rek

Activision Blizzard ma tracić pracowników przez wymaganie powrotu do biura

Activision Blizzard ma tracić pracowników przez wymaganie powrotu do biura
Praca zdalna? Nie ma czegoś takiego… pracodawca musi widzieć, że naprawdę pracujesz.

Jak donosi Kotaku, w Activision Blizzard mają miejsce kolejne zgrzyty, a dla niektórych przyczyna może się okazać zaskoczeniem, ponieważ chodzi o możliwości pracy zdalnej. Temat jest ciekawy z tego względu, że różni ludzie widzą to na różne sposoby. Czasem porównuje się to do zderzenia potencjalnie przestarzałego podejścia z tym bardziej nowoczesnym.

Stara szkoła jest mniej więcej taka, że pracować można tylko w biurze. Co prawda trzeba poświęcić trochę swojej wygody i tracić czas na dojazdy, ale przynajmniej będzie nam się trudniej skupić w często o wiele bardziej hałaśliwym niż dom, biurowym środowisku. Biuro stanowi także sposób na ograniczenie oszustw, bo powszechną wiedzą jest to, że jeśli ktoś zrealizuje swoje zadania, ale zrobi to zdalnie, siedząc w domu… to pewnie w jakiś sposób oszukał pracodawcę.

Dynamiczny i młody zespół pracowników

Powyższy opis nie jest do końca poważny, lecz w jakimś stopniu ukazuje źródło konfliktów między pracodawcami a pracownikami. Praca zdalna to oczywiście wygoda i unikanie straty czasu w formie dojazdów, ale zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy ma w domu odpowiednie warunki do pracy (cisza, spokój), a dla tych bardziej ekstrawertycznych osób, izolacja w ramach home office’u bywa przykrym doświadczeniem.

Rozwiązanie wydaje się być proste: niech każdy sam zdecyduje, czy chce przyjeżdżać do biura. Niestety Blizzard podjął decyzję o narzuceniu polityki obowiązkowych powrotów do biura, a doniesienia są takie, że jest to powodem rezygnacji niektórych deweloperów. W sieci pojawiały się wypowiedzi pracowników Blizzarda, którzy to podkreślali.

https://twitter.com/SteeleGame/status/1648538392513183745

Allison Steele stwierdziła, że wymuszanie RTO (return to office) kosztowało zespół utratę ważnych talentów, a w nadchodzących miesiącach trend zapewne nie będzie ulegał zmianie. Jej zdaniem wymuszona praca w biurze to polityka, która jest krótkowzroczna.

Warto przypomnieć, że Blizzard zdecydował się wprowadzić obowiązkowe trzy dni w tygodniu, które deweloperzy będą musieli spędzać w biurze, od lipca tego roku. Co ciekawe, serwis PC Gamer zwraca uwagę na zjawisko „równych i równiejszych”, ponieważ obowiązkowe powroty do biur nie dotyczą najwyżej postawionych osób. Za przykład podano Briana Bulatao (Chief Administrative Officer) oraz Lulu Cheng Meservey (Chief Communications Officer), którym wciąż zezwala się na 100% pracę zdalną.

Na koniec warto przypomnieć o plotkach w sprawie potencjalnego zatwierdzenia przejęcia Activision Blizzard za 69 miliardów dolarów.

11 odpowiedzi do “Activision Blizzard ma tracić pracowników przez wymaganie powrotu do biura”

  1. „Biuro stanowi także sposób na ograniczenie oszustw, bo powszechną wiedzą jest to, że jeśli ktoś zrealizuje swoje zadania, ale zrobi to zdalnie, siedząc w domu… to pewnie w jakiś sposób oszukał pracodawcę”
    Z punktu widzenia pracodawcy ma to sens. Jeśli dostajesz swój workload, który pracodawca oszacowuje na 8 godzin pracy, a Ty wykonujesz w 4, to znaczy że 4 godziny pozostają niezagospodarowane i pracodawca ma prawo przydzielić Ci więcej obowiązków. Albo obciąć personel, tak że Ty będziesz robić za siebie i za zwolnionego kolegę. Lub to kolega będzie robić za siebie i za zwolnionego Ciebie. W końcu optymalizacja kosztów to ważna sprawa dla pracodawcy. Od kiedy nas ukarano w pracy za efektywność (zwolniono 50% personelu, obowiązki rozdysponowano pomiędzy tych co pozostali) nauczyłem się, że w pracy ZAWSZE należy spieszyć się pomału – udawać urobionego po pachy, narzekać na nadmiar obowiązków, co jakiś czas wziąć zwolnienie lekarskiego „na stres” związany z zapierdolem 🙂

    • Też mi nowość. Co Ty się wczoraj urodziłeś? Niedługo pewnie okryjesz, że lojalność wobec pracodawcy jest głupotą i naiwnością.

    • MagickStalker 13 maja 2023 o 12:46

      Dokładnie, dniówka leci i ty też lecisz – w… bambuko z pracodawcą
      @Xellar Corpo nie jest Twoim przyjacielem, ani domem, ty zbrainwashowany niewolniku <3 ;*

  2. Praca z biura jest zwyczajnie mniej opłacalna dla pracownika. Pracując z domu mam co najmniej godzinę czasu więcej dla siebie, plus niemało zaoszczędzonych pieniędzy na dojazdach.
    Poważny pracodawca jeśli by chciał powrotu pracowników z HO do biura powinien zaproponować podwyżkę, albo skrócić wymiar godzin, przy tej samej stawce, by złagodzić tę niedogodność. Tymczasem Acti-Blizz narzuca pracownikom znacznie gorsze warunki pracy nie dając nic z w zamian i dziwi się, że ludzie odchodzą xD W praktycznie każdej gałęzi IT jest ogromna konkurencja i dobry pracownik z łatwością znajdzie pracę na takich warunkach jakie mu odpowiadają. Życzę powodzenia firmom które ze względu na widzimisię prezesów i „góry” narzucają inny tryb pracy niż pasuje ich pracownikom, na pewno ci co jeszcze zostali w firmie nie zaczęli już szukać nowej pracy 😉

  3. „Stara szkoła jest mniej więcej taka, że pracować można tylko w biurze. Co prawda trzeba poświęcić trochę swojej wygody i tracić czas na dojazdy, ale przynajmniej będzie nam się trudniej skupić w często o wiele bardziej hałaśliwym niż dom, biurowym środowisku.”

    Moment. To jest argumentacja ZA starą szkołą? Przecież to ma same wady!

    • A ten jak zwykle nie ogarnia słowa pisanego xD

    • Panie @Zadymek, ironia, mówi to panu coś? 😉

    • Panie @DirkPitt1, niekompetencja, mówi to Panu coś?
      Jeśli to wyżej, to ironia, to warto zauważyć, że autor nic ponad to (czyt. swoje kpiny) o „starej szkole” nie napisał.
      Stanowisko złożone z samej ironii trudno traktować poważnie, dlatego zakładam błąd autora.

    • Ech serio, nie dość że redakcja nie pyta Zadymka o slusznosc swoich subiektywnych opinii, to teraz jeszcze uzywaja ironii bez oznaczenia jej w zaden sposob? Ten portal sie konczy.

  4. W sumie się nie dziwię. Jak człowiek spróbował lepszego (a dla wielu praca zdalna taka właśnie jest), to potem ciężko mu wrócić do gorszego.

  5. Pracy zdalna pozwoliła wyeliminować największą wadę pracy biurowej, czyli konieczność bezpośredniego kontaktu z innymi ludźmi. 😉

Dodaj komentarz