Activision: „Staramy się pokazać ludzką twarz”. Plus o wojnie z EA: „Nie babrzemy się w szambie”

Hirshberg w wywiadzie udzielonym serwisowi Gamasutra został zapytany, czy przejmuje się tym, iż jest – wraz ze swoim koncernem – postrzegany, jako ten „zły”. Jak mówi:
Oczywiście, że tak. Kto chciałby być na moim miejscu? Kto chciałby być nazywany złym gościem w swojej własnej branży lub czarnym charakterem albo by jego firma określana była mianem imperium zła? Myślę, że cała sytuacja znacznie odbiega od rzeczywistości, którą ja widzę. A widzę bardzo kreatywny koncern, dostarczający swoim developerom odpowiednie narzędzia i środki potrzebne, by robili wspaniałe rzeczy, który nie boi się opóźniać premier gier, gdy jest to niezbędne.
Według Hirshberga, tym co może zrobić, jest próba stopniowej zmiany postrzegania Activision przez graczy:
Chodzi o ukazanie ludzkiej twarzy firmy, o bycie przejrzystym, uczciwym i ludzkim w kontaktach z naszą społecznością.
Jako przykład podał reakcję koncernu na gigantyczny wyciek informacji o Call of Duty: Modern Warfare 3:
Wiele osób nas wspierało i było zaskoczonych naszą reakcją. Sądzono, że oszalejemy na punkcie wycieku, a tego nie zrobiliśmy.
Dodał również, że pomimo początkowej, negatywnej reakcji na usługę Elite, gracze zaczęli dostrzegać jej wartość. Potwierdzeniem jego słów jest fakt, że jak dotąd do otwartej bety zarejestrowało się 2 miliony osób.
Hirshberg poruszył również kwestię wojny pomiędzy Electronic Arts i Battlefieldem 3 a Activision i jego Call of Duty: Modern Warfare 3. W przeciwieństwie do szefa EA, nie atakował on konkurencyjnej gry, a strategię rywali:
Próbują oczywiście narobić szumu, który byłby dla nich czymś świetnym. Mówią o naszej grze w prasie częściej niż my sami. To oczywiście podjęta przez nich decyzja strategiczna. Ale ja nie chcę babrać się w szambie. Jestem szczery mówiąc, że chcemy skupić się na naszych grach. Nie istnieje dla nas przepis na sukces, nie uwzględniający nas samych robiących fenomenalne gry, które zachwycają i satysfakcjonują fanów. Na tym się właśnie koncentrujemy. Nie mamy jakiejkolwiek kontroli nad Battlefieldem, Gears of War, czy robionym przez Microsoft kolejnym Halo. Są oni jedynie naszą szanowną konkurencją.
Czytaj dalej
63 odpowiedzi do “Activision: „Staramy się pokazać ludzką twarz”. Plus o wojnie z EA: „Nie babrzemy się w szambie””
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Dowodzone przez Bobby’ego Koticka Activision Blizzard postrzegane jest przez wielu graczy, jako „imperium zła”. W jednym z wywiadów Eric Hirshberg, szef Activision Publishing (jednej z dwóch części koncernu) stwierdził, że firma stara się „zachować ludzką twarz”. Poruszył również kwestię wojny z EA.
BTW a ten cały elite to bedzie f2p czy z abonamentem? nic o tym nie pisali …
Teraz czekamy na kolejną wojnę w komentarzach !Co lepsze?
Gdyby więcej środków zainwestowali w grę, a nie w marketing i głupie kłótnie, to może MW3 nie wyglądałby jak gra, w którą już wszyscy graliśmy. 4 razy.
Nie wiem co za geniusz pomyślał że wyciek informacji to kłopot dla acti przecież to jest wielka darmowa reklama.
newsa! Czekamy na wojnę fanbojów i kolejne zajefajne komentarze xD
Zacznę flame war! BF3 będzie lepsze od MW3, ale MW3 będzie lepsze od BF3
Kreatywni….dobre sobie. Oni leca na kase i nie lubia wydawać gry.A raczej Kotick nie żartował z tekstami że chce odebrac graczom i twórcom cała przyjemność płynaca z gier i ich tworzenia.
Nie widzę nic złego w „wojnie” między EA i Activision. Konkurencja wyjdzie wszystkim na zdrowie, choć nie wątpię, że każdy z uczestników chciałby zagarnąć cały rynek wojennych FPSów tylko dla siebie. Obie firmy mają swoje grzechy i właściwie są siebie warte. 😉
„Chodzi o ukazanie ludzkiej twarzy firmy, o bycie przejrzystym, uczciwym i ludzkim w kontaktach z naszą społecznością.” gdzie są więc porządne dodatki DLC warte swej ceny? 5 map za połowę ceny najnowszej gry to hmmm absurd? Proszę też o przeprosiny za zniszczenie legendy IW i odblokowanie ich kreatywności (o ile jeszcze tacy ludzie tam zostali), a nie zmuszanie do odcinania kuponów od MW.
„A widzę bardzo kreatywny koncern, dostarczający swoim developerom odpowiednie narzędzia i środki potrzebne, by robili wspaniałe rzeczy, który nie boi się opóźniać premier gier, gdy jest to niezbędne.” oh rly ? Jeśli Acti takie by było to zamiast co roku CoDa wydawać to by zrobili nowy silnik do niego, a nie na starym rzęchu jadą od 4ch lat (minimum)
Obydwa koncerny gadają do reklamy „same ch*jowe słowa”. Dla mnie nie liczy się ludzka twarz u developerów tylko pasja, której EA i Activision nie prezentuje,
Wszyscy zawsze ten sam argument, że DLC za połowę ceny gry:|1. Nie chcesz , nie kupuj – nikt cię do tego zmuszać nie będzie ale miej na uwadze, że niektórzy grają tylko w 1 grę i to im wystarcza, wolą wydać 50 zł na rozszerzenie swojej gry.|2. DLC za połowę ceny gry? Owszem ale polskiej , na steamie jest to 15 euro co daje 1/4 ceny tam a to nie jest tak wiele.|3. Mapy które dają w tym DLC nie są tymi samymi mapami z innymi trybami jak to daje konkurencyjny (podobno świetny choć mnie od siebie odrzucił)tytuł
ja już czekam na RAGE bo po wypowiedziach obydwu firm Activision i EA mam gdzieś zarówno BF3 i MW3
Activi$ion i ludzka twarz – to chyba by była twarz chciwego, bezczelnego dziada ! EA przynajmniej dba o swoich fanów i klientów, liczy się z nimi. Tworzy nie tylko dla zysku ale dla wizerunku firmy. EA nigdy by nie wypuściła do sprzedaży takiego niedorobionego ścierwa jak Black Ops na PC, u nich gry które są poniżej standardów firmy odpadają. Acti. natomiast obchodzi tylko zysk i mają w d. jaka będzie ich gra, byle się sprzedała. Jak się nachapią kasy to resztę oleją i będą mieć wszystko inne gdzieś.
„A widzę bardzo kreatywny koncern, dostarczający swoim developerom odpowiednie narzędzia i środki potrzebne, by robili wspaniałe rzeczy, który nie boi się opóźniać premier gier, gdy jest to niezbędne.” Czy ktos mi moze powiedziec, jak to sie stalo, ze jeden z szefow Acti nigdy na oczy nie widzial CoD? Bo wierze, ze ta opinia wynika z braku czasu na szczegolowe zbadanie produktow wlasnej firmy, a nie perfidnej slepoty.:O
ale mnie drazni ten typ! wrrrrrr a niech sobie robia co chca i tak zagram i w jedno i w 2ugie
@matiyyy heh tym mnie rozbawiłeś. Dba o swoich klientów i nie wypuszcza ścierw? Podam ci tytuł gry która jest [beeep] i to z pod znaku EA MEDAL OF HONOR. Dziękuje dobranoc
@Jedimax – co prawda na zachodzie cena DLC do CoDow nie siega ceny polowy premierowej gry, ale jest tez druga strona medalu. W UK DLC do CoDow kosztuje, o ile dobrze pamietam, £12. Za takie pieniadze mozna kupic gre, ktora ma mniej niz pol roku. Ba, dwa miesiace temu za £10 kupilem Mass Effect+Bioshock2+Dead Space i to wcale nie w wersji elektronicznej. Argument o nieoplacalnosci DLC do CoD jest wiec wazny nie tylko w Polsce.
Jeszcze ani razu nie słyszałem, aby sam Imperator, Darth Bobby, powiedział coś, aby Activision miało bardziej ludzką twarz.
Ludzka twarz ActiBlizz dopiero się ujawni:|- sprzedaż szkieletu gierki zawierającego tutorial oraz pierwszy level jako demo za 49,99$ *|- poszczególne misje sprzedawane jako DLC w cenie 15,99$ za sztukę *|- multi płatne w abonamencie miesięcznym 39,99$ *|- w multi dostępne na starcie nóż oraz pistolet|- dodatkowa broń w cenie 15,99% za sztukęA Bobby policzy profity od dzieciaków śmiejąc się głosem Dave’a Grohla jako Diabeł z „Kostki przeznaczenia”.* prawdziwe pomysły Boba wzięte z prasy branżowej!
To jest właśnie postrzeganie psycho fanów EA @mikolajtr a co to w Activision tylko Boby Kotick pracuje uczepisliście się go jak rzep psiego ogona to że w Polsce jest drogo to nie znaczy że w innych krajach te 15 dolarów to dużo kasy.
@Pointer669 Gdybyś czytał wypowiedzi Koticka, wiedziałbyś, jakim jest pazernym typem.
@Pointer669 – w innych krajach 15 dolarow za glupie DLC to tez duzo. Za takie pieniadze mozna sobie kupic porzadna gre, wiec 5 mapek zrobionych z reguly na sile i bez pomyslu wcale nie wyglada na tania oferte.
@matiyyy – EA dba o klientów? Lolnope. Najpierw pieprzą głupoty, że PC może być dla nich najważniejsze, a potem nie dają na tej platformie DLC (DS2, NFS). Crisis 2 umiera w multi, a oni sprzedają mapy po 10zł/sztuka. NFS wychodzi co semestr. Premiera DA2 została brutalnie przyspieszona (wszyscy winią Bioware, EA wychodzi z twarzą). Madden wygląda od 10 lat tak samo. Fifa na PC o rok gorsza od konsolowej. W zeszłym roku chcieli wydać wersję alpha NBA Elite, ale serwis OperationSports.com uruchomił ->
-> internetową machinę i udało się premierę przełożyć. Dodać należy cyrki z lokalizacjami i niedziałającymi DLC w ME2 i DA:O (nie tylko w Polsce swoją drogą). Nowe IP wydawane przez EA – OverStrike, oczywiście omija PC. Mógłbym tak dalej… O EA można mówić wszystko, ale dbanie o klientów to przegięcie jak stąd na Kilimandżaro.
Śmieszą mnie te ich wypowiedzi – szczególnie po tym, co niedawno wygadywał Kotick. To trochę jak EA kiedy powiedziało, że nie reklamuje swoich gier przypadkowymi gwiazdami a potem pokazało reklamę FIFA z Lil’ Wayne.
ROTFL 😀 Kreatywny koncern (wypuszczający od kilku lat tę samą grę), dający deweloperom odpowiednie narzędzia (np. silnik wywodzący się jeszcze z Id Tech’a 3) i nie bojący się przesuwać premier – to właśnie Acti! To wszystko (prócz tego w nawiasach oczywiście 😀 ) może się tyczyć Blizzarda, ale na pewno nie samego Activison.
no to inaczej dodatek do BC2 czyli Vietnam kosztował 50zł a co dawał zaledwie pare broni i pare map i co też wcale nie było tanio a gra się sprzedała. Do tej pory w nią gram.
Zarówno EA jak i Acti są siebie warte. Obie firmy to już megakoncerny zainteresowane TYLKO trzepaniem kasy jak najmniejszym kosztem. To, że czasami wyjrzą znad tabelek i zrobią coś fajnego (jak Battleforge czy dogadanie się z gog.com na przykład) to wyjątki. @lubro – z drugiej strony taki CoD: BO grywalny był tylko na X0, wersje PS3 i PC miały problemy a Treyarch z rozbrajającą szczerością stwierdzili, że inaczej się nie dało. A w newsie cytat, że Acti nie boi się przekładac premier. Co za bullshit.
Wiecie ceny gier w polsce są nieadekwatne do zarobków eee a pozatym nie ma co gdybać pożyjemy zobaczymy i wybierzemy kwestia gustu ahhh cholera i ten moj oryginlna gra call of duty Deulxe edition nie chce działać a chyba mi sie wydaje ze to korekcja błędow ehh to nie to co stare napędy.|Mnie nie stać zazbyt na gry oczywście sobie coś kupie kupiłem se bad company 2 dobry multi ale troche sie znudziło brak moddingow do map a wlasnie a moze gra zdobedzie fanow edytorem map bo w bc2 i moze bf 3 tez nie miec. !
A zresztą jak mogą zdobyć fana edytorem map ;D
@Demilisz – Acti nie mam zamiaru usprawiedliwiać, broń boże. Sam miałem wersję BO na PS3 w okolicach premiery i przez parę dni faktycznie grać się nie dało. Po prostu jak zobaczyłem tekst ”EA dba o klientów” to poczułem, że muszę zareagować. Tyle. ;p
Niech mówią co chcą zwycięzca jest tylko jeden a mianowicie Battlefield.Dla tych co są przeciw spójrzcie na ankietę CDA ,która gra zrobiła na graczach większe wrażenie:16% dla MW3 i 84% dla Battlefielda 3.
No widzę że wojna trwa 😀
i będzie trwać 😉 pamietaj że BO nie robiło Activision a Trayerch a to są 2 różne światy Acti to renoma a Trayerch to syf z gilem .
B3 pokazują wszędzie bo mają co pokazać a coda wyśmieją 😀
Acti nigdy nie robiło gier, tylko je wydawało…
Dla mnie najlepsze Call of Duty robiło Infinity Ward, puki Kotick się nie dobrał im do skóry !
Szczerze – co Acti ma do zaoferowania ? Co ma MW3, aby był opad szczen, ślinotok i szukanie szczeny ? | |A BF3 ma jeszcze bardziej efektowną destrukcję otoczenia, która nie jest popularna w FPS’ach, oraz porażającą grafikę. | |Sory, ale Acti takimi słowami po prostu robi dobrą minę do złej gry, ponieważ tak na prawdę nie mają czyk wbić tej „szpili” EA… | |EA zaryzykowało, ale słusznie – ich marketing bije obecnie działania Acti na głowę…
@KMyL – popieram w 100%. A najlepszym dowodem moga byc komentarze pod tym newsem, ktore dobitnie pokazuja, jak w ciagu jednego roku EA pozbylo sie opinii 'zlego imperium’ i zrzucilo je (nie bez pomocy samych zainteresowanych) na konkurencyjnego wydawce. Jesli kiedys beda pisac poradniki marketingowe dla wielkich koncernow, ten przyklad powinien zostac szczegolowo przeanalizowany.:D Warto jednak zauwazyc, ze EA – w przeciwienstwie do Acti – przestalo pokazywac co roku to samo i ubierac w inne opisy.
opóźnić premiery gry nie boi się Valve, Activision swoje premiery na siłę przyspiesza
@Retner – zauważ, że pytanie brzmiało ” który FPS zrobił na tobie większe wrażenie?” a nie „który FPS jest najlepszy”. Dla przykładu, Naughty Bear też miał być hitem…
Po tym jak zagrałem w Battlefield 1943(X360-Sir Mario Noob) to jak tylko zarobię pieniądze na preorder BF3 to zaraz zamawiam. To samo z MW3 bo chcę wiedzieć jak się skończy i trochę multiplayer wylizać
Widzę, że ludzie już pozapominali jak parę lat temu gnoili Electronic Arts na każdym kroku – a to za NFS, a to za sportówki itd. Skąd ta nagła odmiana? Nowe trolle przyszły i teraz to one dyktują warunki kto jest „be” a kto nie? EA jest tak samo nastawione na zysk jak Activision, niestety Ci pierwsi owinęli sobie wokół palca masę debili, co to się nabierają na każde obiecanki i jeszcze próbują je wpajać innym.
@Kreek|Stąd, że wypuszczają drugi raz odgrzewany kotlet napędzany jedynie marketingiem, stąd, że zniszczyli ich najbardziej wartościowe studio tworzące CoDa, nie płacąc pracownikom należnych premii, stąd, że ich szef sam mówi, że liczy się tylko kasa, już nawet nie stwarza pozorów dbania o gracza. Świat się zmienia, EA odbiło się od dna image’u, a Acti na nim się znalazło, więc dlaczego mam udawać, że nic się nie stało? Skoro nastąpiła zamiana ról to i sposób ich postrzegania też się zmienił.
@Kreek | |Skoro tak, to wypisz mi swoje racje 'za Acti’. W czym oni dziś błyszczą… | |A jak nie wypiszesz nic, to na przyszłość nie wyzywaj innych od debili, bo sam się negujesz…| |BF3 zapowiada się na lepszy technologicznie (FB2 rock), bogatszy zawartościowo (pojazdy) i wyraźnie bogatszy ogólnie od poprzedniej odsłony…
Dla mnie nie ważne co się dzieje pomiędzy tymi firmami, grami, itd. I tak kupie Call Of Duty jak tylko wyjdzie. BF3 też się ciekawie zapowiada, lecz z nim trochę zaczekam, nie stać żeby tyle na gry wydawać xd.
„Mówią o naszej grze w prasie częściej niż my sami.” Haha, tak samo zachowują się fani Battlefielda. W newsach o CoDzie udzielają się bardziej niż w newsach o BFie. Większość krytykuje w CoDzie to że niewiele się ta seria zmienia. A ja się pytam: po jasną cholerę zmieniać coś co genialnie się sprawdziło i nadal się sprawdza? Mówię tu oczywiście bardziej o gameplayu, sposobie w jaki stworzona jest rozgrywka a nie grafice. Jest masa serii w których radykalne zmiany tylko spieprzyły grę.
@zraiwkiller Racja, nie zmienia się formuły która jest idealna. Pewnie i w tym roku kolejna część mw rozniesie battlefielda w wynikach sprzedaży i metascore… A ja się chętnie przyjrzę wylewom hejtu, z popcornem w łapie.