4
4.06.2025, 08:45Lektura na 2 minuty

Activision tłumaczy się z reklam mikrotransakcji w Call of Duty: Black Ops 6 oraz Warzone. Wszystko miało być niechcący

Ups, co za niezdary.

W zeszłym tygodniu pojawiła się spora aktualizacja do najnowszej odsłony serii Call of Duty, czyli Call of Duty: Black Ops 6. 4. sezon wprowadził do gry nową zawartość – dyskusję o niej przyćmiła jednak jedna, niepozorna funkcja, która przelała czarę goryczy. Jak zwykle w całej sprawie chodzi o mikrotransakcje, a konkretniej o ich reklamy.

Gracze zauważyli, że gdy otwierali menu ekwipunku, aby zmienić broń, na samej górze listy pokazywał się baner zachęcający do kupna płatnych skórek. To dotąd najbardziej zuchwała reklama Activision – wcześniej mikrotransakcje kusiły graczy z poziomu sklepu, ale nie podczas meczu. Ta sama funkcja pojawiła się w darmowym Call of Duty: Warzone.

Społeczność Call of Duty wpadła w słuszny gniew. W końcu przypominamy, że Black Ops 6 nie jest darmową grą – kosztuje w pełnej cenie prawie 350 złotych. Dlatego w szczególności gracze tej odsłony zaczęli masowo wyrażać swoje niezadowolenie, chociaż oczywiście wśród rozczarowanych nie zabrakło fanów Warzone’a.

Okazuje się, że robienie grze czarnego pijaru to zaskakująco skuteczna strategia, Activision bowiem przeprosiło graczy i usunęło nachalne reklamy… przynajmniej na razie.

Jak przeczytamy we wpisie na platformie X, banery miały zostać dodane do gry omyłkowo.


Test funkcji interfejsu, który pokazywał wybraną zawartość ze sklepu w menu ekwipunku, został opublikowany w Sezonie 04 przez przypadek. Usunęliśmy go z gry.


Oburzeni gracze nie wierzą w to tłumaczenie. Podejrzewają, że gdyby nie ich negatywna reakcja, Activision nigdy nie usunęłoby z interfejsu tego „testu”. Odpowiedzi na wpis pełne są szyderstw i ogólnego niezadowolenia.

Niezależnie od tego, czy to był przypadek, czy też nie, firma sama przyznała się do tego, że przynajmniej testuje takie formy zachęcania graczy do wydania na CoDa jeszcze więcej pieniędzy. Możliwe, że przytłaczająco negatywna reakcja odbiorców odłożyła w czasie przyszłość Call of Duty pełną kuszących zewsząd mikrotransakcji widocznych na każdym kroku, ale nie możemy mieć pewności na jak długo. 


Czytaj dalej

Redaktor
Aleksandra „Doksa” Jung

Graczka, twórczyni gier, kawał nerda. Kiedy nie gram, najczęściej piszę, czytam, programuję albo researchuję niszowe tematy, które akurat się nawiną. Rodzina i znajomi mają już dość słuchania o tym, dlaczego powinni zagrać w Pathologic 2, Disco Elysium i The Stanley Parable.

Profil
Wpisów47

Obserwujących0

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze