rek
rek
07.12.2012
Często komentowane 30 Komentarze

Afterfall: InSanity – Nicolas Games osiągnęło porozumienie z Epic Games

Kilka dni temu pisaliśmy o konflikcie sądowym pomiędzy Epic Games i rodzimym Nicolas Games, które ponoć nie zapłaciło twórcom Gears of War za wykorzystanie silnika Unreal Engine 3 w grze Afterfall: InSanity. Spór został jednak już zażegnany – obie firmy poinformowały o zawarciu stosownej ugody.

W oficjalnym komunikacie Nicolas Games poinformowało, że wczoraj, 6 grudnia, firma zawarła porozumienie ze studiem Epic Games w sprawie licencjonowania silnika Unreal Engine 3.

Niestety szczegóły ugody – w tym kwestie finansowe – nie są znane.

rek

30 odpowiedzi do “Afterfall: InSanity – Nicolas Games osiągnęło porozumienie z Epic Games”

  1. Kilka dni temu pisaliśmy o niewesołym konflikcie sądowym pomiędzy Epic Games i rodzimym Nicolas Games, które ponoć nie zapłaciło twórcom Gears of War za wykorzystanie silnika Unreal Engine 3 w grze Afterfall: InSanity. Spór został jednak już zażegnany – obie firmy poinformowały o zawarciu stosownej ugody.

  2. Boże! To Afterfall: InSanity już nie będzie BIAŁYM KRUKIEM?!

  3. Jak żyć?!

  4. Wiadomo było że się ułoży wszystko pomyślnie, miło niechaj nam tworzą giery

  5. Paindemonium 7 grudnia 2012 o 11:42

    NIEEEEEEEEEEE!!!! Wartość nośników z grą spadnie 🙁

  6. NIE miałem nadzieję że epic zrówna ng z ziemią.

  7. Lol, tego się nie spodziewałem :O

  8. Cieszę się z tego. Po Afterfall było widać, że sie starali, mają talent, ale coś nie wyszło. Może zabrakło doświadczenia. Jeśli (o ile) wyjdą z dołku finansowego i zrobią nową grę poprawiając swoje błędy z inSanity, to z chęcią zagram.

  9. Paindemonium 7 grudnia 2012 o 12:26

    Pewnie ich kupili za grosze 🙂

  10. Bu! Liczyłem, że Epic przejedzie po Nicolas jak niemiecki Tygrys po sowieckich żołnierzach, a tu nico 🙁

  11. Hmm, z tego może wynikać, że gra na Steamie się sprzedaje 🙂

  12. Jaki żal, że EG nie rozwaliło NEG

  13. Czy większość z Was ma jakieś problemy z głową? Dlaczego miałoby Wam zależeć na upadku polskiego developera? Może im pierwsza gra trochę nie wyszła, ale niech się uczą na błędach. Gry rodzimych firm są zwykle tańsze, jest na nie więcej promocji i pomagają budować rodzimy rynek. Życzyć im źle to IDIOTYZM!

  14. aMermanIshouldTurnToBE 7 grudnia 2012 o 13:16

    Cóż za głupota tak życzyć, zgadzam się z poprzednikami. Dobrze że doszło do ugody, ale trzeba też przyznać – Afterfall to crap.

  15. @2real4game, co dziwne faktycznie się sprzedaje. W tej chwili 32 miejsce na liście bestsellerów Steama:)

  16. Co prawda nie spodziewałem sie takiego obrotu sprawy, nie mniej jednak cieszę się. Życzenie źle to skrajny idiotyzm wytłumaczył kolega wcześniej. Może pierwsza gra im nie wyszła ale czy Citi od zawsze robiło snipery? Musimy jeszcze poczekać na gry pokroju Wieśka, jednak z zasady kibicuję wszystkim polskim przedsięwzięciom.

  17. Hola, hola. Poczekajmy na oficjalny komunikat ale ze strony Epic Games. Bo Majka różnie gadać lubi 😉

  18. @Prometheus: chęć upadku firmy to rzeczywiście przegięcie, ale akceptacja niedotrzymywania umów to drugie. Poza tym co rodzimość ma do tego? Z tego co można było wywnioskować to Epic chciał tylko odebrać to co mu się należało. Jeśli by to pogrążyło naszą firmę to trudno, konsekwencje. Dobrze się stało jak się stało, ale przykre to była cała ta sytuacja

  19. Paindemonium 7 grudnia 2012 o 15:48

    Moim zdaniem EG wyczuło okazję zarobku gdy poszło w eter że twórcy gry mają problem, i ludzie zaczęli kupowac grę bo była by coś warta jako biały kruk bo mieli wycofać ją ze sprzedaży. A tu na steamie gra stosunkowo niedawno dodana i po cichu EG pewnie kupiło Nicolas by sobie zarobić na naszej naiwności 😛 Dla tego nie ma wzmianki jaka to ugoda.

  20. Paindemonium, logia ciekawa, ale myślę, że Epic za poważny jest na to, by połasić się na te parę groszy. Rozumiem, gdyby istniało studio, a tak kupiliby tylko prawa do tytułu, nic więcej. Życzę NEG, by zaczęli od czegoś mniejszego, ale nie porzucali uniwersum Afterfalla.

  21. Wiecie co tak czytam sobie dyskusję o tej grze na Steamie, i jest śmieszna sytuacja, że Polacy tą grę hejtują, natomiast zagraniczni gracze polecają i stawiają na równi z Dead Space 😀 |”One of the more polished games I have ever played”

  22. Paindemonium 7 grudnia 2012 o 20:47

    USA= kretynistan… uświadom to sobie 🙂

  23. DavidCopperhead 7 grudnia 2012 o 21:47

    Jak czytam komentarze Polaków odnośnie Nicolas games to wstydzę się, że jestem Polakiem. Jak można życzyć komuś wszystkiego najgorsze jak się pewnie nawet nie zagrało w grę, którą razem z daną firmą się tak hejtuje? Jeszcze rozumiem samą grę, no dobra. Czasem widać po gameplayach/walkthrough, ale co ma do tego firma? Zwłaszcza, że oni nie mieli takiego budżetu jak takie CoDy, MoHy i inne,a i tak zrobili dosyć ładną grę. Jak patrzę na gameplaye, to animacje są mega drętwe i trochę aktorstwo kuleje, ale…

  24. DavidCopperhead 7 grudnia 2012 o 21:50

    grafika ogółem sama w sobie jest miła dla oka, gra ma całkiem przyjemny klimat takiego survival horroru i jak stanieje jeszcze troszkę, to się skuszę jako fan tego gatunku (zwłaszcza gier z cyklu Dead Space’a).Ci goście nie mają super doświadczenia więc dajcie im szanse, a nie hejtujecie bez sensu. Powinniście się cieszyć, że Polacy coś próbują wypuścić na rynek w miarę ciekawego. W końcu to buduje gospodarkę i tworzy miejsca pracy.Linczować to się powinno za wypuszczanie gier historycznych – patrz Uprising

  25. DavidCopperhead 7 grudnia 2012 o 22:08

    Na koniec jeszcze dodam, że właśnie sprawdziłem kilka stron tematu odnośnie tej gry i większość opinii jest bardzo pozytywna. Przeważają też opinie, że ta gra powinna nawet więcej kosztować niż 15 dolców i są zdziwieni, że to jest indyk, a nie tytuł AA czy nawet AAA. Jak widać ten tytuł jest przykładem jaką wodę z mózgu mogą zrobić media i komentarze ludziom. Najlepiej samemu sprawdzić i ocenić. Dzisiaj marketing potrafi sprzedać produkt słaby, a zniszczyć produkt dobry. Taka prawda.

  26. Do poniższej wypowiedzi pana DavidCopperhead.|Dokładnie, gra tą nie robiło jakieś super bogate studio, ale ( przynajmniej w pierwszych fazach rozwoju) całość była finansowana z kieszeni jednego gostka, i mimo braku nakładu finansowego wyszło nawet nawet. Gdyby tylko dopracowali tytuł a nie wydali pół produkt,to ta gra była by już całkiem niezła.|Ja osobiście nieco się zawiodłem ale tylko nieco, miał być polki Fallout, wyszedł nieco gorszy Polski DS… i to mnie boli. Zapowiadali troszkę inną grę, no ale już

  27. @ skoczny A kto z nas pisze o akceptacji niedotrzymania umowy? Umowy pewnie nie dotrzymali, bo zabrakło pieniędzy – gra sprzedawała się dość kiepsko. Wkurzające mogły być na tym tle buńczuczne wypowiedzi przedstawicieli Nicholas Games, którzy oficjalnie przedstawiali prognozy sprzedaży wzięte z kosmosu. Wynikało to albo z ignorancji i nieświadomości wad własnego produktu, albo z przekonania, że przeciętny gracz kupi każde G. Jednak życzyć źle firmie, gdy nie miała nawet pieniędzy na licencję silnika…

  28. Sama gra poszła w rzeczywiście innym kierunku niż powinna była. Pierwsze materiały to staaaare dzieje. Afterfall miał być początkowo grą a la Fallout, lub też wypełniającą lukę po braku kontynuacji serii. Był taki materiał alpha swego czasu, który wyglądał jak trójwymiarowa wersja starych Falloutów, ale przedstawiana w takim samym rzucie. Czasami nawet błędnie wrzucano ten materiał do neta jako materiał twórców oryginalnego F. Potem Bethesda kupiła prawa do Fallouta, a Afterfall wyewoluował.

  29. Poza tym, jeśli chcecie gier osadzonych w polskich realiach od zachodnich/wschodnich deweloperów to powodzenia. Ze świecą szukać, chyba że to jest niezbędne, np. w grach historycznych.

  30. Grałem w tę grę i szerze ją polecam : D.W sumie nie przeszedłem całej ale sama w sobie mi się bardzo podobała : ).Grałem na minimalnych ustawieniach a jednak grafika mi się podobała : ).W sumie jak by ją troszkę dopracowali to bym ją kupił nawet za nawet 120 zł : ).

Dodaj komentarz