rek
05.03.2010
Często komentowane 62 Komentarze

Afera w Infinity Ward #6: Szefowie studia nie chcieli Modern Warfare 2, oskarżają Activision o wyzysk!

Afera w Infinity Ward #6: Szefowie studia nie chcieli Modern Warfare 2, oskarżają Activision o wyzysk!
Pojawiły się nowe informacje dotyczące konfliktu ex-szefów Infinity Ward, Vince’a Zampelli i Jasona Westa z Activision. Serwis IGN opublikował pełną treść pozwu sądowego, z którego wynika... że Activision zmusza twórców Modern Warfare do tworzenia kolejnych Call of Duty!

Jak czytamy w pozwie, ZampellaWest oskarżają swoich byłych pracodawców o „zdumiewającą chciwość i niepohamowaną arogancję”. Okazuje się bowiem, że obaj panowie nie byli wcale chętni do rozpoczęcia prac nad Modern Warfare 2, oczywiście w przeciwieństwie do koncernu Bobby’ego Koticka, który żądał kolejnych odsłon cyklu.

Pomimo zapewnień Activision, że WestZampella będą mieli pełną wolność w zarządzaniu Infinity Ward, jako niezależnym studiem, Activision zaczęło się wtrącać w tworzenie przez Infinity Ward wysokiej jakości gier” – czytamy. „Dla przykładu – Activision zmuszało pracowników Infinity Ward do kontynuowania produkcji gier w szybkim tempie pod wyznaczone, agresywne terminy, a WestZampella zaczęli obawiać się, że Activision będzie przedkładać ilość nad jakość”.

Biorąc pod uwagę naciski ze strony Activision na Infinity Ward, według których studio miało nadal koncentrować się na sequelach Call of Duty (a nie na nowej marce), WestZampella zaczęli się obawiać, że Activision doprowadzi do <wypalenia się> kreatywności pracowników studia. Pielęgnowanie środowiska twórczego było jednym z filarów sukcesu Infinity Ward” – czytamy.

Innymi słowy: Vince ZampellaJason West twierdzą, że Activision wyzyskuje Infinity Ward, żerując na znanej i lubianej marce. Sprawa się więc zaognia. A jej koniec jest najwyraźniej bardzo daleki…§

62 odpowiedzi do “Afera w Infinity Ward #6: Szefowie studia nie chcieli Modern Warfare 2, oskarżają Activision o wyzysk!”

  1. Z Blizzardem to oni akurat wiele zrobić nie mogą, ci mają zbyt duże wpływy i wśród społeczności, i finansowe 😉 Ale Activision to bardzo dziwna firma. Nie lubię jej.

  2. świetnie .. teraz tylko czekać aż kolejne gry blizzarda będą ukazywały się co rok na wszystkie możliwe platformy … kurcze , nie lubię firm które tak bezpardonowo i po najmniejszej linii oporu lecą na kasę … prawie jak EA ps. jakoś tak adekwatnie do tematu muszę się pochwalić że jako jeden z nielicznych nie dałem się porwać „MW-manii” i nie kupiłem „dwójeczki” … pozdrawiam i zapraszam do gry w battlefield bad company 2 😀

  3. LazarusGreyPL z n o P 6 marca 2010 o 19:58

    No tak Nezir, bo przecież powszechnie wiadomo, że takie Electronics Arts jest nastawione głównie na ofiary z ludzi i zwierząt, no i płody rolne…

  4. Jeśli to prawda to mogę (o cóż za łaskawość ;p) wybaczyć im, że zrobili „w ten sposób” MW2 (w szczególności jeśli chodzi o wersję na PC..)

  5. Szykuję się nizła zadyma związana z marką Call of Duty. Nie zdziwię się, jeśli sporo osób odejdzie z Infity Ward i założy nowe studio.

  6. Najgorsze jest to że activision próbuje wywierać ten sam NEGATYWNY wpływ na Blizzarda. To mi się nie podoba.|Wiecie… kiedyś EA było „tym złym” w branży gier, ale oni nauczyli się na swoich błędach i zrozumieli że ludzie chcą jakości a nie ilości. Activision wzięło wszystko czego EA się nauczyło, skatowało toto i zakopało 3 metry pod ziemią. |Są chyba największymi „złymi” odkąd branża gier w ogóle zaczęła istnieć…

  7. LazarusGreyPL z n o P 7 marca 2010 o 02:19

    Nie zrozum mnie źle Nezir, to godne pochwały, że szanujesz czyjeś zdanie o MW2, ale zdaje się, że nie dostrzegasz, że ganisz jednego wilka, a tolerujesz drugiego, z którego pyska tak samo śliną kapie…, tylko, że oni są bardziej… „poprawni”, jeśli mogę tak to ująć. Poza tym, sprecyzuj: nie lubisz Activision czy Infinity Ward, bo oba się różnią od siebie, choćby funkcją w tym bajzlu. BTW – podobne sztuczki są kultywowane przez, w zasadzie chyba wszystkich twórców FPS-ów – tzn. te 3 strzały na klatę itd…

  8. LazarusGreyPL z n o P 7 marca 2010 o 02:30

    @MadeinHell, cała ta otoczka wokół tych rewelacji może powodować, że wyciągamy takie wnioski. Chociaż, coś w tym jest, dziś o wiele chętniej np. sięgam po produkcje EA, niż kiedyś – ma oczywiście na to wpływ cena i rodzaj gry, a także, co ciekawe – Elektronicy wydają gry coraz lepszej jakości, choć nadal są nastawieni na masówkę. Mimo to chętnie kupuję teraz gry, które wyszły dosyć dawno, bo robię rachunek sumienia i gustu, po czym stwierdzam, że warto bo dają pewną dozę grywalności, choćby LoTR:BfM.

  9. Ja w ogóle mam wrażenie, że Modern Warfare nie miało w ogóle należeć do serii Call of Duty, a Acti wymusiło użycie tej nazwy w przypadku obu produkcji. Zresztą doskonale widoczne było to w przypadku drugiej gry. Pracownicy IW zapewne chcieliby odpocząć od wojennego tematu i zrobić coś innego (może nawet, o zgrozo, nie FPSa 😉 ). Może nawet coś zaczęli klecić, w międzyczasie i może właśnie to uznano za niesubordynację. Tym bardziej, że IW przydała by się nowa marka z prawdziwego zdarzenia.

  10. Professor00179 7 marca 2010 o 14:24

    Teraz moge wybaczyc tworcon, ze tak bardzo s******* MW2. A juz w szczegolnosci w wersji PC. Latwo mi sobie wypbrazic Koticka, ktory mowi, ze na PC nie bedzie dedykow i ogolnie dostaniemy konsolowke z napisem GfWL. W koncu skoro PCowcy stanowia tak mala grupe odbiorcow (co tam w pierwszym tygodniu 'tylko’ 3mln z tego co pamietam) to mozna na nich oszczedzac. Cala prawda jednak smierdzi jeszcze bardziej, bo tworcow bylo bardzo wielu i jakby chcieli to mogliby 'sprzedac’ Koticka dla opinii publicznej przed MW2

  11. Modern Warfare 2 był?o totalnie zrypane, porypane, zjechane, pojechane, i totalnie do Du )y. Activision sprzedało „się” Valve. Słusznie popieram Wsta

  12. Acti(mel): „Cześć, Infinity Ward. Przyniosłeś dziś Gameboya?”|IW:”Nie, zostawiłem w domu.”|Acti(mel): „Debil! (foch)”|Tak się zachowuje Acti. Jak dziecko z przedszkola.

Dodaj komentarz