23.07.2009
Często komentowane 18 Komentarze

Actvision vs Double Fine – runda druga walki o Brutal Legend

Actvision vs Double Fine – runda druga walki o Brutal Legend
Brutal Legend, nowa gra Tima Schafera, twórcy Psychonauts, zapowiada się naprawdę ciekawie. Niestety październikowa premiera nie jest wcale pewna, ponieważ Activision realnie zagroziło wydaniu produkcji. Dziś zaś nadszedł czas na ruch autorów.

Na początku czerwca Activision złożyło pozew do sądu przeciwko studiu Double Fine (które jest odpowiedzialne za Brutal Legend). Powodem jest rzekome bezprawne przeniesienie praw wydawniczych do Electronic Arts (pierwotnie gra miała zostać opublikowana przez Activision, ale w wyniku połączenia z Vivendi projekt Tima Schafera wylądował w koszu). Gigant branżowy zażądał zwrotu pieniędzy za prawa do marki i zagroził zablokowaniem październikowej premiery. Dziś dowiedzieliśmy się, że rozprawę wyznaczono na 30 lipca. Tymczasem Double Fine wystosowało własny pozew.

Czytamy w nim, że Activision nie chce powstrzymania sprzedaży Brutal Legend, a tym samym opóźnienia jego debiutu, ale chce tę grę po prostu zniszczyć. Powód? Firma nie chce, by najnowsze dzieło Schafera konkurowało z najświeższą odsłoną Guitar Hero, która ma pojawić się w tym samym okresie. Twórcy zapowiadają jednak, że się nie poddadzą i nie pozwolą, by gigant branżowy „zabił” ich produkcję.

Sprawa nabiera więc tempa. Czy Activision dopnie swego i przeszkodzi Eddiemu Riggsowi, głównemu bohaterowi Brutal Legend, w światowym tourne? Cóż, na razie musimy uzbroić się w cierpliwość – rozprawa 30 lipca, wtedy też powinno się wszystko wyjaśnić. Albo i nie.

18 odpowiedzi do “Actvision vs Double Fine – runda druga walki o Brutal Legend”

  1. Ech… oby udało tylko wydali grę na PC… Tak chciałbym w to pograć, ale nie będę kupował Xboxa specjalnie dla jednej gry.

  2. Nie wydadzą, bo od początku mówili o konsolach ;/

  3. Matko Bosko Ostrobramsko… Kolejny odcinek telenoweli PT. Activision vs. EA. Ratuj się kto może, bo będzie apokalipsa i żadnej fajnej gry już nie wydadzą (patrz news o DI).

  4. Xkrasnolud – Brutal Legend od początku było oznaczane jak exclusive na PS3, dopiero niedawno wyszło na jaw, że jednak Micro$oft też chce swoją wersję.

  5. Kurcze, na screenach ten koleś przypomina trochę Jack’a Black’a:P Fajnie by się grało z tą świadomością:P Ale szkoda, że nie na PC. Konsole są do … i za każdym razem się to potwierdza, więc papa Brutal Legend.

  6. Skoro nie będzie na PC, to lata mi to co zrobi Acti. Mogą nawet sprawić by ją skasowano. ;x

  7. @Janek91728

    Nie dziwię się. Bo… właśnie Jack Black odgrywa główną rolę w tej grze. 🙂

    Pozdrawiam.

  8. Gucixo,

    Twórcy jednak nie powiedzieli wyraźnego „nie!” jeśli chodzi o PC. Wydali jednak opinie, że jest to gra konsolowa i priorytetem jest stworzenie tej gry na konsole… a szkoda :/

  9. i proszę nie zniekształcać mojego nicka 😀

  10. Jak tak dalej pojdzie to pecety poda w zapomnienie jesli chodzi o firmy takie jak EA czy Activision. I jeszcze sie piractwem zaslaniaja…. Teraz chodzi tylko o kase a nie o wydawanie gier…

  11. Jack Black… ostatnio oglądałem „Kostkę przeznaczenia”, więc gra może być ciekawa xD

  12. Powiem wam jedno.Ostatnio branża robi sie po prostu jednym wielkim pośmiewiskiem!

  13. to teraz czekamy na super-mocne komputery i emulatory next-genów..

  14. BigFatMari0 23 lipca 2009 o 18:43

    Zdało by się , tak dla bezpieczeństwa, aby ktoś wykradł tą gre:D

  15. @Elfonz -> Hahaha. Smieszny tekst! Wczesniej wydawcy wydawali gry żeby sie popatrzeć jak dzieci szczęśliwe odrywają członki przeciwnikom w MK i strzelają do przechodniów w GTA, a teraz NAGLE chodzi im tylko o pieniądze! Jak oni tak mogą 🙂

  16. to teraz czekamy na super-mocne komputery i emulatory next-genów..

    Tjaa..JB nie lubi PCtów najwyraźniej.

  17. no niestety Tony Hawka już straciliśmy, ale sam czekam na Brutal Legend bo Jack Black + gra = odjazd:D

  18. Kiedyś podniecałem się na myśl o Brutal Legend… Początkowo zaprosili wszystkich moich ulubionych wokalistów… Ale teraz nie ma już Dio, a jego postać była po prostu świetna. Pasował do niej jak nic… Szkoda, Ozzy i on w jednej grze, odlot by był! m/

Dodaj komentarz