14.09.2023, 18:45Lektura na 2 minuty

Age of Empires 2 pomaga zrozumieć mrówki i taktykę obrony z „300”

Spartanin, rycerz i mrówka wchodzą do baru...

Kiedy myślimy o grach, to ich podstawowe zastosowanie jest dla wszystkich oczywiste – chodzi o rozrywkę, trochę też eskapizm, zdobycie rekordu, pokonanie wrogów albo zbudowanie czegoś. Jak się właśnie okazało, w niektórych przypadkach może chodzić o coś całkiem innego, jak zobrazowanie sławnej taktyki greckiej obrony pod Termopilami, albo zrozumienie mrówek. Ewentualnie jedno i drugie, bo te dwie sprawy mają ze sobą zaskakująco dużo wspólnego.

Celem badań naukowców stało się udowodnienie pewnej tezy, w myśl której małe armie większych mrówek radzą sobie lepiej w walce z dużymi armiami małych mrówek – czyli mniej więcej dokładnie tak, jak to miało miejsce w Bitwie pod Termopilami i jej wyidealizowanej, komiksowej wersji zatytułowanej „300”. Za podstawę eksperymentu posłużyły 2 współwystępujące w Australii gatunki mrówek: Iridomyrmex purpureus oraz inwazyjny Linepithema humile. Pierwszy jest zdecydowanie większy (robotnice długości około 8 mm, podczas gry „konkurencyjne” mają zaledwie 2 mm), jednak drugi wygrywa strukturą mrowiska, zdolnego do szybkiej rekrutacji nowych wojowników.

Oczywiście można to sprawdzić na wiele różnych sposobów, ale badacze wybrali najfajniejszy: zamiast nudnych wykresów i obserwacji, zastosowali jedyną właściwą metodę naukową, czyli zapuścili Age of Empires 2. Scenariusz odtwarzający warunki rywalizacji mrówek pozwolił ustalić, że taktyka z „300” ma sens: jeśli polem bitwy jest otwarty teren, mniejsze i bardziej liczne mrówki (oraz jednostki z AoE 2) wygrywają. Natomiast wraz ze zwężeniem miejsca potyczki i większym stopniem skomplikowania terenu, jakość zyskuje na znaczeniu, co prowadzi do zwycięstwa większych owadów.

Wyniki symulowanych potyczek w Age of Empires 2 są tożsame z wynikami prawdziwych, mrówczych bitew, choć nie bez znaczenia pozostaje kwestia działalności człowieka, a szczególnie gentryfikacji przestrzeni miejskiej. W jej wyniku kurczy się liczba terenów walk, co prowadzi do wypierania rodzimych gatunków owadów przez gatunki inwazyjne. Czy podobną taktykę można zastosować w kwestii ludzi? Jeśli kiedyś pojawi się jeszcze inny, bardziej liczny i zajadły gatunek człowieka, to odpalimy Age of Empires 2 i sprawdzimy. Ewentualnie sięgniemy po taktykę z „300”, która najwyraźniej jest uniwersalna.

Kompleksowy opis eksperymentu oraz wyniki badań znajdziecie w tym miejscu.


Czytaj dalej

Redaktor
Samuel Goldman

I have no mouse and I must click.

Profil
Wpisów1081

Obserwujących4

Dyskusja

  • Dodaj komentarz
  • Najlepsze
  • Najnowsze
  • Najstarsze