Activision Blizzard w wyniku ugody zapłaci 18 milionów dolarów ofiarom dyskryminacji
Powstanie specjalny fundusz wypłacający rekompensaty, a niewykorzystane pieniądze przekazane zostaną organizacjom charytatywnym m.in. wspierającym kobiety w branży gier.
Pozew o molestowanie i dyskryminację w Activision-Blizzard złożony w sądzie przez California Department of Fair Employment and Housing był zaledwie początkiem serii wydarzeń, które wstrząsają w ostatnich miesiącach firmą. Ze stanowiska ustąpił m.in. J. Allen Brack, a spółkę opuścił szereg developerów. Zmiany dotknęły też samych gier, podobnie jak politykę umieszczania easter eggów nawiązujących do twórców.
Kwestią warunków pracy w Activision zajęła się również Komisja Papierów Wartościowych i Giełd, a sprawą zainteresowała się także federalna Equal Employment Opportunity Commission – i to, jak udowadniają najnowsze dokumenty, już lata temu. W 2018 EEOC rozpoczęła śledztwo w sprawie dyskryminacji ze względu na płeć w firmie, a niedługo później złożyła odpowiedni pozew w sądzie.
Na rozstrzygnięcie musieliśmy zaczekać do wczoraj. W wyniku ugody Activision Blizzard zobowiązało się do utworzenia funduszu o wartości 18 milionów dolarów przeznaczonego na rekompensaty i zadośćuczynienia pokrzywdzonym. Dodatkowo:
Wszelkie pieniądze niewykorzystane przez wnioskodawców zostaną podzielone między organizacje charytatywne, które wspierają kobiety w branży gier wideo lub promują świadomość na temat problemów związanych z molestowaniem i równością płci, a także inicjatyw z zakresu różnorodności, równości i integracji firm.
O środki z funduszy mogą się ubiegać wszyscy byli lub obecni pracownicy Activision Blizzard z USA zatrudnieni w spółce po 1 września 2016. Firma zamierza też opracować oprogramowanie i programy treningowe, aby poprawić warunki pracy w branży technologicznej.
Bobby Kotick, prezes Activision Blizzard, skomentował ugodę następująco:
Nigdzie w naszej firmie nie ma miejsca na jakąkolwiek dyskryminację, nękanie lub nierówne traktowanie. Jestem wdzięczny pracownikom, którzy z odwagą podzielili się swoimi doświadczeniami. Przykro mi, że ktokolwiek z naszej firmy musiał doświadczyć niewłaściwego postępowania, i niezłomnie angażuję się w uczynienie Activision Blizzard jednym z najbardziej włączających, szanowanych i pełnych szacunku miejsc pracy na świecie.
Do końca całej sprawy jeszcze daleko, ponieważ wciaż trwają śledztwo amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd oraz proces firmy z California Department of Fair Employment and Housing.
Czytaj dalej
Czytelnik CD-Action od prawie 25 lat, redaktor od 2018. Kocham Soulsy i zrobię wszystko, by inni też je pokochali. Szef działów zapowiedzi i recenzji.