Activision kontra West & Zampella – jest ugoda, nie ma szczegółów

Szczegóły ugody nie są znane, co więcej obie strony postanowiły nie udzielać żadnych informacji na ten temat (musimy więc czekać, aż ujawnią je „anonimowi informatorzy” Kotaku). Pojawiło się jednak kilka komentarzy, które przytaczamy poniżej.
Activision wystosowało oświadczenie, w którym dowodzi, iż:
Zdaniem naszej firmy jednorazowe koszty związane z procesem nie będą miały znaczącego wpływu na jej wyniki finansowe, zarówno w obecnym kwartale, jak i w całym roku rozliczeniowym, między innymi ze względy na lepszy niż oczekiwany wynik operacyjny w obecnym kwartale.
Może to oznaczać, że kwota ugody nie była szczególnie wysoka. Sprawę skomentowało również EA, oczywiście nieco kąśliwie:
Brak chęci Activision do płacenia swoim najbardziej utalentowanym ludziom i próba zrzucenia winy za to na EA od początku było absurdem. Ugoda jest dowodem na racje Vince’a i Jasona, potwierdzeniem tego, że kreatywni twórcy mają prawo do pobierania wynagrodzenia za swoją ciężką pracę.
No i tyle. Wypada chyba zacząć odliczanie do ujawnienia gry, którą pod szyldem Respawn Entertainment, West i Zampella tworzą dla EA. Może już na najbliższym E3?
Czytaj dalej
-
Nowa gra studia odpowiedzialnego za Disco Elysium na kolejnym zwiastunie. Fani...
-
Alan Wake 2 w październikowym PS Plusie Essential. To nie wszystko, co szykuje...
-
Wolverine powraca. Nowy zwiastun wyczekiwanej gry Insomniac Games
-
Michael Myers na polowaniu. Jest nowy gameplay z gradaptacji Halloween
6 odpowiedzi do “Activision kontra West & Zampella – jest ugoda, nie ma szczegółów”
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
To miał być w branży gier proces dekady – starcie Imperium Zła (koncernu Activision) i Paladynów na Białych Koniach (nieco utytłanych błotem i mających parę spraw na sumieniu głównych architektów serii Call of Duty: Modern Warfare – panów Jasona Westa i Vince’a Zampelli). Procesu jednak nie będzie, obie strony dogadały się bowiem na boku, w klimatyzowanych gabinetach swoich kancelarii prawnych.
Z dużej chmury mały deszcz.
Czyli miałem racje jak zawsze wina leży po obu stronach. Stąd ta ugoda w końcu nikt nie był do końca czysty.
@lukaszsa – ty faktycznie odkrywca jesteś poważnie:D ZAWSZE są winne 2strony. Ja natomiast jestem bardzo ciekaw szczegółów.
To aż dziwne, że to się niby tak potoczyło. Jeśli jest ugoda to chyba na niej bardzie zależało Activision – może to oni byli winni – i bali sie obrońców West & Zampella – a zależało im na tym żeby nie zblamić marki, panowie gdyby byli winni bardziej by odczuli taką ugodę po kieszeni. Wieć wniosek nasuwa się jeden kto był winien. Ale mogę się mylic. Tez chętnie poznałbym szczegóły.
o acti posypalo kasa, a apanowie sie sprzedali