopiero wyświetleń mało (jeszcze filmiki nie ciekawe)
    – Robienie artykułów po kliki i jeszcze do tego niezwiązanych z grami i rozrywką
    – Robienie durnowatych decyzji typu „Nie będziemy robić recenzji twórców co są z Rosji, łącznie z tymi co są przeciwko Putinowi, bo tak!” (Powiedziałbym że to trochę hipokryzja, bo przecież jesteście przeciwko różnym fobią tutaj)
    – CD-Action Family też niewypał (mały udział)
    – Kompletnie ignorowanie uwag i propozycji zmian
    – Siedzenie w echo komnacie
    – I jeszcze dodając fakt że czasopismo kosztuje dość dużo jak na zawartość (wiem że jeszcze jest tańsza wersja na e-book, ale pewnie tę ludzie piracą)

    Nie wiem, ale chyba Bauer nie był aż tak zły jak go malowali i pewnie by zrobili szybciej jakieś zmiany gdyby dali redakcji szansę….ale chyba już dali i skopali na całego i teraz jest co jest czyli jakiś…misz-masz.

    • „Quetza czy innego fanboja”

    • Jak CDA ma „upadać” jak do tej pory (era po Bauerze), to proszę, niech upada do końca świata 🙂

    • KapitanŻbik 24 lipca 2023 o 13:35

      Komentarzy: 3
      I pyk, kolejne trollkonto smugglera wyhaczone

    • Sam papierowy magazyn nadal bardzo lubię. Ciekawa lektura na długie godziny, często poruszająca interesujące tematy, których sam w życiu nie wyszukiwałbym na necie. Przykład, który nasuwa mi się jako pierwszy to historia windowsowego Sapera 🙂
      Z kanałem youtubowym moim zdaniem nie jest aż tak źle. Zdarzają się materiały takie sobie (albo te beznadziejne w wykonaniu niejakiego Yasu, przez którego już dawno przestałem oglądać filmiki z jego twarzą na miniaturce) lub nawet kiepskie, każdemu może zdarzyć się wpadka z tematyką 😛 Swoją drogą – wspomniane miniaturki właśnie są też kiepskie. Takie typowe rakowe z dziwnym wyrazem twarzy autora, mnóstwem strzałek i baitowym napisem. Kompletny brak profesjonalizmu, czego przeciwieństwem jest papierowe CDA.
      Trzecia rzecz – zgadzam się z krytyką strony internetowej. Sam narzekam na nią odkąd tylko pamiętam. Jest przede wszystkim nieintuicyjna, a dość świeże artykuły, do których chcesz np. na drugi dzień wrócić, by poczytać dyskusję pod nim, znika w czeluściach strony i musisz zgadywać, do jakiej kategorii był przypisany, by spędzić 20 minut na szukaniu go w newsach, kulturze czy może technologii. Pod tym względem stara strona rządziła. A i jeszcze na obu moich pecetach czasami stronka potrafi mnie wylogować podczas korzystania z niej, coś fenomenalnego 🙂

  2. Patyk odkleił się od rzeczywistości – „żarcik” o obrzezanym ku*asie wpisany w obrazek z MGS z drugiej strony jest tak bardzo nie na miejscu, że aż nie wiem co więcej napisać. Czy nad Waszą stroną czuwa jakikolwiek moderator, czy zgadzacie się na wrzucenie każdego patologicznego gówna do Nadgodzin?

    A może po prostu jesteście tak bardzo wyrachowani, że liczą się tylko kliknięcia i wejścia na stronę, nie ważne czy zdobywane poprzez rzetelną pracę, czy kontrowersje i kłótnie w komentarzach?

    • Ale o co chodzi, żarcik zacny, gdzie tu patologia? Fajne Nadgodziny zresztą, parę razy się uśmiałem. Patyk, ostrzejsze żarty poproszę, bo coś społeczeństwo wrażliwe, edukować trza w tej materii 🙂

    • Prawda? Tyle sie nasluchalem o platkach sniegu, a tu jeden penis i chlopaczki w histerie wpadaja.

    • Wiesz Quetz, to chyba jakoś selektywnie działa (w sensie wskazywanie kto jest płatkiem śniegu, a kto nie), ale dokładnego algorytmu nie znam. Mówią, że jeden penis wiosny nie czyni, a tu proszę 🙂

    • Może to kwestia obrzezania tak striggerowała komentującego, ale racja – można tylko zgadywać.

    • Rozumiem, że Panowie czują ciepełko na każdą wzmiankę o obrzezanych członkach, nie ważne, że pojawia się ona na stronie o tematyce gamingowo/sprzętowej, wpisana w niezwiązany tematycznie obrazek z losowej gry, w cyklu, który do niedawna był cotygodniowym zbiorem prostych, ale śmiesznych i związanych tematycznie z grami memów – nie mnie oceniać Wasze preferencje.

      Szkoda jedynie że autor nie poszukał sobie lepiej pasującej witryny na tego typu „żarciki”

    • „Rozumiem, że Panowie czują ciepełko na każdą wzmiankę o obrzezanych członkach”
      W pewnym wieku sprawy związane z anatomią człowieka przestają szokować, sam się może przekonasz.

      „Szkoda jedynie że autor nie poszukał sobie lepiej pasującej witryny”
      Popraw mnie, jeśli się mylę, ale witryna chyba należy do CD-Action, a Patyk jest jego redaktorem?

    • ZaczarowanyKorsarz 24 lipca 2023 o 03:18

      @Quetz
      „Popraw mnie, jeśli się mylę, ale witryna chyba należy do CD-Action, a Patyk jest jego redaktorem?”
      Czyli mam rozumieć że Redakcja ma prawo do wrzucania co im się podoba, a ludzie co tutaj zaglądają mają siedzieć cicho?
      A potem dziwią się czemu tak mało ludzi zostało.

    • „Czyli mam rozumieć”
      W tym temacie jestem raczej pesymistą, ale nie będę cię zniechęcał do podjęcia próby!

      A tak serio, jeśli w swoim biznesie podejmujesz decyzje na podstawie komentarzy kilku mało rozgarniętych, ale za to histerycznych chłopaczków z internetu, to mogę tylko życzyć powodzenia :).

    • ZaczarowanyKorsarz 25 lipca 2023 o 03:26

      „Histerycznych chłopaczków z internetu”, czyli tak nazywasz ludzi co zaufali redakcji i dali im dość dużą kwotę na rozwój?
      „To oni jeszcze żyją? xd” – pytanie które coraz częściej widzę w różnych miejscach w internecie.

    • ZaczarowanyKorsarz vel NiccyWolf:
      Nieodmiennie smutno czyta się te Twoje zawzięte wpisy, zwłaszcza, jak sobie człowiek pomyśli, że pod tymi nickami kryje się dorosły chłop, który od przeszło dwóch lat zdaje się nie dostrzegać nie tylko tego, jak zmienił się paradygmat rynku, ale w ogóle otaczająca nas rzeczywistość, a każdą niejasność interpretuje jako złośliwość czy złą wolę redakcji, głuchy na argumenty. 🙂

      Quetz jak zwykle ostro, ale jak zwykle w sedno; nie wiem, Niccy, dlaczego utożsamiasz histerię niektórych wpisów bezpośrednio z inwestorami czy dalej wypowiadasz się w imieniu jakiejś większości. Mógłbyś chociaż tutaj nie ściemniać, że coraz częściej w sieci widać wspomniane pytanie; zaglądam w te same miejsca i z tego co widzę, to w jednym ostatnio ktoś Ciebie raczej zgasił.

      Jeśli masz niespożytą energię na aktywizm społeczny, to rozejrzyj się: jest tyle palących tematów i wyzwań, które mogą potrzebować każdej ręki bardziej, niż fakt, że zabrano Ci pełniaki. I piszę to wszystko jako osoba, która nie kupuje pisma od lat (z wyjątkiem ostatniego Retro), a zagląda tu z sentymentu, pełna podziwu, że mimo tak niesprzyjających realiów CD-Action pozostaje przy życiu.

    • @Quetz
      Owszem, Patyk jest redaktorem CDA i jesteśmy na ich witrynie – problem w mojej opinii (z którą się nie zgadzasz i masz do tego święte prawo) polega na tym, że witryna ta z różnych względów zaczyna co raz mniej przypominać to, za co uwielbiałem CDA, a przypomina już nawet nie Kwejka, a Jeb z dzidy, wymieszane z onetowo/pomponikową publicystyką.

      Jestem wielkim fanem czarnego humoru, nie jestem pruderyjny i nie gorszą mnie podteksty – drażni mnie natomiast dysonans jaki powstaje, gdy zboczony na siłę mem, wpisany w obrazek z losowej gry (który możnaby zastąpić zdjęciem Crasha, Linka czy Sama Fishera i mielibyśmy to samo) trafia tutaj.

      Tak samo dziwna jest wg mnie decyzja o wrzucaniu tabloidowej publicystyki czy tendencyjnych artykułów obliczonych na wojny komentarzowe.

      Wg mnie powstaje spory rozstrzał między rozmieniającą się na drobne witryną, a fajnie rozwijającym się i przyjemnie geekowym kanałem na YT

    • ZaczarowanyKorsarz 25 lipca 2023 o 15:44

      @Galadh
      Sam mówisz że nie kupujesz, a pomimo tego jednak mi odpisujesz. Hmmmm….

      A do mówienia w imieniu większości: nie tylko mi się nie podoba kierunek jaki redakcja wybrała. I to się teraz odbija brakiem zaangażowania na stronie i kanale YT.

      A co do pełniaków które wspomniałeś? Cóż, powiedzieli że wrócą w jakiejś formie, tak się nie stało, potem musieli się tłumaczyć. Albo robimy albo nie, a nie jakieś obiecanki.

    • „Jestem wielkim fanem czarnego humoru, nie jestem pruderyjny i nie gorszą mnie podteksty”
      No, chyba że mowa o penisie, co już ustaliliśmy.

      „witryna (…) przypomina już nawet nie Kwejka, a Jeb z dzidy”
      Nie znam, nie wchodzę, ale rozumiem że oni też raz w tygodniu, po opublikowaniu ~100 postów o technologii wrzucają jeden zestaw memów?

      „Tak samo dziwna jest wg mnie decyzja o wrzucaniu tabloidowej publicystyki”
      Dla mnie pewnie też byłaby dziwna, ale nie spotkałem się z nią jeszcze, więc chyba mam szczęście.

  3. Uśmiechnąłem się kilka razy pod nosem, pomyślne nadgodziny, pozdrawiam, miłej niedzieli i smacznej kawusi.

  4. 11 strona, 3 obrazek, tak to gracze są winni że twórcy gier za szybko ją wypuszczają, gorszych bredni nie słyszałem. Najlepsze jest to że ludzie naprawdę w to wierzą, takie argumenty były przy Cyberpunku (presja ze strony graczy zmusiła twórców do wypuszczenia gry)

    • AmberMozart 23 lipca 2023 o 15:47

      nikt nie twierdzi, że gracze są winni tylko zwraca uwagę, że wystarczy małe opóźnienie i wpadają w histerię (a powiedz mi, że tak nie robią)

    • To gracze kształtują ten rynek, jakby nie kupowano gniotów w preorderach albo od razu po premierze bez czekania na recenzje i opinie o jakości technicznej, to takie praktyki nie miałyby miejsca. Deweloperzy też woleliby dopieszczać produkt w nieskończoność, ale panowie w garniturach wiedzą, że można wypuścić produkt za wcześnie i z reguły im się to upiecze. Bo gracze mają pamięć złotej rybki.

Dodaj komentarz