11-11: Memories Retold – Przygodówka w gwiazdorskiej obsadzie [WIDEO]
Bandai Namco Entertainment potwierdziło, że gra 11-11: Memories Retold trafi 9 listopada na PC, PS4 i XBO. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami przygodówka pozwoli spojrzeć z dwóch perspektyw na jedno z bardziej złożonych wydarzeń historycznych – I wojnę światową. Główni bohaterowie gry, Harry i Kurt, staną po przeciwnych stronach barykady i choć różnią ich poglądy i motywacje, to obaj postarają się zachować człowieczeństwo.
11-11: Memories Retold ma wyróżniać się nie tylko wyjątkowym stylem graficznym, lecz także dopracowaną fabułą. Warto zauważyć, że gra jest owocem współpracy francuskiego studia DigixArt (Lost in Harmony) z wytwórnią filmów animowanych Aardman („Uciekające kurczaki”, „Wallace i Gromit: Klątwa królika”). Co więcej, głosu głównym postaciom użyczą uznani aktorzy – Elijah Wood (trylogia „Władca Pierścieni”, „Zakochany bez pamięci”, „Link do zbrodni”) jako Harry i Sebastian Koch („Most szpiegów”, „Homeland”) jak Kurt.
Czytaj dalej
-
Rekordowe zainteresowanie Predator Games – tysiące uczniów i szkół gotowych...
-
Autorzy Vampire Survivors współtworzą grę w uniwersum Warhammera. Zobacz pierwszy...
-
Turowy system walki do Pillars of Eternity jest już tuż...
-
Spektakularna porażka Concorda stał się przedmiotem debat w brytyjskim parlamencie....
5 odpowiedzi do “11-11: Memories Retold – Przygodówka w gwiazdorskiej obsadzie [WIDEO]”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.

Hmm ta grafika wygląda jak by ktoś zrobił grę na realistycznym silniku graficznym ala frostbite ale bez anytaliazingu rozpikselowaną. Tak wiem że to Artystyczny silnik a gra wygląda jak namalowana. Nie mniej ciekaw jestem co z tego wyjdzie bo taki Wariant hearts był mega świetny.
Trailer robi wrażenie. Muzyka i grafika przede wszystkim. Możliwe, że ten styl okaże się męczący na dłuższą metę, ale i tak z mojej strony brawa za oryginalność – wolę słabą nowatorską grę, niż dziesięć kolejnych Filmowych Przeżyć z realistyczną grafiką. A wcale nie musi być słaba, w końcu wspomniany niżej (choć z błędami) Valiant Heart był dobry. Poczekam, zobaczę. Tylko tytuł niepotrzebnie przekombinowali. Rozumiem, że to ma być 11 listopada, ale ciężko to wpisywać, kiedy się szuka.
Dumą Aardman nie są żadne Uciekające Kurczaki, tylko Baranek Shaun!
Zegranizowaliby lepiej „Na zachodzie bez zmian”…
Ciekawy pomysł tylko… ta grafika. Nie mam nic przeciwko takiemu rozwiązaniu, gdzie historia opowiadana w grze jest ważniejsza niż ultra grafika. Często dzięki takiemu zabiegowi tworzy się dodatkowy klimat.|Ale… niech cena takiej gry będzie adekwatna bo jeżeli miałbym za tą grę zapłacić tak jak za tytuł AAA (a tak niestety często bywa) to ja podziękuję.