Activision przegrywa w sądzie w sprawie o naruszenie patentu

Geneza sporu sięga jeszcze 2015 roku, jednak teraz, dziewięć lat od tej daty, amerykański sąd uznał, że Activision Blizzard naruszyło dwa patenty należące pierwotnie do Boeinga, a które to w 2015 roku wykupione zostały przez przedsiębiorstwo Acceleration Bay. To z kolei długo nie czekało, nim oskarżyło Activision o wykorzystanie naruszających je technologii w World of Warcraft oraz co najmniej dwóch grach spod szyldu Call of Duty, a dokładniej – Call of Duty: Black Ops III i Call of Duty: Advanced Warfare.
Patent na grę wieloosobową
Pierwszy z patentów dotyczył „rozproszonego środowiska gry”, a w zasadzie komunikacji pomiędzy wieloma urządzeniami. Drugi z kolei był metodą „opuszczania kanału transmisji”, czyli odłączenia jednego komputera od drugiego.
Sąd uznał, że elementy trybów sieciowych wspomnianych gier w rzeczywistości stanowią naruszenie patentu pozostającego obecnie własnością Acceleration Bay i zobligował Activision Blizzard do zapłacenia 23,4 miliona dolarów w ramach odszkodowania – 18 milionów z tytułu technologii obecnej w World of Warcraft i 5,4 miliona w związku z tą zaimplementowaną we wspomnianych produkcjach z serii Call of Duty.
Activision obstaje przy tym, że technologia zawarta w tych grach działa inaczej niż ta, do której patent posiada Acceleration Bay, a co za tym idzie – nie narusza prawa patentowego. Co więcej, korporacja zwróciła uwagę na fakt, że zgodnie z dokumentacją sądową kwota ewentualnego odszkodowania i tak nie powinna być wyższa niż 300 tys. dolarów.
Przedstawiciele firmy nie kryją, że są zawiedzeni wyrokiem i przekazali, że istnieją mocne podstawy do złożenia apelacji. Druga ze stron sporu z kolei jest zachwycona jego przebiegiem, co też przekazał prezes Acceleration Bay, Joe Ward.