rek

[Nadgodziny] Świat się rozpada

[Nadgodziny] Świat się rozpada
W dzisiejszych Nadgodzinach: gamingowy kot, pierwsze mikrotransakcje i przebieżka po Toussaint.

(źródło)

(High Ping Comics)

(źródło)

(Yellyvi)

8 odpowiedzi do “[Nadgodziny] Świat się rozpada”

  1. Nr 1 na 8 stronie to o tych wszystkich płaczkach, które wyrastają jak grzyby po deszczu pod każdym kolejnym wpisem o Diablo IV. 😛

    • I dowodzi tylko braku myślenia u twórcy mema.
      „Spróbuj później oceniaj” jest dobre tylko gdy możemy pierwsze spróbować a później kupić. Jak pierwsze musisz kupić by ocenić czy przypadkiem nie kupiłeś gówna to jest to kupowanie kota w worku.

      Druga głupia rzecz to to, że ludzie zostali obdarzeni możliwością przewidywania przyszłości. Większość ludzi może przewidzieć co się stanie gdy rzucisz metalową kulą w okno, bez rzucania nią. I tu jest tak samo, można na podstawie przeszłości, zapowiedzi, wypowiedzi twórców, oraz udostępnionych materiałów całkiem dobrze coś ocenić. Nie trzeba też za każdym razem wsadzać palca w ogień by sprawdzić czy jest gorący.

      Najgorsze jest to, że są Ynteligenci którym się wydaje, że kupując kota w worku i za każdym razem wsadzając ten palec w ognisko dowodzą jakieś wyższości intelektualnej. A w rzeczywistości to są baranki na które czyhają deweloperzy z preorederami i niedokończonymi grami.

      Stąd i dystrybutorzy szeroko promują ten ruch „Pierwsze kup i daj nam swoje pieniądze, a później dopiero zobaczysz czy ci się opłaciło”. Nawet jak grę można zwrócić to tu prosta psychologia lenistwa i nieprzyznawania się do błędu działa, więc i tak wychodzi dla nich na plus.

    • Tyle, że dzisiaj w masie przypadków możesz sprobować zanim ocenisz. Nie mamy dem, ale mamy przecież tony ludzi którzy grają w gry na streamach.

      No i to nie jest prosta sprawa jak rzucanie kamieniem w okno, czy wsadzanie ręki do ogniska. To jest ocenianie utworu bez doświadczenia go tylko dlatego, że inne utwory artystów od tego samego patrona nie podeszły.

      Zgoda, że dzisiaj problemem jest sprzedawanie kota w worku przez deweloperów, ale wyjściem z niego nie jest ocenianie negatywne zanim jeszcze gra wogóle wyjdzie.

    • @Thrillidan
      Mówisz o innych artystach. Ale ja uważam, że całkiem dobrze ocenić czy np. nowy utwór danego artysty mi się spodoba bazując na:

      a) dotychczasowej jego twórczości
      b) bazując na najnowszej jego twórczości z ostatnich lat
      c) bazując na wypowiedziach twórcy na temat jego twórczości i planów
      d) gatunku w którym tworzy
      e) i tak dalej

      a jak jeszcze dołożysz do tego „trailer” czy inny pokaz?

      Jak mój kot idzie do kuwety to nie potrzebuje szklanej kuli, żeby wiedzieć, jaki będzie efekt.

      Trailer to reklama. Całkiem dużo mówi o tym co chce się pokazać, co ma się do ukrycia. Trailer z zasady pokazuje to co najlepsze i ma pokazać najbardziej wypolerowaną stronę. Można z tego naprawdę dużo wyciągnąć.

      Co do grania na streamach, to jest to coś co występuje po premierze. Pamiętaj, że lwia cześć sprzedaży to day 1. Streamów nie będziesz miał, z resztą streamerzy nie są wolni od kryptoreklamy, często są sponsorowani w grze i tak dalej.

      Recenzje w dzisiejszym świecie pełnym patchy zmieniających podstawy gry nie są warte funta kłaków. W takim Diablo IV recenzenci dostaną wersję przyjaźniejszą gry, a agresywna monetyzacja będzie wprowadzana dopiero po zrecenzowaniu, powiedzmy po tych 2-3 dniach po premierze. Bo na rynku gier to co już kupiłeś też może się zmienić bez twojej zgody.

    • oglądać stream a grać samemu to jednek dwie zupełnie inne rzeczy. Są gry, które dobrze wyglądają z boku, a jak włączysz osobiście to się grąc nie chce. I są takie, które mają doskonała grywalnosc, ale kiepsko się je ogląda.

  2. Haha ciekawe z jakiej to gierki ostatni obrazek na 10 stronie. Udane Nadgodziny, milordzie! Ps: Pewnie jak już skończą się czasy Cd-Action BETA i przyjdzie czas na FULL, to wrócą gify. 🙂

  3. Strona 8, 1. obrazek:
    1. Nie możesz wypowiadać się o tej grze, bo za krótko w nią grałeś.
    2. LOL, dlaczego spędziłeś przy tej grze 100 godzin, skoro ci się nie podobała?

    Nie wygrasz.

Dodaj komentarz