20-lecie Painkillera: Adrian Chmielarz wspomina, z czego musiał zrezygnować

W zeszłym tygodniu 20 lat skończył Painkiller: klasyka FPS-ów i w swoim czasie jedna z najgłośniejszych polskich gier z perspektywy globalnej. Był to także debiutancki tytuł studia People Can Fly, na czele którego stał znany wcześniej z Metropolis Adrian Chmielarz. Bez sukcesu Painkillera prawdopodobnie nie byłoby późniejszej współpracy z Epikiem, która zaowocowała konwersją Gears of War na PC oraz pamiętnym Bulletstormem.
Z okazji tej okrągłej rocznicy sam Adrian Chmielarz postanowił zrobić na chwilę przerwę w ocenianiu prestiżowych restauracji i podzielić się w swoich social mediach garścią wspomnień. Do dziś trudno mu uwierzyć, że Painkillera udało się zrobić w zaledwie dwa lata, szczególnie że zespół People Can Fly liczył zaledwie kilkanaście osób, w końcowym etapie prac dobijając do dwudziestu.
Robiliśmy wszystko od zera, od własnego silnika po tryb multiplayer. Żeby było łatwiej, postanowiliśmy, że każdy poziom gry będzie miał unikalną architekturę i nie powtórzy się żaden model z innego poziomu. Podobnie przeciwnicy, co poziom to nowi, i nigdy się nie powtarzają. Kompletnie wariackie papiery. Ale to był kozacki team i dowieźliśmy.
Twórca udostępnił także trailer Painkillera w wersji na Xboksa oraz wyjawił, że musiał podjąć się na jego potrzeby pewnych wyrzeczeń. Przynajmniej niektórzy z was na pewno pamiętają, że grę promował utwór przygotowany specjalnie na jej potrzeby przez warszawską grupę Mech. Pierwotny plan zakładał jednak użycie innej piosenki. Fani heavy metalu mogą już mieć pewne domysły…
Oryginalnie chcieliśmy „Painkiller” Judas Priest, bo nawet się tekst zgadza, ale zażyczono sobie 40K dolarów, co było prawie jedną dziesiątą całego budżetu gry. Więc lol. Nie ma tego złego, bo mi „Painkiller” rodzimy się bardzo podoba.
Post Adriana Chmielarza znajdziecie TUTAJ.
Adrian Chmielarz nie był jedynym z ojców Painkillera, którzy w ten weekend sięgnęli nieco głębiej do swej pamięci. W komentarzach anegdotą o przygotowywaniu reklamy gry podzielił się także Michał Nowakowski, dzisiejszy współprezes CD Projektu Red.
Czytaj dalej
-
To może być koniec FBC: Firebreak. Po premierze dużej aktualizacji strzelanka...
-
Kolejny Indiana Jones już powstaje? MachineGames przyznaje, że pracuje nad nową...
-
Alan Wake 2, Heroes 3 Complete i inne. Darmowe gry...
-
Microsoft nie zostaje w tyle. Nowy Xbox ma być sprzętem hybrydowym, na którym odpalimy...
Jedna odpowiedź do “20-lecie Painkillera: Adrian Chmielarz wspomina, z czego musiał zrezygnować”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Naprawdę cudna gra do której nadal regularnie wracam. To był mój ulubiony FPS zanim Doom (2016) wyszedł.