rek
17.11.2008

Abonament za granie w produkcjach single player?

Abonament za granie w produkcjach single player?
Już niedługo firma Take Two wyda w sieci Xbox Live zawartość dodatkową do Grand Theft Auto IV. Czy możemy spodziewać się więcej tego typu inicjatyw? Raczej tak.

Prezes T2 stwierdził bowiem, że widzi przyszłość swej firmy w takich właśnie rozszerzeniach, które mają znacząco podnieść zyski koncernu.

Strauss Zelnick podjął także temat mikrotransakcji, które razem z dobrym multi mają zmniejszyć obieg gier z drugiej ręki, czyli tzw. „używek”. Powiedzmy sobie szczerze – ile osób po przejściu danej produkcji do niej wraca? Zapewne niewiele, a już na pewno nie w bliskiej przyszłości (choć zdarzają się wyjątki). Dlatego dobrym sposobem jest sprzedanie pozycji, by mieć pieniądze na następną. Co by było jednak, gdyby tryb zabawy sieciowej był odpowiednio wciągający, a dodatki wychodziłyby na tyle często, by gracz nie był w stanie się znudzić? Według słów Zelnicka, nabywca danego tytułu nie sprzedałby go.

Czy zastanawialiście się jednak, co by było, gdyby przyszło nam płacić swego rodzaju abonament za rozgrywkę nie tylko w grach MMO? Koszmar. Niestety wygląda na to, że chce go urzeczywistnić właśnie Take Two. Według prezesa firmy, taki system płatności nie przyjąłby się w produkcjach ze średniej półki, prędzej w tych z wyższej.

No cóż, plany ambitne. Ale co na to gracze? Wątpię, czy po tym newsie będą oni pozytywnie nastawieni do pana Straussa Zelnicka.

16 odpowiedzi do “Abonament za granie w produkcjach single player?”

  1. Żenada // Powiem jedno: że-na-da. Kórcze, jak kupiłem tę grę, to chyba mam prawo w nią grać. Mogę zrozumieć abonament w MMO, w koncu tamte gry są ciągle rozbudowywane, ale abonament do singli… ludzie, wprowdżcie jeszcze abonament do freeware_ów

  2. Przesada // Niedługo dojdzie do tego,że trzeba będzie zapłacić by w ogóle móc zainstalować na kompie kupioną grę .To już duża przesada,łagodnie rzecz ujmując z tą opłatą za singla,byle się nie ziściła 🙁

  3. // @GTAIVKiller

    Zelnick wyraźnie mówi nie tylko o dodatkach (choć także), ale o zwykłej rozgrywce. Nie sprecyzował jednak, czy chodzi o single czy multi.

    Pozdrawiam.

  4. LOL // Czy ich juz ostatecznie pogięło?

  5. // Gościu właśnie udowodnił, że głupota ludzka jest nieskończona. Niedługo będziemy płacić abonament za patrzenie się na gierki w sklepie.

  6. LOL // Jeśli gość myśli że normalny człowiek ze zdrowym rozsądkiem będzie płacił taki abonament to nich lepiej przemyśli to dwa razy.

  7. Nie lubie już Pana Zelnicka:P // Niech ich kupi EA:)

  8. // Już widzę ten nagłówek w amerykańskiej prasie zastrzelił prezesa take-two bo grał w gta ;D A na poważnie toż to paranoja z abonamętem już samo wydawanie mikro dodatków jest średnio moralne (przecież każdy chciał by kupować pełnoprawny produkt) ;/

  9. // A potem się dziwią że piractwo rośnie. Takimi akcjami sami zapraszają graczy na giełdę i torrenty. Miejmy nadzieję że to nie przejdzie :/

  10. GTAIVKiller // To nie kwestia piracenia panie GTAIVKiller, a ogromnego rynku wtórnego gier, chcą wydać kupę mikrododatków żeby ludzie dalej grali w ich grę zamiast odsprzedawać innym graczom na czym to producent traci. Rynek wtórny się zmniejszy – piractwo się zwiększy.

  11. nastawieni do pana Straussa Zelnick-WIELKI NEGATYW! // kurcze powariowali chyba!!!wiele ludzi nie stać na dodatkowe abonamenty więc to nie przejdzie chyba że na silę!!!;P

  12. ciekawe… // ile można na tym zarobić? nic? dlatego że nawet w multi jest mało osób które opłacają abonament (nie patrzcie na wowa)

  13. Chcą zrobic takie simsy…. // kupuj nowe dodatki,

    ale nie pograsz bez podstawki….

    Take two zarabia tyle na serii GTA, że ten mały ułamek piractwa nie powinien im przeszkadzać

  14. // toż to chyba jakiś desperat ten pan Zielnik… !

  15. iuri1943 // Hej tam czy do was dociera, że ta masa DLC które mają nam zamiar zafundować (albo raczej MY będziemy musieli sobie), nie jest zpowodowana piractwem ale rynkiem wtórnym gier? Czytajcie ludzie dokładnie.

Dodaj komentarz